reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

reklama
Judy no tak zakladalam ze az tak szalona nie jestes:)
My mamy rota i pnemokoki razem z TDP. Mam normalnie skrzywienie psychiczne po szpitalu i nie wiem jak sobie poradze z Julki szczepieniem. Wiem ze ona wyczuje moj niepokoj, chyba bede musiala L zaciagnac bo cos czuje ze bede plakac tam razem z nia. Macie jakies porady jak pomoc niuni przejsc szczepienie?
 
Wiem, że jest coś przeciwbolowego, co polecają lekarze przed szczepieniem. Ale teraz nie tylko nie pamiętam nazwy, ale i formy (maść czy czopek?), bo nigdy nie stosowalwam.

marrika, ja mam dwie takie ramki po Marcelinie, do tej pory nieodcisniete. Śmiejemy się, ze odcisniemy na obu Ingi nogę, ale jedną podpiszemy, że to niby Marceliny.

Ja przy mm podaję wit D.
 
Babina Hej ja niespie wlasnie zjadla moja Butle I zanic w swiecie niechce jej sie spac oczy jak 5zl I tak widze nad lozeczkiem co jej Wsune smoka to wypluwa I tak sie bujamy ... :-) a ty jak tam ?
 
A mój jeszcze spożywa,opornie mu to idzie. Przysypia,przerwy robi.
A jak idziesz robic butle,to czekasz az mała zacznie ryczec bo jest głodna czy jak. Moj czasem się obudzi ale jak dam mu smoka to spi dalej i nigdy nie wiem czy iść mu robić czy będzie jeszcze spal
Czasem zrobiłam bo się obudził przyszłam z butla a ten spi

Wypił i padl...więc idę korzystać...dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Wawka no niestety diagnoza się potwierdziła i mamy chorobę hirszprunga :-( na szczęście najbardziej prawdopodobne ze jest to bardzo krótka postać a w tej chorobie im krótsza tym lepsze efekty po operacji. Na początek lutego mamy zaplanowaną operację. Mała ma bardzo dobra opiekę, świetny chirurg ja prowadzi. Teraz już dobrze znają tą chorobę i wiedzą jak leczyć. Udało się uniknąć stomii co jeszcze 2-3 lata temu byłoby nie możliwe. A operowana będzie bez otwierania brzuszka. Ogólnie to jest tak jakbyśmy mieli zupełnie zdrowe dziecko tylko wieczorne lewatywe nam przypominają o tym piepszonym hirszprungu :-( malutka świetnie przybiera i rozwija się jak wasze brzdące. Czekają nas jeszcze wycieczki do neurologa, kardiologa, genetyka. Dobrze że mamy oszczędności bo kupka szybko topnieje, a co by było jakbyśmy nie mieli nic na czarną godzinę to nie wiem :-( ogólnie to staram się być dzielna ale tak bardzo boję się tej operacji ze spędza mi to sen z powiek, głupia się w necie naczytałam :-(

Renisus a ty piersią karmisz tak? Bo zawsze możesz podczas szczepienia przystawic podobno działa cuda.
 
Moją udało się położyć dziś samą w łóżeczku i sama zasnęła. Ładnie też spała. Pewnie jedna jaskółka wiosny nie czyni ale i tak jestem szczęśliwa. Zasnęła mi tak szybko ze mnie zadziwiła. Teraz mamy drugie karmienie.
 
reklama
Tam Marrina karmie piersia i chyba to wykorzystam. A Wy stosowyscie po szczepieniu paracetamol profilaktycznie?

Mialam noc jak marzenie, mala zasnela o 22 i spala do 6 rano :) wyglada na to ze jednak zdecydowala sie przesypiac cale noce :) Teraz zjadla i spi dalej, L sie zbiera do pracy a ja mam dylemat.
wstac przed 7 czy spac dalej:)
 
Do góry