reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Cześć dziewczyny. Mam do Was pytanie. Może pomożecie? Proszę.... Otóż biorą acard 150. Poza Mutacja heterozygotyczna nic nie mam. Dostałam zapobiegawczo, profilaktycznie(1ciaza obumarla ale możliwe że przez tarczyce bo miałam niewykryta niedoczynność) , ale właśnie w szpitalu od jednego lekarza dowiedziałam się że to Bzdura zbey go brać jak nie ma wskazań że może wywołać krwawienia przy porodzie i zwiększa się ryzyko wylewow u dziecka. Jestem przerażona... Do hematologa nie chodzą, badań nie robiłam w ciąży przy braniu tego leku na zakrzepy itd. I mam też pytanie : co najlepiej zrobić żeby sprawdzić w jakiej formie jest moja krew, zakrzepy itd?
Niestety w trafiliśmy na czas rozbieżności. Są dwie szkoły brania Acardu przy mutacjach genetycznych. Dwóch genetykow mnie wysmialo ,że przy PAI-1 brałam Aracd bo brania niby nie wskazują na taką potrzebę. A w dwóch klinicach od pań ginekolog miałam Acard włączony.
Doktor Janosz (której ufam) mówi że jest prawie pewna ze za kilka lat będzie przyjmowanie Acardu powszechne i się obudzą inni lekarze. Ja brałam. Przed 1 ciąża. W trakcie drugiej też brałam. I w kolejnej jak już mam nadzieję się uda to też zamierzam brać.
Także ile ludzi tyle opinii. Czytałam ostatnio gdzieś tutaj na forum, że nawet jeden z lekarzy dziewczynie przepisał heparyne w zastrzykach że względu na ta nic nie znaczącą według innych lekarzy mutacje PAI-1. Wolę mnie psychiczny spokój że Acard brałam.
 
reklama
Niestety w trafiliśmy na czas rozbieżności. Są dwie szkoły brania Acardu przy mutacjach genetycznych. Dwóch genetykow mnie wysmialo ,że przy PAI-1 brałam Aracd bo brania niby nie wskazują na taką potrzebę. A w dwóch klinicach od pań ginekolog miałam Acard włączony.
Doktor Janosz (której ufam) mówi że jest prawie pewna ze za kilka lat będzie przyjmowanie Acardu powszechne i się obudzą inni lekarze. Ja brałam. Przed 1 ciąża. W trakcie drugiej też brałam. I w kolejnej jak już mam nadzieję się uda to też zamierzam brać.
Także ile ludzi tyle opinii. Czytałam ostatnio gdzieś tutaj na forum, że nawet jeden z lekarzy dziewczynie przepisał heparyne w zastrzykach że względu na ta nic nie znaczącą według innych lekarzy mutacje PAI-1. Wolę mnie psychiczny spokój że Acard brałam.

Ja bez acardu (wcześniej 75, w tej ciąży 150) i heparyny 0.6 nawet bym nie próbowała... a mam mthfr i pai.
 
Dzięki wielkie :) d-dimery zrobię jutro, a właśnie u położenie dowiedziałam się że INR i APTT miałam robione w szpitalu, APTT w normie inr lekko zanizone.
 
Cześć dziewczyny. Mam do Was pytanie. Może pomożecie? Proszę.... Otóż biorą acard 150. Poza Mutacja heterozygotyczna nic nie mam. Dostałam zapobiegawczo, profilaktycznie(1ciaza obumarla ale możliwe że przez tarczyce bo miałam niewykryta niedoczynność) , ale właśnie w szpitalu od jednego lekarza dowiedziałam się że to Bzdura zbey go brać jak nie ma wskazań że może wywołać krwawienia przy porodzie i zwiększa się ryzyko wylewow u dziecka. Jestem przerażona... Do hematologa nie chodzą, badań nie robiłam w ciąży przy braniu tego leku na zakrzepy itd. I mam też pytanie : co najlepiej zrobić żeby sprawdzić w jakiej formie jest moja krew, zakrzepy itd?
Ja biorę acard. W klinice przed każdym podejściem in vitro miałam go brać. A teraz doktor Janosz też mi kazała brać pomimo że nie robimy podejścia. Może uda się naturalnie
 
Byłam dzisiaj na usg i wszystko się samo wyczyściło !! ;)
Ale szkoda !! I przykro mi , że bejbika już nie ma ;(
Już byłby 11 tydzień .
 
@Emoska22 moje dwa poronienia byly batdzo podobne. Obie ciaze sie rozwijaly, ale byly mlodsze niz to wynikalo z ostatniej @.
Zrobilam wiele badan, a wyszla mi endometrioza, hashimoto, mutacje MTHFR i czymnik V(r2), wysokie komorki NK i dodatnie ANA 2. Ta ciaza jest prowadzona na Encortonie 20 mg do 21tc, Clexane 40 mg, acardzie i duzych dawkach progesteronu.
Jaka dawke sterydu bralas? Robilas jeszcze jakies inne badania? Zespol antyfosfolipidowy? Mutacje?
Maz przebadany?
 
reklama
Dziewczyny czytałam wasze wypowiedzi na temat szczepionek i troszkę mnie przeraziły !!
To że Np może być późnej problem e ewentualna transfuzją ;(
A czasami przy porodach są potrzebne !!
Nie wiem muszę jeszcze obgadać temat .
Ja osobiście jestem po szczepieniach i po transfuzji po porodzie. Nie było z nią żadnych problemów ( i tak mnie zapewnial paśnik, ze nie będzie)
 
Do góry