wczoraj na wizycie moja pani doktor powiedziala mi zebym absolutnie nie probowala placic nikomu za porod, bo to nie ma sensu jak bedzie maz w poblizu. i ze jesli bede rodzic w dniowce to ona na pewno bedzie, a jak w nocy to ona nie bierze dyzorow, ale zebym sie nie martwila bo wszyscy lekarze sa oka pieniazki lepiej przeznaczyc na dzidziusia (sczepionki skojarzone, dobre usg stawowo biodrowych itp.). szczerze mowiac troche mnie zaskoczyla
ja mimo wszystko wolalabym miec oplacona polozna, zazdroszcze tym z was u ktorych w szpitalu to jest mozliwe...
ja mimo wszystko wolalabym miec oplacona polozna, zazdroszcze tym z was u ktorych w szpitalu to jest mozliwe...