U
użytkownikczka D199
Gość
Witam. Moja ciąża nie rozwija się. Stanęło na pęcherzyku ciążowym i widocznym pęcherzyku żółtkowym. Aktualne 6+3. Dzisiaj odstawiłam Duphaston i do weekendu jest nie pojawi się samoistne to w poniedziałek jadę do szpitala. Pani doktor napisała ze podadzą mi tabletki, zabieg w ostateczności. I teraz tak... nigdy w życiu nie byłam w szpitalu, nigdy w życiu nie miałam żadnej operacji zabiegu. Naczytalam sie na forach ze krew sie leje jak woda z kranu po tabletkach a ból jest nie do zniesienia. Ze trzeba łapać resztki ciąży. Czy ktoś może mi powiedzieć jak to wyglada? Czy faktycznie jest tak strasznie jak piszą? Błagam o pomoc...