reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

reklama
Dziewczyny ja juz nie wyrabiam z chorobami jedne się kończą tydzień przerwy i znowu to samo. Jakaś katastrofa w tym roku. Myślałam że jak pozbędziemy się migdałków to będzie lepiej a tu ni huhu. Tyle że bezdech się skończyły. Za to młoda chyba lepiej katarek mniejszy w zasadzie to w nocy więcej odciagam bo i mleko się do noska dostaje. Wiec mam nadzieje ze obejdzie się bez szpitala.
Gratuluję mamusiom nowych maluszków. I zmykam na kawę.
 
Dolga pytałaś czy z so happy jesteśmy rodziną heh nie, byłam u niej po kropelki na kolkę :) a, że mieszkamy jakieś 30 km od siebie to wpadłam i poznałam dwójkę jej pociech i psiaka ;-)

Kitek Twój opis porodu przypomniał mi poród z synkiem ehh 21 godzin się męczyłam w tym 12 h z oxy, aż w końcu zrobili cc.

Julisia bardzo fajna ta chusta, jak ją wiążesz? ja mam elastyczną i próbowałam małą wsadzić, ale jakoś mi ta je głowa strasznie uciekała i nawet ziemniaki było mi ciężko z nią obrać :-p

Kornelcia gratuluję córci, pokaźna kobitka :)

Ja byłam wczoraj z małą u neonatologa na kontroli serduszka i dzięki Bogu nie ma już szmerów :) jedynie musimy popracować nad głową, bo Kaja daję więcej w jedną stronę.
Miłego dnia :-) choć pogoda paskudna
 
Evula daj znać co lekarz powiedział

Dolga wbrew pozorom wiązania nie są trudne i wystarczy filmik na YouTube obejrzeć, ze 3 razy spróbować a pózniej z zamkniętymi oczami w każdych warunkach zwiążesz. A nosić można wszędzie, teraz wiąże w domu i już mi ułatwia sporo (np. Dzisiaj marudera w chustę on blogi cieszy sie bliskością mamy a ja spokojnie wyszukiwałem dziewczyny do przedszkola). Na wiosnę, lato maluchy bedą ekstra do chusty i dosłownie wszędzie będzie można pójść czy na spacer czy do sklepu. Dziewczyny w porze letniej nosiłam przeszlo 2 lata i było rewelacyjne na górskie wycieczki. Jak już masz to spróbuj może polubicie. Na początek wiązanie typu kieszonka lub kangurek.

Aga nie zarzekaj sie życie dlugie i często nas zaskakuje [emoji39]

Ania mój mały podobnie, spokojny tylko na racZkach a w chuście jest przy mamusi a ja mam ręce wolne i coś mogę zrobić

Colly tak jak już pisalam teraz będę w domu urywać ewentualnie w sklepie, spacery raczej sobie darujemy chociaż i w zimie widziałam zachustowane. Ale na wiosnę to już wszędzie będzie można z maluchem chodzić, zwłaszcza tam gdzie wózkiem nie wjedziesz. Jak młodsza miała rok to sporo jeździliśmy na wyprawy w niższe góry i mała w chuście nosiliśmy. A i w czasie kołek tez była zbawieniem. Ja polecam, wiazania sa proste tylko strasznie wyglądają [emoji6] fajne chusty są z Natbaby, Littel Frog czy Lamb Lami dobre jakościowo i w przystępnej cenie, poza tym zawsze można pózniej odsprzedać ja

Normatywna współczuje chorowania, dobrze ze bezdechy minęły, dużo zdrówka

So_happy moja chusta jest tkana. Nigdy nie nosiłam w elastycznej ale podobno są łatwiejsze. W wiązaniu bo bardziej miękkie, za to maja ograniczenie wagowe i średnio do półroczu sie jej używa a pózniej i tak na tkana trzeba przejść. Filmików na YouTube jest pełno z wiązaniami na początek fajne jest wiązanie kangurek lub kieszonka - ja wiąże kieszonkę.

Dziewczyny w przedszkolu, ja czekam na fachowców ciekawe czy sie doczekam bo już drugi tydzień nie mogą dojechać, zawsze im coś wypada...
 
reklama
Julisia My bylysmy u ordynatora neonatologii i pani dr powiedziala zeby baaardzo duzo klasc na brzuch wtedy dziecko ma naturalna rehabilitacje, bo sama podnosi glowe i przeklada na druga stronę. Trzeba ćwiczyć zeby nie bylo przykurczu i obeszlo sie bez rehabilitacji. Z synkien mialam to samo tylko w druga strone ukladal, a później mu się to samo wyprostowalo, ale np zabawki itp ukladalam tak zeby go zmusic do patrzenia w druga strone.
 
Do góry