reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Gemini, skąd ja to znam? U mnie Max jest taki gryzoń. Na szczęście rzadko kiedy gryzie brata, ale za to mnie się obrywa. Wszędzie mam już siniaki od jego ugryzień.
Jak tam idą przygotowania do urodzin? ;-)
 
reklama
Gemini - u nas tak właśnie jest. Maja szaleje po całej podłodze a Julka lezy sobie na pleckach - podnosi głowę. Najcętneij siedzi (choć to za duże slowo) oparta o poduszki ale nie tak pionowo tylko tak jak w leżaczku mniej więcej. Nie cierpi na brzuchu leżać. Majka za to coraz częściej już prostuje nogi - nie da sie posadzić czase - stac i koniec. :) Zobaczymy.

U nas pogoda też traguiczna. Zimno jakoś strasznie.
 
Mam jeszcze jedno pytanie. chciałam dziewczynom kupic takie papucie cieplejsze. Na niektórych są podane centymetry wkladki wewnątrz - to rozumiem :) Ale czasem podany jest rozmiar 12-14, 16-18 nie bardzo jeszcze kumam o co chodzi. Mogłaby któraś mnie poratować?
 
witam się i ja , u nas pogoda też słaba i chyba trzeba pomyśleć o ubrankach na jesień i zimę:crazy: znowu zacznie się to ubieranie:baffled:
cieszę się zę nie wszystkie pół roczniaki jeszcze nie sieczą , raczkują bo już zaczełam się martwić że te moje pierdołki tylko się turlają, Laura pełza do tyłu i pewnie pierwsza zacznie raczkować
my też nie robiliśmy zdjęć u fotografa po chrzcinach , moie starszaki mają , dałam 600-700 zł. i leżą więc teraz stwierdziłam że sami porobimy , kupię album i powklejam ale przyznam się szczeże że mam trochę wyzuty sumienia że chłopcy mają a one nie:sorry2:
dziewczynki dostały sporo kaski , złote łańcuszki i sukieneczki
 
Gemelo, wszystko wskazuje na to, że pogoda pokrzyżuje nasze plany. Roczek miał być w plenerze, ale jeżeli będzie deszcz i zimno, jak dzisiaj, to zostaniemy w domu. Nie będzie jakiejś wielkiej imprezy. Tylko chrzestni z dziećmi i dziadkowie. Torty będą dwa, a niech tam każda ma swój ;-) A jak u Was?
 
Chyba kazda z nas ma co chwile obawy, jak darek u mnie dzis ustal to zaraz pojawila sie obawa ze agata nawet nie klęczy, ojej moze cos nie tak. :szok:
 
Witajcie, dawno mnie nie było:sad: teraz szykujemy się do szkoły bo mój synek idzie do pierwszej klasy:-), no i mamy problem z Mateuszkiem biedny gorączkuje nam od piątku, po za gorączką która dochodzi nawet do 40 stopni nic się nie dzieje, w sobotę byliśmy u lekarza, przepisała antybiotyk bo niby to infekcja gardła ale on wogule nie działa, mały dość dobrze je i pije, jest tylko marudny no i ta gorączka po podaniu nurofenu spada do 37 stopni ale na krótko i już nie wiem co robić najgorsze są noce, może to trzydniówka:-(poczekam do jutra i jak nie przejdzie to znowu pójdę z nim do lekarza. Nie mogę patrzeć jak malutki tak się męczy:sad: Pozdrowionka
 
Biedny Mateuszek, życzę mu dużo zdrówka. Nas na razie choróbska omijają, ale pogoda taka że łatwo coś się może przyplątać. A tak w ogóle to myślałam że bliźnięta chorują parami :))

ps. pozdrowienia dla pierwszoklasisty - zacznie się rodzicom odrabianie pracy domowej :))))
 
reklama
Onna kochana więc tak, chyba nie sa przejedzone kupki są ok. gazy odchodza i to czasem jakie hej, brzuszki miękkie, co mam zrobić jak tyle chcą jeść jak nie chcą zupy robią ble, jak mleka wypychają smoczek językiem, to raczej nie jest kwestia żywieniowa

co do męża, opieka nad dziećmi sprawia mu przyjemność, ale jak dadzą czadu parę nocy z kolei a on wstaje na 6 do pracy to też chce trochę odpocząć...

wczoraj ustaliliśmy,żeby nie zwariować każde z nas na przemian z dniami będzie miało po południu 2 godziny dla siebie choćby waliło się czy paliło, moze obejrzeć sobie zaległe filmy, spać czy pójść na spacer, albo piwo z kolegami, ja na kawkę do koleżanek. Zobaczymy. Od dziś też chcemy spróbować dzieci kąpąć i kłaść do 20 do spania, może są zbyt zmęczone i dlatego też w wieczór odchodzą dantejskie sceny krzyku

Milenka zdrówka dla małego, no i gratulacje dla pierwszoklasisty, ma stresa?, mój jeden chrześniak idzie do zerówki, drugi do 3 klasy, ale czas leci szkoda, że cudze dzieci tak szybko rosną, a swoje wolniej

dzięki za krzesełkowe rady, skorzystam oczywiście

uciekam dziadek z maluchami na podwórku, a ja idę robić zapas zup
pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Do góry