reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Hej kochane dziewczyny. Obecne mamy i staraczki.
Bardzo długo mnie nie było, ale wróciłam. Stęskniłam sie za wami.
My nadal sie staramy... dziecka jak nie było tak niema. Obecnie czekam na nowy cykl... później nowy lekarz i nowe staranka.
Dla przypomnienia mam PCO.

Gratuluje wszystkim zafasolkowanym. Mam nadzieje że miło mnie przyjmiecie po tak długiej przerwie u was. A teraz biorę sie do czytania forum żeby nadrobic starcony czas.

ps. Iwasku... możesz mnie skreślić z listy luzujących i wpisac ponownie na staraczki. Całuje was gorąco.
 
reklama
Ponawiam moje pytanie, możecie mnie trochę uspokoić? Mam wrażenie, ze i tak źle i tak nie dobrze. Nie wiem jak ja wytrzymam do wizyty u lekarza.:-( Proszę uspokójcie mnie trochę. Mam wrażenie, że te moje leczenie to jakies na pierona jest:zawstydzona/y:

Danao przepraszam, my tu o cyckach i zaniedbałyśmy Cię.
Co do prolaktyny to dla mnie jest bardzo niemiarodajny hormon, skacze i w ciągu dnia i w zalezności od stanu ogranizmu (niewyspanie, stres). A TSH to masz prawie w normie. Pewnie gin. zleci Ci jeszcze FT3 i FT4, żeby sprawdzic czy nie masz nadczynności tarczycy. Ale raczej jest ok.
Głowa do góry i nie przejmuj się, kuś chłopa do łóżka i fasolki produkujcie, bo zastój coś ostatnio...
 
Danao branie leków i zbijanie wyników ma to do siebie, że po uderzeniowej dawce, wyniki mogą polecieć ostro w dół. Myślę, że prolaktyną się nie martw, masz czas by ta się jeszcze unormowała. A tsh masz fajniutkie, wręcz idealne, z tym nie masz się co martwić.

Kiedy robiłaś poprzednie badania z prolaktyną 44 i teraz ostatnie? Ile czasu minęło od obu badań?




Już mi się nie chce komentować, ale myślę, że lepiej że ten jad wyszedł teraz a się nie pogłebiał. Przykro mi tylko Neci, ma ciężką sytuację, męczy się z cukrzycą. Mam nadzieję, że wszystko się skończy dobrze.

Wiecie, że oczyszczenie atmosfery potrzeba od czasu do czasu, wyszło szydło z worka, trudno stało się.
I wiedzcie, że naprawdę chciałam to nieporozumienie rozwiązać poza forum, pisałam do Dziury, poprosiłam o jej nr gg Neci, napisałam na gadu. Nie odpisała ani tu ani tu. Nie jestem za trzymaniem emocji, kiedyś tak robiłam chorowałam okropnie. Dla mnie lepsze jest wyjaśnienie wszystkich niejasności niż mordowanie się w sobie.

Minie czas wszystko się rozejdzie.
 
Własnie szukałam czegoś na necie, ale ciężko znaleźć coś sensownego, co odpowiadałoby na moje pytania. Ciesze się, ze ta prolaktyna spadła, ale boje się, ze za bardzo. Co do TSH to znalazłam coś na ten temat. Podobno już jest prawie taka jak być powinna przy staraniach o dziecko. Ale ta prolaktyna mnie martwi jednak trochę. Pytanie podstwowe teraz dla mnie: co może namieszac za niska prolaktyna? Nie nie moge o tym znaleźć

Ael miesiąc temu. Gin kazal mi powtórzyć badania po 30 dniach stosowania kuracji. Wtedy miałam prl 44.66 i TSH 3.83 przy takich samych normach oczywiście
 
Ostatnia edycja:
wracając do nabiału, lekarz prowadzący Małej pozwolił mi nabiał i jajka gotowane, ale wszystko z umiarem i tak też robię. Pilnuję bardzo tego co jem, szczególnie,ze malutka ma spory zapas mojego mleczka bo ja zawożę około 450 ml z każdego dnia, a ona narazie zjada 160 ml na dzień, przynajmniej tak było wczoraj. Bo mam nadzieję,ze infekcja minęła i zjada troszkę więcej :-)
Ja tymczasem szoruje ściągać mleczko. Moze później do Was zajrzę :-)
 
Własnie szukałam czegoś na necie, ale ciężko znaleźć coś sensownego, co odpowiadałoby na moje pytania. Ciesze się, ze ta prolaktyna spadła, ale boje się, ze za bardzo. Co do TSH to znalazłam coś na ten temat. Podobno już jest prawie taka jak być powinna przy staraniach o dziecko. Ale ta prolaktyna mnie martwi jednak trochę. Pytanie podstwowe teraz dla mnie: co może namieszac za niska prolaktyna? Nie nie moge o tym znaleźć

Ael miesiąc temu. Gin kazal mi powtórzyć badania po 30 dniach stosowania kuracji. Wtedy miałam prl 44.66 i TSH 3.83 przy takich samych normach oczywiście

Kochana jak ja zaczęłam po wykryciu leczyć niedoczynność tarczycy z poziomu 7,20 spadło do 0.9 w miesiąc. Tak właśnie działają leki na początku leczenia wyniki lecą na łeb na szyję. W następnym miesiącu wszystko się już wyreguluje.
I ta prolaktyna trochę wzrośnie by być w normie.

wracając do nabiału, lekarz prowadzący Małej pozwolił mi nabiał i jajka gotowane, ale wszystko z umiarem i tak też robię. Pilnuję bardzo tego co jem, szczególnie,ze malutka ma spory zapas mojego mleczka bo ja zawożę około 450 ml z każdego dnia, a ona narazie zjada 160 ml na dzień, przynajmniej tak było wczoraj. Bo mam nadzieję,ze infekcja minęła i zjada troszkę więcej :-)
Ja tymczasem szoruje ściągać mleczko. Moze później do Was zajrzę :-)

Kochana ryż możesz jak najbardziej jeść. Ponoć dieta oparta w znacznej mierze na ryżu pozwala uniknąć kompletnie kolek u dziecka.
 
Dziewczyny mam pytanie ! wczoraj robiłam test rano i miałam od razu dwie wyraźne kreski a teraz zrobiłam drugi i mam drugą słabą. Czy zmniejsza się ten hormon czy co? :(
 
reklama
Do góry