reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rosnące BetaHCG, a brak zarodka w 7tyg.

Dołączył(a)
13 Luty 2022
Postów
7
Witam dziewczyny. Ostatnia OM 24.12.2021. Wg niej powinnam być w 7t2d ciąży. Na dwóch wizytach w odstępie tygodnia lekarz potwierdził ciążę z widocznym pęcherzykiem wielkości około 4mm. Niestety brak zarodka i ciałka żółtego. Dwukrotnie w odstępie 48 h robiłam badanie betaHCG.

Wynik 1 badania. 6281,9

Wynik 2 badania 8920,0

Lekarz kazał wstrzymać się z wizytą w szpitalu, bo być może zarodek się pojawi. Cykle mam regularne i dość krótkie, bo co 25 dni.

Kolejna wizytą w czwartek
.
 
reklama
Przyrost bety nie jest w normie niestety. Tydzień ciąży dosyć wysoki. A kiedy wyszły Ci pozytywne testy lub beta?
 
Pozytywny test apteczny wyszedł już dzień po terminie spodziewanej miesiączki. Pierwsza wizyta w 5t5d. Usg wskazało sam pęcherzyk. Pierwsza beta z 3.02, druga z 5.02.
Ostatnie usg z dnia 10.02 wskazało niewielki wzrost pęcherzyka. Dalej jest on pusty.
 
Pozytywny test apteczny wyszedł już dzień po terminie spodziewanej miesiączki. Pierwsza wizyta w 5t5d. Usg wskazało sam pęcherzyk. Pierwsza beta z 3.02, druga z 5.02.
Ostatnie usg z dnia 10.02 wskazało niewielki wzrost pęcherzyka. Dalej jest on pusty.
To ciężko tutaj mówić o późnej owulacji. No ja bym niestety nastawiła się na najgorsze i czekała po prostu na wizytę.
 
Też jestem już niestety nastawiona na najgorsze. Boje się, że lekarz niepotrzebnie robi nadzieję i odwleka wizytę w szpitalu.
Jest to moja druga ciaza, pierwsza zakonczyla się poronieniem w 7 tyg.
Jeżeli ta również się tak zakończy (co jeszcze nie jest przesadzone) to może warto wdrożyć głębsza diagnostykę.
 
Pecherzyk był widoczny w dwukrotnym badaniu usg.
Pierwsze w 5t5d
Drugie w 6t6d
Żadne z tych badań nie wykazało obecności zarodka i ciałka żółtego.
Ponowna wizyta przypadnie na 7t6d.
Wtedy już powinno cosvsue pojawić.
Zaznaczę, że przy pierwszej ciąży zarodek był uwidoczniony w usg w 5t5d (cykle regularne).
Czy jest możliwość by zarodek był zbyt mały by mógł lekarz go wykryć? Czy może jeszcze jest na to za wcześnie mimo " dużej" już ciąży?
 
reklama
Pecherzyk był widoczny w dwukrotnym badaniu usg.
Pierwsze w 5t5d
Drugie w 6t6d
Żadne z tych badań nie wykazało obecności zarodka i ciałka żółtego.
Ponowna wizyta przypadnie na 7t6d.
Wtedy już powinno cosvsue pojawić.
Zaznaczę, że przy pierwszej ciąży zarodek był uwidoczniony w usg w 5t5d (cykle regularne).
Czy jest możliwość by zarodek był zbyt mały by mógł lekarz go wykryć? Czy może jeszcze jest na to za wcześnie mimo " dużej" już ciąży?
może zależeć to od wielu czynników, każda ciąża też jest inna, umiejętności danego lekarza w 'znalezieniu' czego szuka i sprzętu...
 
Do góry