reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

My z lozeczkiem nie mamy problemu klade Kubusia i sam zasypia takze w nocy czasami zamiast smoka musi miec butle przy sobie zeby mu cos kapalo do buzi;-).
A teraz mamy problem ze szczepionka ta od razu po urodzeniu bo strasznie mu napuchla i podeszla ropa takze czeka nas wizyta u pani doktor:wściekła/y::-(
 
reklama
Dorota ta blzina po szczepieniu ma tak sie robic własnie:dry:
Ninja a jak katarek Tymona?moim zdaniem jak długo akrmic to indywidualna sparawa
tylko nie podoba mi sie juz jak 2latki i wiecej sa karmione piersia:sorry2::-p
 
witajcie
u nas wszystko w porządeczku :-) zmieniliśmy mieszkanie i nie mamy narazie internetu. zdjęcia księżniczki wkleiłam w wątku a ja rosnę...
co tu dużo mówić...
udało nam się :-)
Sonia waży już 4300 gram.jest żywym i ruchliwym dzieciakiem.wszystko ją ciekawi, wszystko chce widzieć.
Rozwija się prawidłowo.Wciąż chodzimy na kontrole od lekarza do lekarza.Ale słyszymy same dobre wiadomości.
 
Ninja - z karmieniem miałam tak samo jak Ty, cyce bolały jak diabli (pęknięty sutek) i dopiero po ok 6 tyg. się zagoił, teraz mogę z "przyjemnością" karmić Nele - hihi ale to zabrzmiało :laugh2::-D

Chwała Ci Panie za ALLEGRO!!! Oblazłam wszystkie apteki i w większości to babki nawet nie słyszały o Bocianku :dry::crazy: Ale właśnie zamówiłam na Allegro 2 pudełeczka, co by nie brakło :-)
 
niekat- moja Tosia jadała co 3h ale jak miałam problem z laktacja to przystawiałam ja bardzo często tzn co 2h i po tym sciaganie 30 min (bo tak wychodzi z tej metody 77 55 33) no i karmienie nocne jest bardzo ważne, bo wydziela się prolaktyna odpowiedzialna za produkcję mleka. Ja Tosie miałam w łóżku i jej dawalam na śpiąco cycusia i ściągałam tez w nocy:-(.
 
Dorotaaa, nie powinnaś się martwić tą ropiejącą szczepionką... u Joli też tak było, a lekarz powiedział, że tak powinno być, a teraz już tego nie widać:tak:

Natalia, super, że z Sonią jesteście w domku... Odzywaj się częściej, jak będziesz miała necik, a na razie dawaj znać co u Was co jakiś czas:-)

Ninja, dużo zdrówka dla Tymonka...

A dzisiaj Jola odsypia wczorajszy niespokojny dzionek... na spacerze usnęła ok. 13.45 i spała 3 godziny... i teraz znów chrapie;-)
 
niekat- moja Tosia jadała co 3h ale jak miałam problem z laktacja to przystawiałam ja bardzo często tzn co 2h i po tym sciaganie 30 min (bo tak wychodzi z tej metody 77 55 33) no i karmienie nocne jest bardzo ważne, bo wydziela się prolaktyna odpowiedzialna za produkcję mleka. Ja Tosie miałam w łóżku i jej dawalam na śpiąco cycusia i ściągałam tez w nocy:-(.
dzięki PM:tak:n arazie brak czasu na regularne odciaganie (dziś np w ogóle nie miałąm chwilki na to) ale postaram się najnajcześciej to robic no i ta metoda włąśnie bo mi ona odpowiada.15 min ściągać a jednej peirsi to dla mnie i ból i bez sensu a tak jak w metodzie lepiej leci i ja nie męcze sie tak szybko:sorry2:
Natalia - super Sonia rośnie i fajnie ze taka bystra dziewuszka:tak:trzymamy kciukiz a naszego drugiego wczesniaczka neich goni nasze klocki heheheh:-D
ninja - zdrówka dla Tymka
a u nas Marcel miał dziś ten dzien który nazywam urwaniem kapelusza:dry:spał konkretnie tylko raz i to pod sam wieczór.Zasnął o 17.30 i spał do 19.30 kiedy to go wybudzałam i wybudzałam i już myśalam że mu tak zostanie:dry: w ciagu dnia było u nas bardzo gorąco i przypuszczam że to od tego te dwie 30 minutowe drzemki I TO W WÓZKU!!!zazyczaj było tak że w momencie kiedy wsadzałm nosidełko do wózka i ruszłąm Marcel zamykał oczy i już spał.Tym razem przeszłam dobrego kilometra (i się spiekłam na słoneczku hihih)zanim zasnał a jak juz doszłam do przedskzola oczy znów były jak złotówy:baffled:ehh przynajniej nie marudził w drodze ale za to w domu nic nie mogłam zrobić bo cały czas by na ramieniu leżał i obśliniał mi rękę:blink:
wiec obiadu dziś nie było ale za to z okazji urodzin mojej mamy bylismy proszeni na obiad do niej na dół hehehe - wywinęłam się krótko mówiac.
Dziś rano tez koleżnaka z pracy urodziła córeczkę Kingę (3580 i 57 cm - prawie jak mój mały):sorry2:Jeszcze zostałaj jedna do rozpakowania ale dopiero pod koneic lipca:tak:a z tego co słyszłąm dwie kolejne juz są w ciazy buahahahahahahah
 
reklama
Niekat to w pracy "pozarażałas" dziewczyny:-D
Natalia super ze Sonia tak ładnie rozwija sie i wogóle nei widac ze jest wczesniakiem:-)musisz czesciej do nas zagladac;-):happy:
 
Do góry