reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych maluchów.

Lopop są po 7 miesiącu jeśli chcesz dać dziecku do łapki żeby sobie gryzło, a po 5 miesiącu roztapia się z sokiem czy tam mlekiem ;) na opakowaniu jest tak napisane ;D
 
reklama
No to mięsko wcina aż szum idzie- smaku jej jej ta zupka jarzynowa z kurczakiem ( z Bobovity chyba)......teraz będzie rybka ze słoiczka, a chciałabym już dawać coś w rączkę- nie wiem czy jakieś Flipsy czy co......żeby nauczyła się takie rzeczy połykać, bo ostatnio jak raz dałam ociupinkę bułeczki to miała odruch, a to był okruch dosłownie......dopiero jak roztarła sobie na języku to połknęła.....
Pysiu też kupiłam te pierwsze ciasteczka, ale jeszcze nie dawałam.....i nie powiem, bo ładnie wyglądają- musiałam schować bo moje starsze się na nie zapatrywały.....:-D
 
Kinderek, ja kupiłam swojej chrupki kukurydziane z hippa, dziecko tego raczej nie ugryzie bo są twarde, więc możesz spokojnie jej dać, pomlaska sobie:tak:.
 
Ja kupiłam jakieś takie pałeczki, ale nie z Hipp.....bez glutenu, by sobie mogła pomlaskać....kurna alez się boję, ze się zadławi, jak matka nowicjuszka normalnie:szok::baffled:....mnie się wydaję, ze starszym to już dawno skórkę od chleba dawałam........:confused:
 
Kinderek nie zadławi się ;-) Alanek ma już zęby więc potrafi ugryźć z 3 cm tej pałeczki i nigdy nie zakrztusił się ;-) one bardzo szybko rozpuszczają się w buzi :tak:
 
O dziękuję Lena...........jutro popróbujemy...miałam zamiar dziś, ale była taka marudna, że nie chciała jej dodatkowo męczyć nowościami....a moja zębolów nadal nie ma..........może jutro już będą, bo dziś dokazywała okrutnie............:confused:
 
Dzięki Pinio......a wiecie, ze dałam jej dziś tego chrupka, a ona ma niezła zabawę- zero jedzenia na maxa kruszenia, walenia o stoliczek i zrzucania na podłogę.....syf syfilis autentylis zrobiła dookoła.......:szok:
 
o jakie tu ciekawe rozmowy :)

ja Mai daję chrupki kukurydziane jakieś takie zwykłe i zajada aż się uszy trzęsą :) rozpuszcza je sobie i wysysa :tak: a resztę co się do łapki przyklei wciera w ubranie jak nie zauważę :baffled:

Kinderek - ja Mai jeszcze nie wprowadziłam wielu warzyw, ale już podałam mięsko i normalnie szok - bo chętniej je te słoiczki z mięskiem niż bez :szok:, teraz podam rybkę i kilka nowych warzyw... i zacznę sama gotować bo załatwiam królika i indyka z gospodarstwa :)
 
reklama
Do góry