malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Agamir! Przyczytałam co napisałaś, tylko ja mam inne zdanie niż ty
na temat takiego "niekonwencjonalnego" zapładniania.
Sama znam parę, u której nawet do stosunku nie doszło a mają dzieciaka.
Pojedynczy plemnik może i obumrze, ale jak jest och 200 000 000, to wiele może przeżyć. No ale to nieważne
Przykro mi, że musiałaś się tyle nacierpieć, żeby mieć Antosia.
Ale jego uśmiech na pewno Ci wszystko wynagradza.
na temat takiego "niekonwencjonalnego" zapładniania.
Sama znam parę, u której nawet do stosunku nie doszło a mają dzieciaka.
Pojedynczy plemnik może i obumrze, ale jak jest och 200 000 000, to wiele może przeżyć. No ale to nieważne
Przykro mi, że musiałaś się tyle nacierpieć, żeby mieć Antosia.
Ale jego uśmiech na pewno Ci wszystko wynagradza.