reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przepisy

Tsarina - to teraz nie musisz się już bawić w alchemika:-D. Niebieskie galaretki są już do nabycia w sklepie (ale szczerze mówiąc średnio mi smakowały:sorry2:).

Ale podsunęłaś mi świetny pomysł. Do kolejnego sernika dodam galaretki i przełoże go dżemem/marmoladą. Dzięki :-)
 
reklama
Tsarino....u nas ten serniczek nazywamy " Tecza"....ja robie bez iczego tylko same serki i galaretka no i owocki na wierzch....no i czym wiecej warstw kolorow tym lepiej...:-):-)
 
Widzę że prosty serniczek, nawet jak na moje możliwości:-Dchyba spróbuję:tak:


Kasiu...sprobuj....pyszny...to taki serniczek mojego dziecinstwa.
Moja rada....rozrob sobie wszystkie galaretki od razu zeby Ci w miedzy czasie stygly....I po kazdej warstwie wstaw do lodowki zeby ta poprzednia pod nastepna stezala...
Teraz to dopiero mozna sobie szalec z galaretkami bo sa super kolorki....
Aaa no i niebieska tez jest....sen karaibski chyba dr Oetker..o ile dobrze pamietam...:-):-)
 
he he... przepis prosty, ale jaka zabawa... dodam, że moja mama wylewa te warstwy na największą formę do ciast jaką ma, potem kroi to na małe kawałeczki i robi takie udawane kolorowe ptasie mleczka, oblewa czekoladą (albo rozpuszcza czekoladę albo masło czekoladowe do kanapek z odrobiną mleka). Nie są tak delikatne ani puszyste, ale równie szybko znikają... i te kolorki...
 
na prośbę szpinakomaniaczek ( Monia pozdrawiamy Cię :* :-p:sorry::-D) podaję przepis na mój popisowy , błyskawiczny sos do makaronu.
Potrzebne będą :
paczka szpinaku rozdrobnionego ( dla wielbicielek chrzęstu w zębach może być świeży)
pierś z kurczaka albo dobre mięsko mielone ( tak , tak ...z mielonym też jest smaczny :tak:)
czosnek , przynajmniej 4 ząbki ( ja daję kosteczki Knorr)
pół litra śmietany do sosów ( najlepiej 30% bo się nie waży ale 18% Łaciatej wystarczy)
4 serki topione, najlepiej różne by wymieszać smaki...jednak proponuję różne gatunki a nie serki z dodatkami

Szpinak wrzucić do sporego rondla i rozmrozić pod przykryciem ( nie przypali się bo mnóstwo w nim wody)
jak już się rozmrozi to odparować bez przykrycia, dodać czosnek (ząbki posiekane albo zgniecione)
mięso pokroić w kostkę ( nie dotyczy mielonego) podsmażyć na oleju ( można leciutko posolić ) i dodać do szpinaku by przeszło jego smakiem i smakiem czosnku rzecz jasna

poddusić ok 5 minut i dolać śmietanę. Jak śmietana zacznie wrzeć to dodać serki. Można je rozdrobnić trzepaczką by szybciej się połączyły z resztą składników. Gotowac na małym ogniu ( już teraz sos ma duże właściwości przypalające) tak długo aż serki stopnieją ( dla smakoszek: można dorzucić pleśniaka!!! Pyyycha)
Jak sos będzie jednolity posmakować i ewentualnie dosolić do smaku ( w przypadku wersji z pleśniakiem raczej nie będzie to konieczne)
Podawać z makaronem penne, farfalle lub tagiatelle .
Smacznego :-)
 
To może ja dla zachęcenia (Mona ... pozdrawiam :-p) coś pokażę
Akurat dziś robiłam.
Jedyna modyfikacja była taka, że do 0,5l słodkiej śmietanki 18% dodałam 2 a nie 4 serki topione. Chyba wiecie dlaczego :zawstydzona/y: Sos wyszedł gładki i gęsty, także widzę że obcięcie tych dwóch sztuk nie ujęło mu smaku

Monia ... pozdrawiam Zdjęcie0359.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Confi bardzo dziękuję za przepis na makaron ze szpinakiem,mniammm(Moni pozdrawiam)
i powiem Wam że Wiktorii też bardzo zasmakował:tak::-).
 
Do góry