reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród

anbar

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Luty 2010
Postów
1 221
Wiem, że to jeszcze ho ho, ale pewnie wiele z was już myślało o tym jak powinno urodzić się wasze dziecko. Do tego są tu mamy, które już przynajmniej raz mają to za sobą i mogą coś doradzić.

Przyznam, że nie zastanawiam się jeszcze nad porodem jako takim, bardziej nad problemem, który mam, a który się z porodem wiąże i nie wiem kiedy powinnam ten temat poruszyć z lekarzem.

Otóż. Ponad siedem lat temu zdiagnozowano u mnie zmiany degradacyjne na obwodzie siatkówki oka wynikające z obciążeń genetycznych (przypadek odklejenia siatkówki w bliskiej rodzinie) oraz z powodu dużej krótkowzroczności (-7 w obu oczach). Od tamtej pory jestem pod opieką kliniki okulistycznej gdzie co pół roku mam kontrolę dna oka i jak dotąd zawsze było jakieś laserowanie (tylko ostatnio, w listopadzie, nie było nowych zmian). Wtedy siedem lat temu, okulista mi powiedział, że w moim przypadku tylko cesarka wchodzi w grę, ale dzisiaj czytam na necie, że w wielu przypadkach słabej siatkówki lekarze zalecają kleszcze lub próżnociąg. A jak ja o tym pomyślę i o znanych mi przypadkach ciężkich uszkodzeń dziecka po ich użyciu, aż robi mi się słabo ze strachu. Najbardziej chciałabym urodzić naturalnie, ale to chyba za duże ryzyko (okulista wyklucza naturalny całkowicie), a jeśli nie naturalnie, to przez cesarkę.
Do szpitala na kolejne badanie oczu idę na początku czerwca. Tylko nie wiem czy to nie za wcześnie w stosunku do porodu. No i kiedy powiedzieć ginekologowi, że mam zalaserowany cały obwód siatkówki w obu oczach.
Przyznam szczerze, że tych kleszcze i próżnociągu boję się tak potwornie, że jestem skłonna zbierać na cesarkę na życzenie, jeśli "nie dostanę" jej państwowo. Ale może niepotrzebnie się boję...
 
reklama
Anbar moja coreczka urodzila sie za pomoca proznociagu. Nie za bardzo chciala wyjsc i nie bylo innego wyjscia. Nic jej nie jest na poczatku miala glowke troche znieksztalcona, ale po paru dniach wszystko wrocilo do normy. Mojej znajomej coreczka tez byla wyciagana za pomoca proznociagu ( w obu przypadkach ten z gumowa koncowka). Nic jej nie bylo. Zdarzaja sie niestety przypadki powiklan, ale zdarzaja sie tez one przy porodach bez pomocy roznych narzedzi. Cesarka tez nie jest idealnycm wyjsciem, ale czasmi jedynym. Jak masz dobrego ginekologa to zaufaj jego doswiadczeniu. Mysle, ze niejeden ma duze doswiadczenie jezeli chodzi o takie przypadki.
Moja siostra boi sie ciazy z tego samego powodu, tez ma duza wade.
Moj porod trwal dosyc dlugo pare ni trwaly skorcze i wkoncu mialam wywolywany. Dostalam znieczulenie, ale zamiast 5 h trwalo 1,5:(...w kazym razie Femke urodzila sie okolo18, przespalysmy noc i rano jechalysmy do domu:)
 
Hej wybaczcie ,ze się wtrące.

Angbar nie masz co się obawiać na pewno nie bedą Ci robic problemów z cesarką.Co do zaswiadczenia ja takie dostałam juz w 14 tc(również mam odklejającą się siatkówkę).O swoim problemie powiedzialam ginkowi jakoś na 2 wizycie w 12tc.I on kazał isc do okulisty po zaswiadczenie i mam je w karcie ciąży.Nic się nie przejmuj.KObiety ze zwyrodnieniami siatkówki bez problemu mają wykonywane cc.
 
A ja jak narazie nie myslalam jeszcze o porodzie i mam nadzieje ze wszystko u mnie bedzie ok. Anbar a mysle ze w twoim przypadku lekarz bedzie wiedzial co robic i wszystko bedzie dobrze a narazie nie martw sie na zapas kochana :-) porozmawiaj z lekarzem powinno to rozwiac twoje watpliwosci :-) pozdrawiam serdecznie


 
widzicie Wy kochane boicie sie rodzic przez CC lub inne proznociagi a ja sie boje rodzic naturalnie. Marcelka rodzilam niby krotko, bo raptem 2,5 godzinki, ale to byly dla mnie najgorsze 2 godziny :-( Mialam bardzo wredne polozne i ja mam bardzo niski prog bolu a w moim szpitalu rodzilo sie (juz niby nie) tylko naturalnie bez zadnych znieczulen....

nastepna dzidzie jakbym mogla wybierac to chcialabym przez CC rodzic :sorry:

co do tej wady zwroku to sie nie znam, nie pomoge :sorry:
 
Dzięki za odpowiedzi. Szczególnie MajaFala. Chyba rzeczywiście pogadam z ginem juz teraz na początku ciąży, niech coś doradzi. W końcu pewnie nie ja jedyna mam taki problem chociaż przyznać muszę, że w tej klinice jeszcze nigdy nie spotkałam młodej osoby w poczekalni. Zawsze jestem ja i same babcie, ewentualnie kobiety w średnim wieku.

Ja kiedyś się bałam naturalnego, i strasznie cieszyłam z tej pewnej cesarki, ale jakoś tak w ostatnich latach mi przeszło i zaczął mi się marzyć naturalny. Też mam dość niski poziom bólu, ale jeżdżę konno. Moja mama też rodziła swoje dzieci przez cesarkę i teraz ma problemy przy jeździe konnej, podobno ją boli i niektórych rzeczy nie może wykonywać. Trochę się tego boję, ale z drugiej strony tak sobie myślę, że może te obecne blizny wpoprzek nie sprawiają takich problemów jak te wzdłuż.
 
angbar gdzie jezdzisz do kliniki??

Ja jezdze do katowic (kiedys prowadzila ją gierkowa) i tam poznalam wiele osob w mlodym w wieku z takim problemem.Sama mam dopiero 21 lat.Tez mialam laserki jak i leczenie trentalem.Mialam miec witrektomie ale powiedzieli ,ze za mloda jestem.Bo wykonują to 80 letnim babcią-jak dla mnie żenada.To ja mam jeszcze 60 lat zle widziec? by na starosc moc seriale bez okularów oglądac???katastrofa
 
:)...ogolnie porody, jakiekolwiek mnie przerazaja:)...ale co tam te pare chwil:)...coz to w porownaniu z 9 mc...a potem calym zyciem:). Juz od razu po porodzie jak sie przytula malenstwo zapomina sie o bolu...co prawda potem wspomnienia wracaja;)...przez jakis czas zarzekalam sie, ze nigdy wiecej, a teraz planuje jeszcze conajmniej 2:):)...a dzieci, nawet od razu po porodzie sa silniejsze niz nam sie wydaje
 
Dziewczyny tak szperalam po internecie i znalazlam informacje ze cwiczenie miesni dna macicy jest bardzo wskazane w naszym stanie i moze nam pomoc przy porodzie oraz po nim.

5 powodów, dla których warto ćwiczyć mięśnie dna miednicy

- Poród będzie krótszy, zmniejszy się również ryzyko powikłań.
- Ucząc się kontroli nad swoim ciałem, łatwiej poradzisz sobie ze stresem, związanym z ciążą i porodem.
- Jako młodej mamie, ćwiczenia przywrócą Ci kontrolę nad pracą pęcherza, przyczynią się też do zapobieżenia problemom z kontrolą nad utrzymaniem moczu.
- Regularne wykonywanie ćwiczeń mięśni dna miednicy przyczyni się do ogólnej poprawy Twojej sprawności fizycznej.
- Ćwiczenia są najlepszym sposobem na zachowanie dobrej kondycji przez całą ciążę i do szybkiego powrotu do formy sprzed ciąży.

Jak ćwiczyć?

Możesz to robić wszędzie - w pracy, w domu czy w trakcie podróży samochodem lub autobusem. Wystarczy, że zaciśniesz mięśnie pochwy tak, jakbyś próbowała zatrzymać strumień moczu. Wytrzymaj z tak napięty mięśniami ok. 10 sekund, a następnie powoli je rozluźnij. Powtórz to ćwiczenie 10 razy, za każdym razem próbując napiąć mięśnie jeszcze mocniej. Dla ułatwienia możesz wyobrazić sobie, że twoje mięśnie przesuwają do góry windę, która zatrzymuje się na kolejnych piętrach, po czym powoli zjeżdża w dół.

A moze ktoras z was dziewczyny w poprzedniej ciazy cwiczyla, przynioslo to jakies rezultaty mysle ze napewno nie zaszkodzi????


 
reklama
Dopiero co suwak pokazywał taki etap jak i u Was.

Do porodu jeszcze daleko - ale same zobaczycie jak szybko czas leci, szczegolnie mamom, ktore mają juz dzieciaczki..
na nic nie ma czasu...

A porodu życze Wam łatwego szybkiego i zakonczonego wielkim sukcesem oraz najwiekszym szczesciem

Pozdrawiam Majowka
 
Do góry