reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Hey dziewczynki.
Dzisiaj kolejna noc nie przespana, i ja i mąż nie ogarniamy tego naszego szkraba, do 1 spał, a później udało nam się go uśpić dopiero ok 4, masakra, widać, że jest zmęczony, ziewa, ale nie uśnie no. Jak mąż pojechał do roboty to też mi nie chciał spać, ale ok południa poszłam na spacer z młodym i z tatą i od tamtej pory śpi. Udało mi się zjeść obiad, nie wierzę. Głowa mi pęka, mózg nie pracuje, klnę jak szewc. Nie wiem co robimy źle, rytuał wieczorny utrzymujemy, kropelki dajemy, przepijamy go wodą , a i tak robi co chce. Ehhhh:-(
Co do odparzeń Kacper ma takie zaczerwienione miejsce , ale przy zmianie pieluszki czyszczę mu do sucha pupkę i smaruję sudacremem i przynajmniej z jego miny wynika, że odczuwa ulgę. My często zmieniamy pieluchę, przynajmniej 13 razy na dobę, właśnie po to aby mu sprawy nie pogorszyć.
Jeśli chodzi o kawę to na szczęście mogę ją spokojnie pić nawet kilka razy dziennie, bo już nie ściągam pokarmu.
A w sprawie złej, wyrodnej matki też mogłabym niestety coś pokazać :baffled: Tracę cierpliwość, mąż również, nie wiem jak pomóc temu smrodowi małemu i się irytuję jak cholera przez to . Wszyscy mówią, że to nie spanie i marudzenie minie, ale u niektórych trwa to miesiąc, a u innych 3-4 miesiące, ehhhh, wykończę się prędzej. Także moja miłość do własnego dziecka i macierzyństwa mogliby niektórzy powiedzieć jest wątpliwa. Jedyne co mnie trzyma na siłach to wsparcie i obecność popołudniowa męża.
Kuźwa, niech mi ktoś da siłę.
Pozdro !
 
reklama
Kornelcia trzymam kciuki za jutrzejszą cesarkę. Będzie dobrze zobaczysz.

Krewetka ja też nie jestem, żeby robić taką przerwę w przedszkolu. Szkoda mi by starsze dzieci siedziały w domu.

Dream u mnie teraz w przychodni brak pediatrów. Dopiero 18.11 idziemy na pierwszą wizytę i skierowanie do ortopedy jak i po recepty na szczepienia. Koniecznie chce zaszczepić na rotawirusa. Ciężko, więc będzie z tą maścią. Kupiłam dzisiaj jeszcze Bephaten (nie wiem jak się dokładnie piszę) i jeszcze jakąś maść w rossmanie. Mam nadzieję, że coś w końcu pomoże. Chyba, że sama podejdę do przychodni. Mój pediatra wraca 9.11, ale nie ma wizyty dzieci zdrowych. I tu jest problem.
 
(...)Kuźwa, niech mi ktoś da siłę.
Daję Ci siłę :-) Przekazuję Ci energię!!! Nie wiem jak to zrobić, przekażę ją przez księżyc wieczorem. Także spoglądnij przez okno, ona na ciebie spłynie wprost z księżyca, już ją tam uploaduję.
A zobacz - skoro poszedł ładnie spać jak wyszłaś z nim... może masz w domu za ciepło? Za duszno? Może wywietrzcie w nocy tak fest w pokoju. Schowaj się pod kołdrą czy kocem z Młodym i mąż niech otworzy okno na 10 minut. My tak robimy koło 22. Śpi ładnie naprawdę wtedy. Zresztą i dla nas to jest przyjemne spać w takim wywietrzonym pokoju :-D
Spróbujcie, co Wam szkodzi.

Hej witam z patologii ciazy, niestety A moze stety zmiana planów. Nie będę miała próby z oksytocyny, na dzisiejszym badaniu usg wyszło ze dziecko jest zbyt duże żeby ryzykować poród sn więc jutro rano cesarka. Ach ale mam stracha :/
Aaaaa!!! To nic. Nie bój nic Mała - ważne, że jutro już zobaczysz swoje Maleństwo!! To piękny dzień. Trzymam kciuki!!! :-D

W ogóle jutro urodziny mojego M. Heh... A ja dla niego nic nie mam, nie miałam kiedy zakupić przez ten szpital... teraz też ciężko wyjść i pojechać gdzieś dalej. Kiszka no... Co mam zrobić? Coś mi doradzicie?
 
Dolga - z kupami to spieszę uspokoić :-) W temacie kup to u nas encyklopedia problemów już przerobiona chyba...moje dzieci to jakoś dziwnie z tym mają...nie wiem czemu. Olusia to ciężki przypadek brzuszkowy z nietolerancją...jak była taka malutka to nie robiłą kupy codziennie a po przejściu na preparat mlekozastępczy robiła raz na 4 dni. I to jest ok pod warunkiem,że dziecko się nie męczy.
 
Hej dziewuszki .Mała ma się lepiej dostaje delicol i pierdzi teraz jak stary chłop robi kupy ulżyło jej no i mi .Jutro spróbuje iść do pediatry zobaczymy co powie .
Byłam dziś z małą na sesji noworodkowej było super tylko mała co ją układali to robiła kupę na te piękne stylizację :-) podobno to normalne więc było mi mniej głupio . Teraz słodko śpi a ja napatrzeć się nie mogę oszalałam .Późne macierzyństwo jest naprawdę inne człowiek lata .Nasz syn zakochany w siostrze miło na nich patrzeć .Co do spacerów to ja lubię po pierwsze wreszcie wychodzę ,a po drugie chcę Miłkę pokazać całemu światu :-)
 
Kornelcia będzie dobrze, jutro będziesz tulić swoje maleństwo.

No a Igor dziś coś upierdliwy, śpi po 20 min i zaraz się budzi. Czy wasze dzieci też robią taki jaszczurzy język, jakby mu coś dokuczało? Wydaje mi się że jak je to nałyka się powietrza a potem mu to dokucza. Kazałam M kupić espumisan może pomoże. Teraz śpi w chuście i też jęczy przez sen, ale przynajmniej pośpi dłużej niż godzinę.

Trzymajcie się dziewczyny.
 
reklama
hej

Kornelcia bedzi dobrze , trzyma kciuki &&&&&

dolga jak czytam, ze Twój syn wstaje o 4 rano to zastanawiam się jak Ty funkcjonujesz

co do usypiania to ja kładę Alexa do łóżeczka i śpi

U nas czas leci strasznie szybko Alex rośnie jak na drożdżach waży juz 6 kg,
jest cudny, bardzo grzeczny, śpi praktycznie non stop, noce też całe,
czasem coś uda mu się pare minut pogaworzyć i zasypia
 
Do góry