O P I E K U N K A

[KingaP]

Mnie też...

A jak widzę pod moim oknem wypróżniające się psy, to otwieram je i proszę, żeby pan/pani udał/a się z psem w innym kierunku... (nieraz mam ochotę dodać, że pod swoje okno)

 

[magdalenaB]

eh, kinga daj spokoj.... trzeba by uzbierac te "niespodzianki" i tak kazdej pani pod drzwi podrzucic....
ale wtedy gadanie by bylo ze mlodziez jakas zdemoralizowana

 

[karolkaz]

karolkaz - współczuję! mi się zawsze ciśnienie podnosi jak widzę ludzi z psami bez smyczy i kagańca

a psy srające na chodniki doprowadzają mnie do szewskiej pasji (sorry za wyrażenie)

Oj racja te załatwiające się psy ..oj mam ochote powiedziec co mysle do własciwiela ..a w parkach sa specjalne kosze na wyrzucanie psich odchodów...ale nikt nawet na to uwagi nie zwróci. Ale mnie rozwala ..jak pies wychodzi z bloku i pierwsze co osikuje ściane bloku...ledwo co pomalowany blok i ładnie było

 

[magdalenaB]

karolka: to ze sa te kosze to jeszcze nic, ale w sklepach zoologicznych baaardzo czesto nei ma tych specjalnych woreczkow na kupki i jakis tam lopatek (zeby tego palcami nie zbierac)