reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Ribi - jak zapytałam mojego lekarza podczas szycia, jakie szwy mi zakłada, to się zaśmiał, powiedział:" Odkąd żyję ginekologicznie zakładane są szwy rozpuszczalne" więc od czego to zalezy że gdzies tak zakładają, a gdzie indziej inaczej?

mi połozna gdy załozyła szwy powiedziała ze są rozpuszczalne, i rozpuszczają sie około miesiąca, ale te na zewnątrz radziła usunąc wcześniej

Dziewczyny te co mają juz maluszków przy sobie:
Czy Wasze maleństwa śpią w rożkach czy pod kołderkami?

moja bedzie spała w rózku, zastanawiam sie czy nie dokupic śpiworka, czytałam ze noworodki nie nalezy przykrywac kołderkami ani kocykami

Moja Kamilka ma dysplacje bioderek :( musze mieć szerokie pieluszkowanie... uprzyksza nam to troszke przewijanie itp
 
reklama
blondi - zawsze czekaliśmy z choinką do 2 lutego... ale jakoś w tym roku bardziej wyczekujemy kogoś innego i tak sobie pomyślałam, że jak jutro położą mnie w szpitalu na 2 tygodnie, później poród... to nie będę miała siły po powrocie wszystkim się zająć... a wiadomo małżon zrobiłby wszystkio po swojemu a ja lubię jak jest poukładane :-)

właśnie skończyłam prasować małżonowi sweterki i koszule na najbliższe 2 tygodnie :-D on się śmieje że da sobie radę a ja jakoś przeżywam tą jutrzejszą wizytę... dobrze że synuś ruchliwy, bo ostatnio nawet tym się martwiłam...

idę jeśc pomelo, pomarańczki i mandarynki... mąż obrał wszystko ze skórki - nic tylko leżeć plackiem przed TV i jeść :-D
 
Kurcze młoda zaczyna się coraz bardziej w dole rozpychać...

Moja Kamilka ma dysplacje bioderek :( musze mieć szerokie pieluszkowanie... uprzyksza nam to troszke przewijanie itp

Czy to znaczy, że musisz używać tylko pieluch tetrowych?

A ja mam inne pytanie jeszcze. Wiem, że któraś już o to pytała, ale nie mogę tego znaleźć. Próbuję ściągnąć tapicerkę z fotelika X-Car żeby ją wyprać. Ona jest zaczepiona na gumkach, które przechodzą pod wkład styropianowy. Da się ją normalnie jakoś ściągnąć? Nie chcę czegoś zepsuć.... :wściekła/y: Acha, to nie jest model 2010.
Będę wdzięczna za pomoc.
 
wiesz ja już sama nie wiem. Takie akcje to ja mam ostatnio raz na tydzień, a później cisza przez kilka dni. Dlatego też tak mnie to wnerwia. :-(

Rozumiem Cie kochana, mnie tez to juz wkurza, chociaż sytuacja od wczoraj wyciszyła sie u mnie...

Kurcze młoda zaczyna się coraz bardziej w dole rozpychać...



Czy to znaczy, że musisz używać tylko pieluch tetrowych?

A ja mam inne pytanie jeszcze. Wiem, że któraś już o to pytała, ale nie mogę tego znaleźć. Próbuję ściągnąć tapicerkę z fotelika X-Car żeby ją wyprać. Ona jest zaczepiona na gumkach, które przechodzą pod wkład styropianowy. Da się ją normalnie jakoś ściągnąć? Nie chcę czegoś zepsuć.... :wściekła/y: Acha, to nie jest model 2010.
Będę wdzięczna za pomoc.

Monia - mój mąż ściągał tą tapicerkę też u nas jest zaczepiona gumkami, je dało sie ściągnąć, ale z przodu okazało sie, że jest przeszyta pasem i przez to jej nie ściągnęliśmy...:(ale Ribi - udało sie sciagnac...
 
hej dziewczyny :) i ja sie melduje..
... u nas cieżko... jakos nie moge wbic się w rytm.. do tego ciagle obserwuje Tomcia i staram sie mu wynagrodzic tą bliskosc karmienia cycem Kube.. widze ze wtedy sie tak przyglada i robi jak by smutny... juz sama niewiem czy sobie tego nie wyolbrzymiam.... niedziele bardziej spokojna.. wiecej rąk do pomocy,.. ale poniedziałek mnie przeraza ....
 
Biala- kochana, powolutku wszystko wróci do normy, wbijesz się w rytm, nie stresuj się. Dla Kubusia, na pewno jest to nowa sytuacja, ale z czasem sie przyzwyczai zobaczysz:) Dasz sobie rade, nie podawaj się!!! Trzymam kciuki:)
 
Czesc dziewczyny Ja Was dzisiaj tylko podczytuje jakos nawet pisac mi sie niechce.Jakiegos lenia mam na maksa i spiaca ciagle jestem mimo iz spalam popoludniu.Monia-t szerokie pieluchowanie Ja nie mialam ale wydaje mi sie ze to polega na tym ze dodatkowo wkladasz pieluszke dziecku miedzy nogi zeby tak z tym lezalo zeby bioderka byly szerzej.Ale ciekawa jestem co dziewczyny napisza.
 
moniaivoy ale ja mam fotelik Maci Cosi Cabrio Fix:) więc chyba dlatego udalo się zdjąć:)

Ja już mam dosyć tej zgagi!!!! tak pali, że masakra....

przeczytałam poród olandii i jestem przerażona....tyle dziewczyne męczyli....widzę, że w tej Anglii zupełnie inaczej niz u nas...jedyne pocieszające to ten gaz rozweselający...ja tez taki chcę:)
 
reklama
Kate - ja tez miałam dzis rano gorszy dzien, bo sie zeźliłam na tych chorowitkow w domu, że łażą i tylko kaszla po domu i mnie zarażają:(
A m też jeszcze mi dopiekł no i poryczałam się przez niego...ale teraz jest juz ok:)

Kotku uważaj bardzo na siebie - myj często ręce i wietrz mieszkanie bo grypa krąży gdzieś po krakowie. Ja wam powiem że paskudnie jest trafić w takim stanie na poród. Mimo iż całe szczęście w te kilka dni udało się zbić gorączkę to byłam tak osłabiona że myślałam że nie dam rady a termometr wskazywał nawet 34,8.
Jak po porodzie leżałam to zaczeło mnie tak dusić aż się popłakałam bo myślałam że mnie porozrywa. Przez ten kaszel w dwa dni się oczyściłam się z krwi i dwu szwów. Za to jak kichnę to się posikam :(
W moim szpitalu dzieci ubierali w szpitalne ubranka i rożki - tylko pampersy musiałam mieć swoje. Na noc można było maluszka zostawić na 3 godziny jak ktoś nie był na siłach. Marysia była cały czas przy mnie bo spała jak aniołek i nawet jak się obudziła to tylko rozglądała się wkoło.
Mam ochotę opisać wam moją krótką opowieść o porodówce - ale widzę że nie moja kolej ;)
 
Do góry