reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

neciuszka: nie przejmuj sie ja tez słucham tych przesądów i puszcze 2gimuchem. ja wychodze z założenia ze jak sie wierzy w takie głupoty to moge sie spradzic a jak sie nie wierzy to nic nie znaczą :-)także miej takie gadanie w d.u.[p.ie
 
reklama
Ja się też przesądami nie przejmuję... A co do wózka to jasne ze powinnaś skorzystać! Tym bardziej ze te wózki kosztują majątek :szok: Dobrze ze ja też już swój mam...


Jedyne co to w razie jakiegoś nieszczęścia to faktycznie człowiek później nie chce oglądać tych dziecięcych rzeczy... nie chodzi tu o przesąd a o gre uczuć... Bo na to nie ma reguły...


Ja sie nie mogę doczekać nowego tygodnia bo przyjdą wszystkie paczuszki!! :tak: Łóżeczko się przygotuje... Będzie super!! :-D
 
Nawet moja mama mówi że brać i koniec. A jak się kupi to wsadzi się na strych narazie przecież i tyle. Ja wychodzę z założenia że jak ma coś się stać to się stanie czy ja coś kupię czy nie. Ale moja ciocia chora będzie jak czegoś nie skrytykuje :/
 
fifka: no to masz ekstra, juz mozesz sie cieszyc tym wszystkim, ja musz epozmieniac bo wiekszosc rzeczy , typu wózek, pościel pozapisywałm sobie w ulubionych pod kątem chłopca, ale za to będę od nowa wybierac i oglądać jak za pierwszym razem :-)

no i zjadłam rosołek :)
 
JA nie mam dziś rosołku bo za godzinę ziemniaczki będą potem kolega męża przyjeżdża żebym mu papiery zrobiła i dać plan pracy co mu pisać będę. Moje duszone kotleciki z karczku gotowe już aż mi ślinka cieknie.
 
neciuszka: ja to dzidsiaj 2 obiady zjem :-)bo u rodziców i póxniej jak wrócę to jeszcze w domu hihihih, także nie żałuję sobie i widze ze juz mój plan przytycia w ciązy 14-15 kg sie nie uda , ale co tam może więcej nie bedę miała takiej okacji zeby jesc co chce i i le chce :-D
 
Ja też już nie mogę się doczekać jak kupimy wózek... mamy w planach po świętach jechać. Chyba umrę ze szczęścia jak przywieziemy go do domu :-)

Neciuszka jasne, że powinnaś skorzystać! Tym bardziej, że to jest taki wózek na jakie mniej więcej patrzyłaś planując przyszły zakup... ;-)

A ja muszę Wam się przyznać, że wczoraj się troszkę zestresowałam jak byłam u bratowej w szpitalu... czekałam przed oddziałem i zaraz obok były drzwi a na nich karteczka z napisem "blok porodowy - nieupoważnionym wstęp wzbroniony" :-p ja będę rodzić w tym samym szpitalu więc wyobraziłam już sobie siebie samą jak tam wchodzę i troszkę się wystraszyłam! Co prawda nie boję się jakoś panicznie bo tak naprawdę to nie wiem co mnie czeka ale jednak...
 
magdalena ja już się stresuję porodem bo mnie on przeraża ;) a co dopiero jak ty już niedługo i w tym miejscu. Niech sobie mówi co chce ta moja ciotka i tak skorzystamy bo to ten typ właśnie może kolor w 100% nie taki jak myślałam ale nie będę wybrzydzać, ponoć jest granatowo seledynowy jakoś tak. więc nie najgorzej. a kurcze zostaje mi w kieszeni połowa ceny


Myślę intensywnie co zrobić za surówkę i chyba polecę zobaczyć czy białej kapusty nie ma to bym zrobiła, a jak nie to z kiszonej może.
 
Lamia piękn królewna!
Neciuszka nic się nie przejmuj takim gadaniem i jakimis głupimi przesądami. Mój mąż jak ostatnio był na kolacji-Wigilii słuzbowej to powiedział, ze będzie miał dziecko i żona prezesa powiedziała, ze nam wszystko dadza-łóżeczko, wózki, chodziki i wszystko co tam mają :-)tak się ucieszyłam, ze szok :-p
 
reklama
Lamiav ja mam wszytko uniwersalne :tak: wózek oliwkowy, pościel biało pomarańczowa w paseczki, ręczniki zielony i żółty... ubranka różne kolory (jest kilka niebieskich, ale nie jakos specjalnie "chłopięcych") Wszytsko się jeszcze może zdarzyć... słyszałam naprawdę komicznie historię jeśli chodzi o płeć dzieci :-D

Magdalena
spokojnie... ja też bałam się porodu, ale teraz przez te wszystkie perypetie jakoś zupełnie mnie to nie rusza teraz... Ja cały czas myślę o tym, zeby małemu nic się nie stało i żeby urodził się zdrowy. A ja dam radę nie ważne co będzie :tak:


Neciuszka
ja lubie surówke z ogórka kiszoneg, świeżej papryki i świeżej cebulki. Troszkę oliwy i pieprzu, odstawiasz na 10 min zeby się "przegryzło" i surówka jak marzenie :tak:
 
Do góry