reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witajcie,

Olek jadł o 19.30, 23.30, 2.30, 7 i 9 teraz szaleje w łóżeczku - gada do siebie i najwyraźniej się tym fascynuje hihihihi
Sama nie wiem czy nocka wyspana - ale daję radę do zombi jeszcze mi daleko hihiih

Dziś kuzynki do mnie wpadają popodziwiać Olka - :-):-)

kasia2506
mój też bioderka ma do wyćwiczenia - spanie na brzuszku tu w 100% pomaga...układam nóżki w żabkę i wsadzam między nóżki ręcznik żeby Olek w nocy nie prostował...

nervita tak, podaję to razem - odciągam troszkę mleka z piersi - dodaję 5 kropel cebionmulti, wit K i D wyciśniętą z kapsułek i 4 krople witaminy C...strzykawką zasysam i podaję wprost do buźki:tak: A witaminy D na pewno nie za dużo, bo tak polecili w szpitalu robić...

pati1982 na potóweczki najlepsze po prostu wietrzenie, jak mojemu wychodzą tzn, że gdzies go za ciepło ubrałam wystarczy odkryć kocyk i mu po godz schodzą - jesli sa mocniejsze potrzeba dnia - ale niczym ich nie kremuje...Mogą też wychodzić jesli oliwkujesz buźkę...
 
reklama
pati na te potoweczki mozesz tez kapac boasa w delikatnym rostworze nadmanganianu potasu. moja tez ma delikatne potowki ale one podobno nie sa tylko od przegrzania ale rowniez np od materilu z ktorego sa wykonane ciuszki- niektore podobno tak dzalaja na skore dziecka. ja puki co nic z tym nie robie- tak mi doradzila moja ciocia ktora jest polozna od 18 lat w Anglii.

u nas wszytsko dobrze. mala ladnie w nocy spala- budzila sie tylko 2 razy na jedzenie a nad ranem jak maz wyszedl do pracy wzielam ja do siebie do lozka i razem spalysmy do 9. teraz najedzona dalej spi- ciekawe jak dlugo bo ostatnio cos krotkie te jej drzemki sa.
w domku posprzatane, pranie wstawione i chyba wypada isc na jakis spacerek bo pogoda bardzo ladna.

a wlasnie dziewczyny mojej malej ropieje jedno oczko. przemywam przegotowana woda ale to nic nie daje. macie jakies inne sposoby zeby sie tego pozbyc?
 
Hej:)
U nas nocka w miare...mala obudzila sie jak zwykle o 1 ale pojadla i usnela na maminym brzuniu....a ja razem z nia - nie ma to jak zombie style:)))))) dobrze ze mi nie spadla gdzies, bo obudzilam sie o 3:30 a ona obok w lozku lezala :/ dokarmilam wiec cycem i pospala do 8. Szok!!! Teraz lezy w lezaczku i udaje ze spi hehehe tzn. spi ale wierci sie.Najwazniejsze ze nie wyje:)
Tyle na razie bo juz buczec cos zaczyna.
Ps:Wasze dzieci tez coraz wiekszy zasys maja???W nocy myslalam ze mi przewody mleczne na wierzch wyciagnie glodomor jeden!
Mamy juz miesiac!!!
 
Heja mamuski :-) (pisze w jednym ciagu chole... bo mi enter padl:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a do tego od kilku dni nie moge zdjec wstawic - pokazuje mi sie ze jakis blad:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) u nas nocka jak zwykle - 20ta spac i pobodki o 1:30, 4:00 i 7:00. teraz spi slodko na balkonie, a ja w tym czasie wyprasowalam, odkurzylam, troche papierkow zrobilam. Moge sie pochwalic, ze mamy juz pewien rytm :-). Jednak lekarz mial racje, maluchy dostosowuja sie do rytmu, ktory my im narzucimy. Mysle, ze na 100% jest nam latwiej, bo karmie butelka :-:)-(. z jednej strony lepiej, ale z drugiej... no nic, pogodzilam sie juz z tym. ja juz nie krwawie, ale trwalo to u mnie baaardzo dlugo - 5 tyg. wizyte u ginki mam juz za soba - wszystko w porzadku, ale mamy jeszcze poczekac z "przytulankami" jakies 3 tyg hehe:-D:-D:-D moj M poszedl ze mna, bo nie wiezyl ze zapytam sie jej o to, czy juz mozemy. Musze cos dzisiaj fajnego na obiadek wymyslic, bo M ma urodzinki :-):-). Ethele - z bioderkami wszystko w porzadku - dziekuje kochana :) lekarz dal nam juz wczoraj recepte na nastepne szczepionki. od razu wykupilismy, nie uwierzycie, zaplacilismy 300 euro :szok::szok::szok: na szczescie kasa chorych odda. matko jak oni na tym zarabiaja.kassiu181 - sol fizjologiczna i lekko uciskac w kaciku oka. lekarz mowil mi tez, ze mlenstwa maja za male kanaliki i dlatego tez oczka ropieja, po prostu z czasem przejdzie. u nas praktycznie od porodu do teraz, ale co raz mniej.
 
Ostatnia edycja:
No i zaczeło się najlepsze.. po dwóch godz cycania, butli leży i marudzi.. nie wiem o co biega... nie pręży sie, kupa była, no cholera jasna!!!


na dodatek połozna powiedziała że na pępęk mam dawać tormentiol i dermatol bo brzydko pachnie... ekstra!! tylko dopiero jutro o 20 będę miała te rzeczy bo T. dzisiaj nie będzie...
 
Ciamajdko spokojnie-może ma marudzący dzień:) Jasiek miał taki w poniedziałek... Przejdzie:)
Kassia ja bym jednak skonsultowała to oczko. To może być wina kanalików, ale też może być infekcja, warto sprawdzić. U nas kropelki rozwiązały problem (była infekcja).

Mój łobuz rośnie, głowę mam zaprzątniętą chrztem, więc rzadko piszę, ale podczytuję:) Ściskam mocno:)
 
Witam mamuski,
Ostatnio rzadko sie udzielam ale stale podczytuje.Miłoszek jest absorbujacym maluszkiem chociaz podobno to ja jestm kwoka:-Di ciagle przy nim siedze:tak:
Mam do was pytanie a w zasadzie chce sie poradzic.Czy wasze maluchy tez tak strasznie sie przeciagaja.W nocy maly spi w miare spokojnie ale rano po karmieniu jak klade go juz na ostatnia drzemke po nocy to wyprawia nie stworzone rzeczy.Nie placze nic mu nie dolega jest spokojny a tak sie przeciaga doslownie co ok 1 min otwiera oczka i sie przeciaga i steka.Czy to normalne?Nie robilo to na mnie wrazenia ale wkoncu troche zaczelo mnie to niepokoić:no:
Ciamajdko o pepek to sie nie martw tz. o zapach.Tutaj nie kaza stosowac nic i tylko po kapieli osuszalam,fakt zapach byl nie bardzooooo ale po 5 dniach wszystko odpadlo
 
Hej:)
U nas nocka w miare...mala obudzila sie jak zwykle o 1 ale pojadla i usnela na maminym brzuniu....a ja razem z nia - nie ma to jak zombie style:)))))) dobrze ze mi nie spadla gdzies, bo obudzilam sie o 3:30 a ona obok w lozku lezala :/ dokarmilam wiec cycem i pospala do 8. Szok!!! Teraz lezy w lezaczku i udaje ze spi hehehe tzn. spi ale wierci sie.Najwazniejsze ze nie wyje:)
Tyle na razie bo juz buczec cos zaczyna.
Ps:Wasze dzieci tez coraz wiekszy zasys maja???W nocy myslalam ze mi przewody mleczne na wierzch wyciagnie glodomor jeden!
Mamy juz miesiac!!!

Heh, ja też przysnęłam z moją Kluseczką na brzuchu. On trzymany na brzuchu po jedzeniu ładnie odbija i szybko i mocno zasypia. A że była to 3.30 to i mamusia zamknęła oko. Obudziłam sie godzinę później, na szczęście w tej samej pozycji. Ale też generalnie jestem przeciw zasypianiu z maluchami, bo to nie wiadomo jak się człowiek we śnie obróci.
Gratuluję miesiąca, Karolek kończy go jutro. Prawda, że w sumie szybko zleciało? I czy też was do łez wzrusza myśl, że one NIGDY już nie będą takie malutkie? Bo ja to jak pomyślę to zaraz siąpię...
W ogóle to Mały zaszalał - spał od 22 do 2. Aż się (i mnie) mój A. obudził i kazał sprawdzić, czy z nim wszystko ok. Mam nadzieję, że to pierwszy symptom wydłużania czasu snu... Zapewnne płonna nadzieja, ale jakże miła :-D
pati u nas na potówki pomogło wietrzenia i lżejsze ubieranie. Teraz Mały się nie poci, to i potówek brak.
Ciamajdko Karol też ma fazy ożywienia, chociaż i mleko zatankowane i pielucha zmieniona. Myślę, że po prostu pociechy zaczynają się przekształcac z noworodków w niemowlaki i potrzebują już czegoś wicej niż podstawowej obsługi. Na mojego Małego w takiej fazie działają bajki opowiadane przez Tatę, noszenie na rękach, karuzela znad łóżeczka. Generalnie wymaga naszej obecności i kontaktu wzrokowo-dotykowo-słownego. Ale to dobrze, niech idą w tą stronę, nie moge się doczekać wspólnych zabaw i rozmów :sorry2:.
jenny a mi sie wydawało, że mój synek to król przeciągania! Jasne, że też się przeciąga, a dźwięki wydaje przy tym tak głośnie, że nie da rady zasnąć. Nie przejmuję się tym i traktuję jakby ćwiczył sobie mięśnie.
Przez te 4h przespane w nocy załadowałam akumulatory, co zaowocowało zmienieniem pościeli, wlączeniem prania, odkurzeniem i umyciem podług. Po czym wciągnęłam torebkę ryżu z gotowanym jabłkiem i właśnie zaczyna mi się bateria kończyć. Pójdę poleżeć.
Życzę dobrego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Ciamajdko to nie wychodzisz na dwór z malutką??????????
Pajka u mnie już od 3 dni czyste wkładki, cieeeesze sie straaasznie.
Kassia ja bym zakraplała solą fizjolg. (tak robię) i przemywała nią, tak na zmiane. Któraś mamuśka przemywała jeszcze rumiankiem.
jenny mój syn ciagle sie tak przeciąga i wydaje narózniejsze dzwięki wtedy:)
MamaAneta ciesze sie, ze z dzidzią wszystko ok

Moje dziecie je co 2 h, w nocy też nozesz kuźwa!!!!!!!!:wściekła/y: juz jadł co 3 h teraz mu sie poprzestawiało!!!!!! :angry:kiedy mój będzie miał swój rytm dnia??????? bo jak na razie to róznie z tym bywa. Rano zapakowałam go do swojego łózka i chciałam go troszku przetrzymać z tym jedzeniem, ale gdzie tam 7.30 awantura o cyca i basta!!!!!!:baffled::crazy:
W nocy M mu 2 x podał mleko(odmrożone) bo ja byłam zdechła jak mysz:-p

Mamuśki potrzebuje stronkę z neta z tą apteką internetową co mozna zamówić te krople sab simplex, bo ja nie umiem znaleźć,a wykasowałam z poczty :-:)zawstydzona/y:!!!! Czy mozecie mi pomóc, moze któraś zna????

Ide zaraz na spacer z głodomorem, bo u nas dziś ładna pogoda, jutro przychodzi do mnie psiapsółka do południa podziwiać synka:-D wiec musze cosik kupic do kawki:-)!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry