reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Asiu trzymam kciuki aby Cezary postawił się swoim rodzicom i walczył o Wasze wspólne szczęście.

Wiola no jasne :-D ale prawdopodobnie jutro wieczorkiem dopiero wkleję, bo czekamy aż ściany dobrze wyschną.
 
reklama
Ja dziś byłam już u rodziców i z mężem malujemy. Tz on maluje a ja mu pokazuję palcem gdzie jeszcze hihihihihi.m Wziął się w końcu poważnie do roboty i zasuwa jak mały samochodzik. Wszystko musi być wykończone do końca tygodnia. :-) Jutro jedziemy zamówić wykładziny bo trzeba na nie poczekać troszeczkę. Już nie mogę się doczekać efektu końcowego.

Lece dalej go wspierać duchowo. Buziaki
 
25-09-2008 002.JPG

25-09-2008 006.JPG
 
AGNIESZKA zycze ci aby to juz bylo to i abys najpozniej jutro sie juz rozpakowala :tak:
ANNA kurcze u ciebie to chyba ciut za wczesnie na cziop z krwia Oczywiscie on wychodzi kiedy chce ale moze sie oszczedzaj i nie pracuj zabardzo aby nie wywolac porodu ?????:szok:
MADZIU pewnie fajny efekt na scianie bedzie u SEBASTIANKA :-D
ASIU ja dzis posprztalam Teraz pranie robie i umyje klatke i juz nic wiecej nie robie bo jakos dzis sie dziwnie czuje :baffled:
Fajnie ze Cezary cie odwiedzil

Ja bylam w mc donaldsie i bylo bardzo milo :tak:Teraz zas jem obiad BYlam juz w sklepie M juz jest w domu i siedzimy trzed tv Ja pozniej cos zrobie i dalej bede siedziala :tak:
 
Filipek jest przecudny:-)

kurcze okazało się że farba którą kupiliśmy zupełnie ma inny odcień niż na próbniku!!!!!!!! Miał być jasny pastelowy żółty a wyszedł prawie pomarańcz :szok:
No cóż teraz już tego nie zmienię. Normalnie boję się efektu końcowego. Jak to będzie wyglądało z zieloną wykładziną i niebieską roletą. No i te mebelki są jasne. A pościel w zieloną krateczkę. Może jak się opatrzę to stwierdzę że nie jest tak źle. Jak pomalowaliśmy sypialnie na zielono to na początku też był szok. Musze jeszcze kupić takiego Kubusia Puchatka na ścianę do przyklejania. Któraś dziewczyna ma coś takiego ale nie pamiętam teraz która. Ale normalnie przeżywam.
Nastawiłam pranie z moimi starymi pluszakami. Będą na półka w dziecięcym pokoju. Teraz takie piękne słonko że wszystko schnie błyskawicznie.
 
KULFON slodziutki ten Filipek :-)
MARMA jak opisalas te kolory to wydaje mi sie ze bedzie to fajnie wygladalo :-)

Ja ide sie polozyc moze uda mi sie drzemnac bo jakas zmeczona strasznie jestem :-(
Do pozniej
 
Czesc dziewczyny!
Podczytuje na bierząco, ale coś nie mam czasu odpisać.
Dobrze, że czarna ok.
Widzę, że u Was praca wre.
U mnie też już ostatnie szlify.
Tylko się wkurzam, że sama nie mogę już za wiele.

Dorotko nie wiem jak Ty ale ja prasuje!!!!!!:-D:-D:-D:-Djuz prawie wszystko zrobione. troche mnie nogi bola bo juz tak chyba ze 2godziny stoje.
Gosiu a wizyta cezarego mnie nie zdziwila bo noc to jedyny moment kiedy nie boi sie do mnie przyjsc...jego rodzice spia, jakby wiedzieli ze u mnie byl to by mu pewnie awanture zrobili:baffled:ale oni to osobna historia....moze jeszcze kiedys sie im postawi ale narazie to na to nie licze:-(
ide jesc:tak:
mama dzwonila ze jakies kosmetyki dla Rafalka kupila i materacyk i przewijak tez zamierza dzisiaj kupic:-)ale fajnie...juz doczekac sie nie moge:tak:

A co Wy z tym prasowaniem na stojąco?
Ja zawsze sobie obniżam deskę i siadam.
Szczególnie przy małych ciuszkach nie gra roli wysokość deski :sorry2:
Myślałam, ze to moja historia się na serial nadaje, ale bijesz Asiu mnie na głowę.
Mocno trzymam kciuki za Ciebie i Cezarego!



Piękny Pan z Filipka!

Filipek jest przecudny:-)

kurcze okazało się że farba którą kupiliśmy zupełnie ma inny odcień niż na próbniku!!!!!!!! Miał być jasny pastelowy żółty a wyszedł prawie pomarańcz :szok:
No cóż teraz już tego nie zmienię. Normalnie boję się efektu końcowego. Jak to będzie wyglądało z zieloną wykładziną i niebieską roletą. No i te mebelki są jasne. A pościel w zieloną krateczkę. Może jak się opatrzę to stwierdzę że nie jest tak źle. Jak pomalowaliśmy sypialnie na zielono to na początku też był szok. Musze jeszcze kupić takiego Kubusia Puchatka na ścianę do przyklejania. Któraś dziewczyna ma coś takiego ale nie pamiętam teraz która. Ale normalnie przeżywam.
Nastawiłam pranie z moimi starymi pluszakami. Będą na półka w dziecięcym pokoju. Teraz takie piękne słonko że wszystko schnie błyskawicznie.

Też mam pakiet "wiekowych pluszaków".
W porównaniu z tymi współczesnymi są szkaradne, ale jakoś nie moge ich wyrzucić...

Chyba dzisiaj Kino i Batman....
Tylko mój kotek gdzieś polazł i od wczoraj się nie pokazał.
Martwię się :baffled:
To nie w jego stylu.
No... mam nadzieję, ze tylko się zakochał i wróci jak zgłodnieje :baffled:
 
reklama
kulfonjaki słodki
blond mila wizyta, a i jestempłna podziwu za prasowanie
agniesia i mimisia trzymam kciuki
ania leń sie my tu tez mamy casem gorszy dzień lub dni no z wyjatkiem czarnej;)
dorotka i tak za duzo porobiłaś, fajnie ci dzionek leci

A ja posprzatałam łazienke i lodówke, potem troche ogarnełam pokoje. M był na zakupach. Rozłożyliśmy wózek i teraz fotelik i gondola wietrzy sie na dworze, a wkład z gondoli wyprany suszy sie na słoneeczku. Po obiadku poszlismy na spacer, a teraz siedze sama bo M pojechał z kumplami na motor, mam nadzieje ze nie wróci wypompowan, to jego pierwszy wyjazd wiec zobaczymy
 
Do góry