- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 1
Witam.
Czy mam jakies szanse by ograniczyc prawa rodzicielskie ojcu mojego dziecka a konkretnie chodzi mi o widywanie sie ojca z dzieckiem tylko w mojej obecnosci?Sytuacja wyglada tak ze ojciec przychodzil do dziecka przez pierwsze 2 miesiace od jego urodzin ale potem poszedl do wiezienia i wyszedl niedawno po dziewieciu miesiacach.Alimentow nie placi i nie ma zamiaru bo ja dostaje je z funduszu alimentacyjnego i on uwaza ze tak jest dobrze.Jego kontakty z dzieckiem ograniczaja sie tylko do zabawy, nie wypelnia on zadnych obowiazkow rodzicielskich.Uwaza on ze wszystko mu sie nalezy bo jest ojcem nie dajac nic tak naprawe od siebie do tego czesto prowokuje klotnie i czuje sie troche zastraszana.Nie chcialabym aby dziecko przebywalo z nim bez mojej obecnosci poniewaz jest on osoba nieodpowidzialna i za pare miesiecy wraca do wiezienia.Do tego mieszka w domu z rodzicami w ktorym jest patologia(naduzywanie alkoholu)
Czy mam jakies szanse by ograniczyc prawa rodzicielskie ojcu mojego dziecka a konkretnie chodzi mi o widywanie sie ojca z dzieckiem tylko w mojej obecnosci?Sytuacja wyglada tak ze ojciec przychodzil do dziecka przez pierwsze 2 miesiace od jego urodzin ale potem poszedl do wiezienia i wyszedl niedawno po dziewieciu miesiacach.Alimentow nie placi i nie ma zamiaru bo ja dostaje je z funduszu alimentacyjnego i on uwaza ze tak jest dobrze.Jego kontakty z dzieckiem ograniczaja sie tylko do zabawy, nie wypelnia on zadnych obowiazkow rodzicielskich.Uwaza on ze wszystko mu sie nalezy bo jest ojcem nie dajac nic tak naprawe od siebie do tego czesto prowokuje klotnie i czuje sie troche zastraszana.Nie chcialabym aby dziecko przebywalo z nim bez mojej obecnosci poniewaz jest on osoba nieodpowidzialna i za pare miesiecy wraca do wiezienia.Do tego mieszka w domu z rodzicami w ktorym jest patologia(naduzywanie alkoholu)