reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się

Hejo :)
Ja mam 22 i to moja pierwsza i "z zaskoczenia" ciąża, miało podobno być mi trudno zajść a tu taki psikus :p po pierwszym szoku i przerażeniu oswoiłam się z myślą że będe mamą (nawet się nie spodziewałam że będe tak szczęśliwa po zobaczeniu bijącego serducha na usg) i ogólnie mimo braku przygotowania bardzo się z przyszłym tatuśkiem cieszymy :)
 
reklama
Hejo :)
Ja mam 22 i to moja pierwsza i "z zaskoczenia" ciąża, miało podobno być mi trudno zajść a tu taki psikus :p po pierwszym szoku i przerażeniu oswoiłam się z myślą że będe mamą (nawet się nie spodziewałam że będe tak szczęśliwa po zobaczeniu bijącego serducha na usg) i ogólnie mimo braku przygotowania bardzo się z przyszłym tatuśkiem cieszymy :)

Hej czesc! :) bylas juz na badaniach? Wszystko w porzadku?[emoji5][emoji5] ciaza to super okres dosloownie, mimo ze z zaskoczenia.. cos wiem o tym[emoji1595][emoji16]
 
Hej czesc! :) bylas juz na badaniach? Wszystko w porzadku?[emoji5][emoji5] ciaza to super okres dosloownie, mimo ze z zaskoczenia.. cos wiem o tym[emoji1595][emoji16]
byłam :) poza małym w dość neutralnym miejscu krwiakiem jest ok, trafiłam na bardzo dobrego lekarza prowadzącego który odpowiada na wszystkie moje nierozgarnięte pytania i prowadzi mnie jak dziecko za rączke co i jak :)
przez tego krwiaka miałam mega stres 2 tyg temu bo było krwawienie :/ no ale dali mi duphaston i uspokoili, od tamtego czasu wszystko ok, na 21 grudnia mam usg genetyczne i mam nadzieje że wszystko będzie ok :)
 
byłam :) poza małym w dość neutralnym miejscu krwiakiem jest ok, trafiłam na bardzo dobrego lekarza prowadzącego który odpowiada na wszystkie moje nierozgarnięte pytania i prowadzi mnie jak dziecko za rączke co i jak :)
przez tego krwiaka miałam mega stres 2 tyg temu bo było krwawienie :/ no ale dali mi duphaston i uspokoili, od tamtego czasu wszystko ok, na 21 grudnia mam usg genetyczne i mam nadzieje że wszystko będzie ok :)

Ojejj, to w ktorym tygodniu jestes?[emoji16] ja dopiero 6t3d.. bedzie dobrze na pewno, zawsze trzeba byc dobrej mysli.. ja mam wizyte na 6 grudnia i szczerze mowiac mimo ze nie krwawie a obiawow kilka mam to mam tez zle przeczucia, w sumie troche przeszlam juz z „ciazami” i jestem lekko przewrazliwiona.. tak strasznie chce zeby bylo dobrze ale roznie bywa:)
 
Ojejj, to w ktorym tygodniu jestes?[emoji16] ja dopiero 6t3d.. bedzie dobrze na pewno, zawsze trzeba byc dobrej mysli.. ja mam wizyte na 6 grudnia i szczerze mowiac mimo ze nie krwawie a obiawow kilka mam to mam tez zle przeczucia, w sumie troche przeszlam juz z „ciazami” i jestem lekko przewrazliwiona.. tak strasznie chce zeby bylo dobrze ale roznie bywa:)
jutro zacznie się 9tc :) no ja ogólnie mam bardzo ciężkie przedpołudnia, w sensie mdłości, bóle głowy i tragiczne osłabienie, ale tłumacze to fatalnym apetytem (już -4kg :/ ), a lekarz mówi że mdłości są objawem że jest wszystko dobrze, także mam plan jakoś przecierpieć :) w przyszłym tyg pojade do rodziców, może wiejskie powietrze jest korzystniejsze od Warszwskiego :)
wiem że łatwo mówić i trudniej zrobić, ale lepiej się nie martwić, gdyby coś było nie tak pewnie byś odczuła, a poza tym stres nie jest dobry dla maluszka
 
jutro zacznie się 9tc :) no ja ogólnie mam bardzo ciężkie przedpołudnia, w sensie mdłości, bóle głowy i tragiczne osłabienie, ale tłumacze to fatalnym apetytem (już -4kg :/ ), a lekarz mówi że mdłości są objawem że jest wszystko dobrze, także mam plan jakoś przecierpieć :) w przyszłym tyg pojade do rodziców, może wiejskie powietrze jest korzystniejsze od Warszwskiego :)
wiem że łatwo mówić i trudniej zrobić, ale lepiej się nie martwić, gdyby coś było nie tak pewnie byś odczuła, a poza tym stres nie jest dobry dla maluszka

Pocieszylas mnie tymi mdlosciami.. od 2-3 dni mdli mnie z rana, nie wymiotuje ale coraz blizej ku temu. Dzis to juz wgl jadac do szkoly malo nie stalo sie to na przystanku[emoji86] takze teraz mi lzej:)) masz duzy plus ze mieszkasz w polsce. Ja od 5 lat w niemczech a wiem ze w polsce czulabym sie 100x lepiej.. tam siostry juz doswiadczone rodzina i calkiem inaczej, a tu niestety szukam rad na forach[emoji85]
 
Pocieszylas mnie tymi mdlosciami.. od 2-3 dni mdli mnie z rana, nie wymiotuje ale coraz blizej ku temu. Dzis to juz wgl jadac do szkoly malo nie stalo sie to na przystanku[emoji86] takze teraz mi lzej:)) masz duzy plus ze mieszkasz w polsce. Ja od 5 lat w niemczech a wiem ze w polsce czulabym sie 100x lepiej.. tam siostry juz doswiadczone rodzina i calkiem inaczej, a tu niestety szukam rad na forach[emoji85]
ja na ostatniej zmianie w pracy ledwo dobiegłam do kosza na zmywaku bo mi klient źle pachniał (i tego dnia było "Stara, idziesz na L4", i to było ponad 2 tyg temu), także no, pozdrawiam poranne mdłości. nie masz możliwości wrócenia na chociaż kilka tyg, tak żeby się pewniej poczuć?
 
Cześć, mam na imię Natalia i jestem w 10t1d ciazy ;) Bardzo się z niej cieszymy razem z mężem, bo od 4 lat sie staramy i niestety w tym czasie poronilam juz 2 wczesne ciąże. Przez poprzednie doświadczenia nie jestem pewna tego jak to będzie. Denerwuje się przed każdym usg, choć przez pozostałe dni staram się być optymistką.
 
Cześć, mam na imię Natalia i jestem w 10t1d ciazy ;) Bardzo się z niej cieszymy razem z mężem, bo od 4 lat sie staramy i niestety w tym czasie poronilam juz 2 wczesne ciąże. Przez poprzednie doświadczenia nie jestem pewna tego jak to będzie. Denerwuje się przed każdym usg, choć przez pozostałe dni staram się być optymistką.
Witaj. Teraz musi być już dobrze ;) Trzeba myśleć pozytywnie
 
reklama
Cześć wszystkim!

W końcu zebrałam się i udało mi się zarejestrować na forum:)
W lutym skończę 27 lat, termin to 2 lipca.
Mieszkam z chłopakiem w Holandii, gdzie czuję się trochę samotna (tak się złożyło, że nie poszłam do pracy, a jestem tu od września). W listopadzie zobaczyłam dwie kreski na teście i...moje życie wywróciło się do góry nogami :):o ale już jest coraz lepiej!
Mam nadzieję, że znajdę wśród was wsparcie!!!
Buziaki!
 
Do góry