agapa
Fanka BB :)
To straszne. Jak sie tylko o tym dowiedziałam to do głowy mi przychodziło tysiące pytań: jak to było, czy to jej wina czy kogoś, czy nie było szans na uratowanie dziecka. Jest ich b. dużo, czy ktoś zna odpowiedzi na te pytania? Wiem że to nic nie zmieni ale... może łatwiej mi i innym będzie to zrozumieć. Nie wiem. Można spróbować.