reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

Ja zawsze domagałam się o swoje w kolejkach szłam do przodu i tyle a jak ktoś zadarł to jeszcze wstydu mu narobiłam , choc zwykle nie powiem ustępowano mi miejsca
Ale niedawno byłam w warszawskim blue city na zakupach z kolezanką z BB obie z wózkami .. i wiecie co wyproszono nas ze sklepu z dziecięcymi ubrankami .. jest taki sklep tam nazywa się confetti czy jakoś tak sprzedają drogie ciuszki dziecięce , i pani powiedziała że nie możemy wejść z wózkami bo nie ma ciągów komunikacyjnych i jej rzeczy pozwalamy ... no dlA MNIE był to szczyt wszystkiego .. rozumiem gdyby był to sklep z kazdym innym towarem ale nie z rzeczami dla dzieci:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
własnie macie racje stara baba ubierze sobie buty na obcasie i biega po miescie caly dzien a w autobusie to udaje chora....one sa niezle ziolka...ja jak bylam w ciazy to mi czesto ustepowano miejsca ale tylko jak jechalam z mezem i to tez ludzie w srednim wieku bo dzieci wracaja ze szkoly takie zmeczone ze musza siasc dupskiem na siedzenie :angry::angry::baffled::baffled:aaa i jeden raz w carrefourze stalam w kasie dla ciezarnych to mnie pani kasjerka zawołała zebym przyszla bez kolejki to było miłe... :)
 
Mnie ostatnio staruszka rozkazała: ustapisz mi miejsca. To nawet nie było pytanie tylko zdanie oznajmujące i patrzyła się na mnie świdrującym wzrokiem,,brrrr…oczywiście ustapiłam J chociaż nie doszło do przemocy fizycznej z jej strony J
 
Teraz jak jadę autobusem lub tramwajem to udaje,że nic nie widzę-skoro mnie tak traktowani,to czemu mam ustępować miejsca jakiejś niby schorowanej pani!!!!!-no chyba,że naprawdę widzę staruszkę która potrzebuje usiąść,ale więcej jest takich paniuś:-(w szpilkach-grr
 
ostatnio kolezanka opowiadala mi co ja spotkalo w czasie ciazy...
Jechala sobie autobusem - koncowka ciazy, upal, pierscionki dawno na palcach sie nie miescily... starszy pan siedzacy tuz przy mojej stojacej ciezarnej kolezance spojrzal najpierw na palec gdzie powinna byc obraczka i rzekl tylko: "jak sobie dalas bekarta zrobic to teraz stoj"...:baffled::baffled::baffled::baffled::-:)-:)-:)-(
 
W głowie mi się nie mieści jak wogóle można coś takiego powiedzieć-w życiu bym tak nawet nie pomyślała!Dlatego trzeba myśleć o sobie i olać innych-w ciąży mamy swoje prawa a jak komuś nie pasuje to........!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Witam
Ja zawsze ustępuję i w ogóle rzadko siadam w autobusie, bo jak ktos mizwraca uwage to mam potem zepsuty humor- nie będę przeciez sprawdzać czy tej osobie miejsce naprawde się należy czy nie- moja współlokatorka nie ma nogi- ma protezę i nie powinna długo stać- ale oczywiście staruszki krzyczą- tragedia!!
 
Tak naprawdę to szkoda słów-nigdy nie wiadomo komu miejsce siedzące jest potrzebne-nieraz się zdarza,że młody człowiek czuje się zle ale nie wszyscy to rozumieją,bo myślą,że jak młody to ma siłę i zdrowie
 
aq ja powiem jescze inaczej. tearz kiedy jestem w ciazy to odbijam sobie wszytkie czasy. Wie ze mi sie to teraz nalezy i NIE USTEPUJE tym starym zgorzknialym babom. Jedna kiedys jak wysiadala ciskala mi swoje siaty w rece a ja jej mowie niech to pani zabierze ja nie bede tego nosic ja jestem w ciazy. (niby miaqlam jescze zniesc jej te siaty ze schodow????!!!)nigdy!

ja kiedy nie bylam w ciazy mialam tez przykra sytuacje. baba po rpstu sie domagala, chociaz miejsc bylo pelno, nawet obok mnie. Stanela no i zaczely sie komentarze ze mloda nie ustapi ( bo nie bylam przy oknie tylko z brzegu, przy okni nie znosze jesdzic bo mam chorobe lokomocyjna)stare baby zaczely wydzierac mordy no to i ja zaczelam z nimi dyskutowac, narobilam im obciachu bo powiedzialam co o nich sadze i o ich zachowaniu. Poza tym zapraszalam ta pania obok siebie tyle ze obok okna, a ona na to z fochem ze ona to nie moze, ale zrozumiec nie mogla ze ja nie moge. Jestem na tyle uparta ze nia mialam zamiaru ustapic. I nadal jestem z tego dumna, tym bardziej ze kilkoro w autobusie mnie poparło (doroslych ludzi)
 
reklama
Sorki,że tak napisze ale te stare baby doprowadzają człowieka do furii:-(-piszę tak dlatego bo miałam z nimi nie raz kontakt i teraz choćby nie wiem co to nie ustąpie-coś mi się w końcu należy-mi i mojej dzidzi
 
Do góry