Październikowe mamy 2018

[mewa416]

Dzien dobry. Wczoraj było opóźnienie i zamiast o 18.45 weszliśmy 20.15. Jak wróciłam to szybka kąpiel i do łóżka.
Z dzidzią wszystko ok. Waga 30 + 0 wyszła 1.45 kg więc już kawał dziewczynki siedzi. Wszytko w normie przepływy, serduszko, już widać faldki na rękach i nóżkach [emoji7] z lożyskiem wszystko ok pomimo że się bałam bo miała kiepskie wyniki pappa. Mamy filmik i kilka zdjęć ale takie średnie bo mała akurat ma głowę wtulona do miesniaka i ten zasłania i ciężko zrobić dobre zdjęcie. ( miesniak się nie powiększa 7.2 cm na 4.5 cm i tak duży ale nic złego nie robi ). Nosek ma śliczny i buzie pyzata ciekawe czy jej tak zostanie. [emoji7]
Pani doktor uświadomiła mi że to mała wiercidupka bo tam gdzie brzuch pulsuje to dupka jest czyli po tatusiu;-). Rozmawiałam z nią trochę o porodzie bardzo miła kobieta i ona tak pół na pół jeśli naturalnie to muszę być pod mocną kontrolą ciekawe co mój prowadzący powie 31.07 mam wizytę.

Byłam wczoraj na pierwsze szkole rodzenia wiele sie nie dowiedziałam Pani po chorobie zrobiła w mega skrócie. Dziś kolejne zajęcia miejmy nadzieję że będzie lepiej. Chyba się wybiorę na jeszcze jedną mamy u nas dwie darmowe A czas mam więc chyba nic nie stracę teraz chodzę przy szpitalu w którym będę rodzić i to trochę takiemppd panie pielęgniarki/położne robione jest albo jestem przewrazliwiona.

Miłego dnia dziewczyny. Wszystkim Aniom najlepsze życzenia ps. Ja też świętuje [emoji6]

To już spora dziewczynka najlepsze życzenia imieninowe [emoji253]

 

[ewelinka10425]

A jak tam dziewczyny Wasze brzuszki rosną? Ja mam teraz taki jak z synkiem w 8 miesiącu ciężko mi ciężko ... Dziś 27t4d

 

[vihrea]

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Dostalam pake malych ciuszkow 56-62 od kolejnych znajomych, i znowu same pajace i bodziaki. Zero kaftanikow i 2 pary spodni, wiec chyba na poczatku faktycznie wszystko pajacami da sie zalatwic mam tego tyle, ze zastanawiam sie ile poprac i poprasowac, bo nie ma mozliwosci,ze wszystko uzyje i zmieszcze do komody mi to sie wydaje, ze ok 10zestawow by starczylo na poczatek...

 

[Emol]

Od czego to się robi? Też bym nie chciała mój póki Co siedzi jak siedział. Śmiać mi się chce jak zrobiłam kolczyk w peku jak miałam 17 lat to od tamtej pory mnie mama straszy że mi się rozejdzie jak będę w ciąży. Nic się nie dzieje poki co ale pewnie nie wlożę no chyba że tak schudne jak planuje to może jeszcze raz przebije [emoji38] im starsza tym glupsza [emoji23]

Tez miałam kolczyk. Lekarz kazał mi wyciągnąć w 15 tc zanim mi brzuch urośnie. Od tamtej pory sie zaslepila dziurka. Jest blizna czy cos takiego nieco większe niż jak wyjmowalam kolczyk. I niestety powstał ziarniniak w tym miejscu wiec juz nie jest to raczej do przeklucia ponownego. I w ciąży i tak nie można go usunąć wiec czekam po porodzie na jakies info

 

[sandralevv93]

@monami zdjęcie w majtkach siateczkowych z canpol tez chcesz? [emoji23][emoji3]
Dobrze ze piszecie o tych gaciach bo tak to pewnie nawet bym ich nie otworzyla [emoji23][emoji3]

 

[mimi00]

Aaaa...pępek mi wywala.
A już myślałam, że mnie to ominie Zobacz załącznik 881561

A u mnie nadal dziura. Ale już płytka. Bo ja miałam mega głęboki pępek. [emoji6] A po dwóch laparoskopiach to już w ogóle kanał mi został.

 

[Kocurek]

No ja właśnie sobie wyobrazilam jak w szpitalu po cesarce próbuje wcisnąć się w te małe majtki. To byłby horror. Wiec zalecam poświęcić jedne i otworzyć

@monami zdjęcie w majtkach siateczkowych z canpol tez chcesz? [emoji23][emoji3]
Dobrze ze piszecie o tych gaciach bo tak to pewnie nawet bym ich nie otworzyla [emoji23][emoji3]

 

[monami]

@monami zdjęcie w majtkach siateczkowych z canpol tez chcesz? [emoji23][emoji3]
Dobrze ze piszecie o tych gaciach bo tak to pewnie nawet bym ich nie otworzyla [emoji23][emoji3]

Poproszę ;D

 

[monami]

S a w te nawet dupa by weszła ale noga nie wejdzie i są strasznie opiete. Biorę teraz innej firmy, ale L bo mierzylam od koleżanki M i są dobre ale jak wrzucę podkład to mogą mnie cisnąć. I jakościowo te baby ono są lepsze. Tamte jakieś takie liche.

Masakra z tymi majtami [emoji23]

 

[mewa416]

Nadrobiłam Was wczoraj był dzień pełen przeżyć, pojechaliśmy z mężem w odwiedziny do córki... I skończyło się tym że ja zabraliśmy do domu. Generalnie warunki średnie, ale ośrodek w lesie jak stoi całą zimę nie ogrzewany to wiadomo że to czuć. Córka codziennie narzekała na Panią i mieliśmy z mężem pogadać z kierowniczka o tym że wychowawczyni krzyczy na dzieci (słyszałam przez telefon) i że pali w pokoju, gdzie obok była corka i mówiła że czuć było tak jakby u nich zapaliła. Zabraliśmy Zośkę na obiad, w drodze powrotnej to płakała już bardzo.... Ja też się rozpłakałam tak mi jej żal było. Jak dojechaliśmy do ośrodka to pani bez skrępowania paliła w pokoju... Przyjechali też rodzice do jakiegoś chłopca i okazało się że został przez nią uderzony.... Stwierdziliśmy że to już jest przesada, dlaczego Zoska ma to znosić przecież nie jest tam za karę. Generalnie wcześniej jak sprawdzałam opinie o tych koloniach to były pozytywne, dużo zajęć i dobra organizacja. Niestety ludzie, którzy wcześniej jeździli jako opiekunowie zrezygnowali i wzięli ta kobietę.... Chce napisać skargę, może się orientujecie czy do kuratorium powinnam to zgłosić, czy gdzieś indziej?