reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Larvunia niestety podobny do Wisni :) Ale kolor oczu ma moj :) W rodzinie mowia na niego Czeresnia :p

Kasiulem fajnie ze wypoczelas przed praca. Teraz pewnie nie bedziemy na siebie wpadac na osiedlu. Przygotowana psychicznie do zlobka?
 
reklama
A oto nasz słodziasty Lucek :-)

Portret000003.jpgPortret000004.jpg

Kasiulem tatuś jest bardzo szczęśliwy, świetnie odnajduje w nowej roli - przy dziecku robi wszystko (poza karmieniem), zmienia pieluszki, przebiera, czyta wierszyki (a Lucek słucha z otwartą buzią) :-)
 
gaja słodziak z Wiktorka :tak: widać, że lubi się pluskać :*

aga
trzymam kciuki, żeby zabieg poszedł dobrze i bezboleśnie :*

Kasiulem
masz rację siedzę jak na szpilkach.. a raczej na bombie.. ale nic totalnie nic się nie rusza.
A tak chciałam urodzić w sierpniu :-(
Fajnie, że się opaliłaś. Tak mało słonecznych dni w te wakacje, że przynajmniej sobie skorzystałaś. Kto wie, może to koniec lata ehh..

anka_82 ale słodziaczek.. ja chcę już swojego Synka :rofl2:
 
aniolek-86 wiem Kochana co czujesz, to oczekiwanie jest najgorsze, ale zobaczysz ten czas szybko minie i już niebawem będziesz trzymała swojego Skarbeńka w ramionach :-). Ja urodziłam pięć dni po terminie, a miałam wrażenie, że wieczność mija... Odpoczywaj sobie i pojedz dobre rzeczy ;-)
 
anka dziękuję za pocieszenie :* na pewno masz rację, że to szybko zleci. Choć teraz w to wątpię.
Staram się jeść smakołyki, bo jak nie teraz to kiedy :tak:
A powiem Ci, że Twój Synuś wygląda na dużego chłopca. Jakbym nie wiedziała, że dopiero się urodził to dałabym mu ze 3 miesiące :) Ale pewnie inaczej na zdjęciu, a inaczej na żywo. Widać jak mu dobrze, pełen luz zwłaszcza na pierwszej fotce :-) :*
 
Anka Lucjanek niesamowity :) Tak jak pisze Aniołek, w ogóle nie wygląda na noworodka, bardzo ładny chłopczyk (tfu, tfu) :tak: A takiego męża to tylko pozazdrościć :)

Gaja no raczej nie często się będziemy spotykały.... a do żłobka nie jestem przygotowana...wiem tylko, że nie mam innego wyjścia i idę na żywioł...co będzie to będzie...najbardziej żal mi Ali bo ona nawet u babci na rękach płacze jak mnie nie widzi :(

Któraś z Was pytała o słoiczki... ja często kupuję w Tesco, najczęściej w Intermarche bo mam je pod ręką (choć akurat w Marche jest słaby wybór obiadków), wczoraj odkryłam też że w Kauflandzie jest bardzo duży wybór i cenowo o parę groszy nawet taniej niż w Tesco, moja Ala miała czas, że jadła tylko Hippa, potem przekonała się też do Bobovity, nie chciała za to w ogóle Gerbera... teraz Gerberem się zajada...ale pójdzie zaraz do żłobka, a tam będzie jadła co dadzą :)
 
kasiulem, nie dziwię ci się, ze przezywasz. ja jeśłi pojde do jakiejs pracy, to Helenka zastanie z moją mama ;/ a do żłobka jakbym miala puscic, to nie wiem co bym zrobiła. ja i tak z moja mama nie chce jej zostawaic, no ale trza jakos kase zarabiać...nie... oj współczuję Tobie i sobie naprawdę. Alunia musi być dzielna. trzymam kciuki!
 
Anka Lucjan prześliczny tfu tfu i racja, wygląda na większego chłopca.

Aga, Kasiulem dzieki bardzo, wezmę 6w1 i pneumokoki później. Rotawirusy odpuszczam. Mój bąbelek do żłobka raczej nie pójdzie. Prędzej z moją mamą zostanie, ale jeszcze o tym nie myślę.

Kasiulem pewnie początki będą trudne, ale z czasem musi być lepiej.
Lecę , Franus płacze, papa
 
reklama
anka Lucek przesłodki i śliczny :*** przyznaję rację dziewczynom...też pomyślałabym że jest starszy o co najmniej 2 miesiące!

Kasileum powiem ci na pocieszenie, że znajomi też oddawali dzieciątka do żłobka (bliźniaki) na początku było ciężko, a już po pewnym czasie super się zaaklimatyzowały i niesamowicie szybko zaczęły rozmawiać, bawić się itp. kochana nie martw się, godzinkę szybciej się wyrwiesz do Ali (z racji karmienia) :) zobaczysz jak szybko to zleci, wiadomo tęsknota będzie ale to "tylko" 5 dni w tygodniu potem jest weekend, święta...dasz radę kochana, Damy we dwie! :) bo ja też muszę się oswajać z tą myślą że niedługo wracam do pracy....

Powiem Wam, że ja chciałabym już 2 dzieciątko :) wiem, że to za wcześnie...prawdopodobnie będę się starała jak Lenka skończy roczek...powiem Wam, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz mając dziecko....:))))
 
Do góry