a JA MAM WRAŻENIE, ZE MOJA lENKA JE ZA MAŁO TYCH WSZYSTKICH INNYCH RZECZY NIŻ CYCEK..........( sorki za caps)......dostaje jałko, banan, marchew, ryż, kukurydzę, brzoskwinię, zielony groszek, rokuł, ziemniak, dynię,seler i pietuszkę. Dziś skubnęłam ociupinkę bułeczki i długo memlała, ale połknęła wreszcie..normalnie roztarła ten ociupinek na języczku....a no i kasza manna te pół łyżeczki dziennie jako dodatek ....
Nie wiem jak dalej postępować....czy wprwadzać już mięso czy jeszcze nie, czy czekać i dalej inne warzyw i owoce .....a w ogóle to ona zbyt chętna do tego jeszcze z tym zjadaniem .....masakra....toż ja nie miałam takich dylematów przy starszych dzieciach......normalnie jestem załamana.....jutro może jej kupię chrupki kukurydziane, co Wy na to ?????:-zawstydzona/y:
Nie wiem jak dalej postępować....czy wprwadzać już mięso czy jeszcze nie, czy czekać i dalej inne warzyw i owoce .....a w ogóle to ona zbyt chętna do tego jeszcze z tym zjadaniem .....masakra....toż ja nie miałam takich dylematów przy starszych dzieciach......normalnie jestem załamana.....jutro może jej kupię chrupki kukurydziane, co Wy na to ?????:-zawstydzona/y: