Przedszkole a miejsce zamieszkania

[Monia.23]

Hej dziewczyny!
Chciałam poprosić was o radę, może ktoś był w podobnej sytuacji.
Mamy synka 2-letniego którego w przyszłym roku chcemy puścić do przedszkola.
Miesiąc temu wyprowadziliśmy się z mężem z domu rodzinnego i mieszkamy w mieszkaniu należącym do mojej cioci, która nam je użycza. Zamierzamy tu zostać jeszcze 1,5 roku zanim skończymy budować dom.
Nie mamy tutaj meldunku ani stałego ani tymczasowego $, nigdzie też w sumie tego faktu przeprowadzki nie zgłaszaliśmy, jedynie co zmieniliśmy przychodnie i tam już podalismy aktualny adres.
Czy jeśli chcielibyśmy zapisać w aktualnym miejscu zamieszkania synka do przedszkola byłby to jakiś problem? Ten brak meldunku nie stoi na przeszkodzie?

 

[seremida]

U nas w miescie do publicznych przedszkoli biora pod uwage pierwsza strone pitu za zeszly rok. Tam, gdzie jest adres, z ktorego sie rozliczasz. Pierwszenstwo i wiecej punktow w rekrutacji dostaja ci z miasta. Ale to u nas tak jest.

 

[Rachelita]

Wśród dokumentów, które musiałam zanieść do żłobka (gminny) było potwierdzenie zameldowania na terenie gminy. Mieszkamy na wsi, która jest w bliskiej okolicy miasta wojewodzkiego i w Bydgoszczy oprócz kiepska zamieszkania ważne jest to gdzie rodzic pracuje. Nie trzeba mieszkać na terenie miasta ale trzeba w nim pracować. Wiadomo punktów jest wtedy mniej więc trudniej się dostać ale nie jest to niemożliwe

 

[witch84]

Ja może nie w temacie przedszkola, a szkoły.
Ja musiałam pokazać jakiś dowód zamieszkania na terenie rejonu szkoły - wystarczyło, że pokazałam rachunek za mieszkanie wystawiony na moje dane i wskazany adres. Może w Waszym przypadku wystarczy oświadczenie cioci, że mieszkacie w tym mieszkaniu?