reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare pierwiastki ;) ;) ;)

Dzięki monika :)
Zaczynam powoli czuć radość że będe miala moje Maleństwo, szczególnie kiedy czytam takie słowa wsparcia :)
Mam tylko nadzieję że nie bedę musiała byc z facetem tylko ze względów finansowych, a na razie tak sie zapowiada, bo nie mam żadnej pracy i w obcym kraju nie będę miała z kim zostawic dziecka aby pracować.Czeka mnie więc perspektywa kilku lat w domu na utrzymaniu partnera i na razie musze niestety tak bardzo wyrachowanie do tego podchodzić. Mam nadzieje że Maleństwo da mi siłę żeby to wytrzymać.
Myslalam nawet o powrocie do Polski, ale tutaj z kolei z pracą jest ciężko, chociaz moi Rodzice byliby szczęśliwi opiekując się wnuczką/wnuczkiem i miałabym na nią czas.
Musze wytrzymać, może to się ułoży?
Jeszcze raz dzięki za dobre słowo:)
 
reklama
moje obydwa brzdące były niespodziankami w, jak zwykle, najmniej odpowiednich momentach i tak jestem w nich rozkochana, chociaż przy Piotrku ryczałam 3 dni z przerazenia po wyniku testu, mimo że wcześniej przez 3 lata starałam sie o dzidzię...

Magda, praca sie znajdzie, ułoży sie na pewno, w PL było by łatwiej niz w UK - porónując politykę prorodzinną, ale i tak dacie sobie radę.

ja nidługo idę do szefa, dowiedzieć sie co z moja pracą od września...
 
Witaj Magda- jesteśmy z tego samego rocznika. :D
W ciąży często sytuacje wyglądają gorzej niż w rzeczywistości. Zobaczysz, że wszystko się ułoży...
 
Bardzo bym chciała żeby się ułożyło :)
Obawaim się tylko że w moim stanie sama z tego nie wyjdę. Chodzi mi o depresję. Moje myśli plączą się wkółko i nie mogę znaleźć rozwiązania.
Wiem że to niemożliwe ale tak chciałabym, żeby ktoś mi pomógł.
Żadne słowa do mnie nie docierają. Mój chłopak próbuje mnie przekonać że wszytsko będzie dobrze, mogę wychowywać dziecko a on utrzyma nas, ale ja nie moge tego zaakceptować. Siebie w domu z dala od Polski.
Juz myslałam nawet o ostatecznym rozwiązaniu, ale moja Rodzina mogłaby tego nie przeżyć. A trwanie w takim stanie w jakim jestem może spowodować że ja tego nie przeżyję i co tu robić???
 
Magda- Zawsze masz jeszcze rodziców, którzy są chętni do pomocy. Pamiętaj o tym.
A jeśli dopada Cię depresja, to może warto skorzystać z pomocy np. psychologa.
No i jest jeszcze to forum... :) Wyżalenie się też pomaga...
 
magda71-to bedziesz przede mną , chyba że coś się przesunie, ja mam na 05 lipca, ale możemy być bardzo zbliżone rzeczywistym terminem :).
 
Forum rzeczywiście mi pomaga.
Nieźle w życiu narozrabialam a teraz nie wiem co zrobić.
Może to znaczy że nie kocham mojego partnera jeśli zastanawiam się nad pozostawieniem go tutaj i wyjeździe do Polski za wszelką cenę? Wiem że nie jestem zbyt odpowiedzialna jeśli czekając na dziecko myślę o pozostawieniu jego ojca. On jest bardzo spokojnym człowiekiem ale przed komputerem spędza 99 % wolnego czasu, a ja potrzebuję od życia nie tylko internetu i kubka kawy. On jest tu szczęśliwy i a ja cierpię. I co z tym zrobić? Nie wiem.
Gdybym tylko miała pracę nie zastanawiałabym się i wróciła do Polski, wychowując sama dziecko. Wydaje mi się że byłabym szczęśliwsza, ale czy dziecko też by było. Z drugiej strony jeśli bedzie patrzyło na oziębłość w kontaktach miedzy Rodzicami to czy to go uszczęśliwi?
Ewan ja już nie mogę raczej liczyć na kolejna szansę w życiu. Z dzieckiem i w moim wieku nie poznaje sie już fajnych facetów. Ciesze się że Tobie się ułożyło:)
 
reklama
Magda-nie przesądzaj, nie wiadomo co kogo spotka! fakt, że w naszym wieku trudniej kogoś znależć, ale tylko TRUDNIEJ, a nie NIEMOŻLIWE!
też myślałam, że już nic ze stałego związku nie będzie, że będą tylko przelotne romanse, wyszło coś zupełnie innego. Tylko może poczekaj, zobacz, może tatuś się zmini jak dziecko przyjdzie na świat i przesłoni mu jego komputerki.
Będzie ok, my po 30-stce jesteśmy wiele warte, pamiętaj o tym!
 
Do góry