reklama
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2008
- Postów
- 9
jestesmy polsko-pakistańskim małżenstwem, mąz nie pracuje w Polsce ale często nas odwiedza, myślimy jednak nad wyjazdem do kraju lepszego niż Polska
Tyle tu Afrykanczykow, moj maz z Algireri, jest bialy ale to go nie czyni mniej Afrykanczykiem
No jednak Algieria jest w Afryce. Tu w Londynie, jak sama pewnie wiesz, jest zatrzesienie Algierczykow i kilka moich kolezanek juz padlo ich 'milosnym lupem' ;-)
Po twoim imieniu zgaduje, ze przeszlas na islam. Jesli moge zapytac, trudno bylo ci sie przestawic? Co bylo najtrudniejsze a co najlatwiejsze? A moze juz wczesniej przed poznaniem meza zafascynowana bylas islamem?
Juz przed poznaniem meza interesowalam sie islamem. To byla dluga droga, pare ladnych lat, zanim zmienilam religie. Powoli trzeba adoptowac sie do nowych rzeczy nie da sie tak na zawolanie zaakceptowac nowosci, to sie chyba tyczy wszystkiego. Ale wiem na 100% ze islam to ta wlasciwa religia, ta prawdziwa. Niestety nikt nie wie duzo o islamie, co tak naprawde mowi ta religia. Wiekszosc to plotki, falszywa tv itp.
Czasami jest ciezko ale, np trzeba sie modlic 5 razy dziennie, ale staram sie.
Czasami jest ciezko ale, np trzeba sie modlic 5 razy dziennie, ale staram sie.
Juz przed poznaniem meza interesowalam sie islamem. To byla dluga droga, pare ladnych lat, zanim zmienilam religie. Powoli trzeba adoptowac sie do nowych rzeczy nie da sie tak na zawolanie zaakceptowac nowosci, to sie chyba tyczy wszystkiego. Ale wiem na 100% ze islam to ta wlasciwa religia, ta prawdziwa. Niestety nikt nie wie duzo o islamie, co tak naprawde mowi ta religia. Wiekszosc to plotki, falszywa tv itp.
Czasami jest ciezko ale, np trzeba sie modlic 5 razy dziennie, ale staram sie.
Sama kiedys interesowalam sie islamem tak z ciekawosci, wiec wiem conieco. tak mnie tylko ciekawilo co bylo dla ciebie najtrudniejsze do przyjecia albo odrzucenia. Wyobrazam sobie, ze modlenie sie piec razy dziennie musi byc trudne, szczegolnie wstawanie o swicie
witaj styczniowa mamusiu, moja siostra jest żoną pakistańczyka i w chwili obecnej sa właśnie tam na ślubie jego siostry, nie ukrywam że się strasznie o nią boje i nie mogę doczekać się aż wróci, oboje mieszkają w Irlandii ale nawet tu jest ciężko dla jej męża aby dostać porządniejszą pracę bo wszyscy go mierzą jako potencjalnego terorystę, jak udaje się Twojemu mężowi czśeto was odwiedzać? Po wizycie mojej siostry najwyższe biuro ochrony naszego kraju przychodziło i wydzwaniało do całej rodzinki, chore po prostu chore...jestesmy polsko-pakistańskim małżenstwem, mąz nie pracuje w Polsce ale często nas odwiedza, myślimy jednak nad wyjazdem do kraju lepszego niż Polska
hmmm umm yasin każda religia dla wierzącego jest własnie tą jedyną i włąściwą prawdziwą drogą czyż nie? Inaczej nie miałaby sensu właśnie wiara w nią. Ja nigdy się nie zgodzę z religią która każe zabijać. Myślę że najważniejsze jest aby być dobrym człowiekiem a szczególnie właśńie nasz stosunek do ludzi innych.Juz przed poznaniem meza interesowalam sie islamem. To byla dluga droga, pare ladnych lat, zanim zmienilam religie. Powoli trzeba adoptowac sie do nowych rzeczy nie da sie tak na zawolanie zaakceptowac nowosci, to sie chyba tyczy wszystkiego. Ale wiem na 100% ze islam to ta wlasciwa religia, ta prawdziwa. Niestety nikt nie wie duzo o islamie, co tak naprawde mowi ta religia. Wiekszosc to plotki, falszywa tv itp.
Czasami jest ciezko ale, np trzeba sie modlic 5 razy dziennie, ale staram sie.
Masz racje, religia ktora wyznajemy jest dla nas ta prawdziwa. Ale jesli chodzi o zabijanie to chyba zadna z nich nie kaze zabijac, to byloby odwrotnoscia wiary w Boga, bo on jest przeciez dobrem, czyms wspanialym, litosciwym
iza813
mama Szymka i Samuela
Mi jest ciezko zrozumiec islam,i wiadomo ze nie kazdy muzulmanin to terrorysta.Ale teraz duzo sie slyszy w TV ze ludzie sie po prostu boja
reklama
