reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przytulanko sierpnióweczek

:-D:-D:-D:-D:-D:-D Tak kiniusia:-D:-D:-D:-D:-D:-D Pomyliło mi się:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dzięki, ktoś mógłby sobie pomyśleć:D:D:D:D Już poprawiam bo wstyd:D:D:D
Z resztą najlepiej usunąć mojego posta bo teraz nie pasuje:D:D:D:D
 
reklama
:-D:-D:-D:-D:-D:-D Tak kiniusia:-D:-D:-D:-D:-D:-D Pomyliło mi się:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dzięki, ktoś mógłby sobie pomyśleć:D:D:D:D Już poprawiam bo wstyd:D:D:D
Z resztą najlepiej usunąć mojego posta bo teraz nie pasuje:D:D:D:D
Każdemu mogła się pomyłka przydarzyć ;-)
Jeżeli chodzi o seks analny, to z M. próbowaliśmy kiedyś. Ja żadnej przyjemności nie odczuwam, a wręcz dziwnie się czuję. Także ze względu na mnie już od dłuższego czasu nie próbujemy.
Jeżeli chodzi o seks oralny, to jak najbardziej :tak::-)
 
Ja również nie przepadam za sexem analnym :baffled: ale mój małżonek jak najbardziej :-D w ogóle spotkałam się z opinia ze co drugi facet to uwielbia , tylko zastanawia mnie jedno co w tym fajnego ??? :confused: my kiedyś próbowaliśmy ale niestety mi nie pasuje to , no to mój małżonek nie nalega :-)
My za tydzień lekarza się spytamy czy możemy chociaż raz w tygodniu delikatnie poszaleć bo ja już nie wytrzymuje , a ile jeszcze czekać bym musiała :cool2: wrrr
ja nie miałam zabronionego bo lekarz mi nic nie mówił ,ale to ze mnie samej przyszło ze wole odczekać , bo raz już straciłam kruszynkę :sorry2:
 
Co do analnego to faceci tak mają (większosc) że bardzo chcą, przynajmniej spróbować. Ja sobie tego nie wyobrażam więc mówię mojemu M że jak chce spróbować to niech sie z kolegą umówi, który też chce... tyłek to tyłek, nie?? :-D
Ale na szcęście on bardzo nie nalega, więc jest ok (bardziej chyba chce mnie tym czasem wkurzyć niż rzeczywiście spróbować).
Mam takiego kolegę , co miał na tym punkcie obsesję i jak w końcu spróbował, to stwierdził że cyt: "jakbym dmuchał wiadro" i już chyba nie ma ochoty na próbowanie ;-)
Ciekawe co w tym jest takiego, że tak bardzo tego chcą?? Chyba tylko tabu i zakazany owoc... bo jakoś nei wyobrażam sobie, zeby to mogło być miłe :-)
 
ja już mogę...ale/...no właśnie zawsze jest jakieś ale:dry: nie chce mi się...kompletnie. Tak się zastanawiam czy się od seksu można odzwyczaić?!
Jestem leniwa i co gorsza... nie dochodzę...myślę, że póki co to podświadomie się boję. Mam nadzieje, że minie, bo nie wyobrażam sobie takie stanu na dłuższą metę...wrrr

U mnie do tej pory było bardzo podobnie,:confused:
Ale zaczyna mi sie odmieniać,grunt to sie przełamać.Ale masz racje też jakas bariera we mnie była,podświadomośc działa.
 
U nas też jest bariera lekka, ale próbujemy... a jak widzę, ze się mój za bardzo męczy starając się być delikatnym, to mu pomagam ;-)
 
Ja mam taką średnią ochotę na sex... We wcześniejszych tygodniach w ogóle jej nie miałam, bo mdłości,a wieczorem senność:sorry2: Z kolei rano nie za bardzo możemy, bo nasza córeczka przybiega do nas około 4-5:blink: A piersi mnie tak bolą-gdzie więc ta gra wstępna?;-)
Co do seksu analnego-nigdy nie próbowałam i nie mam na to ochoty-M coś kiedyś wspominał to odpowiedziałam coś w stylu Krzynki i spytałam czy on nie chciałby spróbować w drugą stronę... Już więcej nie proponował:cool2:
 
reklama
Do góry