witam na nowym wątku i zapraszam do podzielenia się swoimi pomysłami na zabawy.
Milenka zaśmiewa się, na razie bezgłośnie, gdy pokazuję jej moją rękę i wolno ruszam palcami. Dłoń trzymam tak gdzieś 20 cm przed jej buzią. I potrafi się tak wpatrywać nawet kilka minut. Nie wiem co w tym jest, ale pamiętam, że Przemkowi też to się podobało.
Drugą naszą "zabawą" są głupie miny, oczywiście moje. Nie wiem, czy to na razie zbieg okoliczności, ale jak wystawiam język, to Milenka też coraz częściej pokazuje język. Innym minom bacznie się przygląda.
Grzechotki na razie się nie sprawdzają, bo mała się boi.
Milenka zaśmiewa się, na razie bezgłośnie, gdy pokazuję jej moją rękę i wolno ruszam palcami. Dłoń trzymam tak gdzieś 20 cm przed jej buzią. I potrafi się tak wpatrywać nawet kilka minut. Nie wiem co w tym jest, ale pamiętam, że Przemkowi też to się podobało.
Drugą naszą "zabawą" są głupie miny, oczywiście moje. Nie wiem, czy to na razie zbieg okoliczności, ale jak wystawiam język, to Milenka też coraz częściej pokazuje język. Innym minom bacznie się przygląda.
Grzechotki na razie się nie sprawdzają, bo mała się boi.