reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

Na stronie internetowej jest informacja o "pakiecie indywidualnej opieki okołoporodowej", więc myślę że wynajęcie położnej jest oficjalne.
Czy możecie polecić konkretną osobę czy najlepiej po prostu podjechać tam i zapytać o tego typu opiekę i sami wybiorą mi wolną panią :)?
 
reklama
Zgadza sie ta informacja jwst na stronie i byla tam rok temu kiedy na dniach otwartych dowiedzialam ze sie ze nie mozna wynajac poloznej. Najlepiej zadzwonic;)
 
Dziewczyny, pytanie trochę z innej beczki - czy wiecie, jak na Ujastku wygląda wywoływanie porodu? Tzn. co się dzieje, jak już przyjmą na oddział, gdy jest się po terminie. Strasznie się tym denerwuje, a na to się zapowiada, bo dzidziusiowi na świat się nie spieszy... Dzięki na odp :)
 
Koleżanka z sali jak byłam na patologii miała wywoływany poród. Jak skończyła 41 tc to założyli jej tzw balonik. Chodziła z tym cały dzień, w nocy cewnik wypadł (znak, ze szyjka sie rozwarla) i o 6 rano ją wzięli na porodówkę. Potem już nie wiem co się tam działo.
 
Mam takie dosyć nietypowe pytanie dotyczące Ujastka. Wie może ktoś jak to jest z porodem na Ujastku w przypadku gdy istnieje duże ryzyko, że dziecko będzie chore, ewentualnie jest to potwierdzone? Chodzi mi o to, czy mądrze jest zdecydować się wtedy tam rodzić i co dalej z dzieckiem? Czy jest ewentualnie tam leczone, czy przewożone do szpitala w Prokocimiu?
Większość porodów w takiej sytuacji odbywa się chyba w Szpitalu Kopernika, ale Ujastek też ma podobno niezłe zaplecze neonatologiczne. Wiem, że bardzo dobrze dbają o wczesniaki ale jak to jest w przypadku innych chorób.?
Mam toxoplazmozę i związku z tym istnieje ryzyko, że dziecko urodzi się z wrodzoną toxoplazmozą.
 
wg najlepiej dowiedzieć się bezpśrednio w szpitalu. Nie wiadomo jak wygląda sprawa w takim konkretnym przypadku. umów się na wizytę z ordynatorem.
 
Mam takie dosyć nietypowe pytanie dotyczące Ujastka. Wie może ktoś jak to jest z porodem na Ujastku w przypadku gdy istnieje duże ryzyko, że dziecko będzie chore, ewentualnie jest to potwierdzone? Chodzi mi o to, czy mądrze jest zdecydować się wtedy tam rodzić i co dalej z dzieckiem? Czy jest ewentualnie tam leczone, czy przewożone do szpitala w Prokocimiu?
Większość porodów w takiej sytuacji odbywa się chyba w Szpitalu Kopernika, ale Ujastek też ma podobno niezłe zaplecze neonatologiczne. Wiem, że bardzo dobrze dbają o wczesniaki ale jak to jest w przypadku innych chorób.?
Mam toxoplazmozę i związku z tym istnieje ryzyko, że dziecko urodzi się z wrodzoną toxoplazmozą.
Ujastek ma ten najwyższy stopień referencyjności, podobnie jak Kopernik i Prokocim, więc nie powinni nigdzie bobasa odesłać.
 
Mam takie dosyć nietypowe pytanie dotyczące Ujastka. Wie może ktoś jak to jest z porodem na Ujastku w przypadku gdy istnieje duże ryzyko, że dziecko będzie chore, ewentualnie jest to potwierdzone? Chodzi mi o to, czy mądrze jest zdecydować się wtedy tam rodzić i co dalej z dzieckiem? Czy jest ewentualnie tam leczone, czy przewożone do szpitala w Prokocimiu?
Większość porodów w takiej sytuacji odbywa się chyba w Szpitalu Kopernika, ale Ujastek też ma podobno niezłe zaplecze neonatologiczne. Wiem, że bardzo dobrze dbają o wczesniaki ale jak to jest w przypadku innych chorób.?
Mam toxoplazmozę i związku z tym istnieje ryzyko, że dziecko urodzi się z wrodzoną toxoplazmozą.
Żona kolegi zaraziła się toxo w ciąży i rodziła właśnie ze względu na to na Ujastku. Z tego co pamiętam, przewieźli potem dziecko do szpitala Jana Pawła na oddział zakaźny dziecięcy, ale nie pamiętam czy od razu, czy jakoś w kolejnych dniach. Malec niestety wyszło, że się zaraził i już leczenie jego było koordynowane przez szpital Jana Pawła. Trochę tam czasu niestety spędzili :( Natomiast warunki były bardzo dobre, łóżko dla mamy, catering.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ujastek ma ten najwyższy stopień referencyjności, podobnie jak Kopernik i Prokocim, więc nie powinni nigdzie bobasa odesłać.
Ujastek ma wysoki stopień referencyjności, ale Neonatologii. W sensie leczą wcześniaki, czy mają sprzęt do ratowania i stabilizacji dzieci po porodzie. Ale to nie jest szpital dziecięcy jak np Prokocim. Tam nie leczą chorób przewlekłych, zakażeń jak wlasnie toxo, wad np serca, nie mają np sal operacyjnych itd. Widzę, że często to jest niejasne. Porównywanie Ujastka do Prokocimia jest w ogóle bezsensowne.
 
Do góry