reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

A wlasnie dziewczyny. Jak u was z kilogramami z ciazy??? U mnie nie jest zle. Tylko 3 kg do wagi wyjściowej. Ale i tak zamierzam zrzucić wiecej. Waga wyjściowa tak czy siak była nazbyt wysoka :p
 
reklama
U mnie został 1 kg sprzed ciąży,chciałabym schudnać dodarkowo ze 4 czyli w sumie 5.spodnie też mam zxwyższym stanem bo najwiecej zistało na brzuchu.Nullini ja też nienawidze pajaków...moi byli na dworze 2 godziny a potem 2 kolejne Jagoda spa£a na balkonie.teraz cycoli a potem jedziemt obejrzec auto,trzymajcie kciuki.
 
Ja się o kilogramach nie wypowiadam :wściekła/y:
Wczoraj kupiłam buty do biegania i zabieram się jak pies do jeża, żeby kupić karnet na siłkę - boję się, że nie uda mi się chodzić codziennie, bo Młody będzie robić jazdy :-(
 
Nulini ja bym chciała karnet na siłkę, ale u mnie nie ma za bardzo gdzie chodzić :-/
Zawsze to inaczej niż ćwiczyć w domu.
Mam tą grę z Mel B, ale udało mi się ją włączyć raz na 5 minut, bo Lila miała gorszy dzień, a jak Ł wraca z pracy to też nie da się, bo w domu zawsze coś ważniejszego do zrobienia jest, a tak idziesz na siłkę i masz gdzieś.
Ogólnie co do kg to się nie wypowiadam, dzisiaj w sklepie prawie ryczeć zaczęłam jak przymierzalam piękna koszule w rozmiarze L i była w brzuchu za mała :'(
 
Ja już dawno mam wagę sprzed ciąży w sumie mi w pierwszych tyg od razu spadło. 1 kg mi trochę wisiał ale i tak chcę schudnąc bardziej.... Biegać nawet dziś bym poszła ale za słaba jestem :-(
 
alecta, no właśnie w domu to się zmobilizować nie mogę :crazy: A siłownię mam w sumie blisko, kilka przecznic od domu, tylko karnet 150zł :-(
Ja dzisiaj w Orsay'u wlazłam w kieckę 40, ale marynarki 40 już na cyckach nie dopnę...
A przed ciążą 38 :-(
 
Ja w spodnie 36 niby wchodzę ale brzuch wisi i widać to spod koszulki. Więc chodzę cały czas w szerokich. :/
Ale w ramach testu spróbowałam ubrać moją suknię ślubną- Mąż mnie dociskal kolanem i się udało zapiac, chociaż jak zaczęłam kaszlec to myślałam, że ją rozerwe. ;) Teraz waze 62kg, więc mam jeszcze aż 7kg ponad to co miałam przed ciążą. :/
 
Mnie właśnie najbardziej sflaczały brzuch wpienia, no i boczki :baffled:

Ale z kiecką ślubną nie próbuję, wtedy nosiłam 44/46, więc teraz bym się w nią 2 razy owinęła :-D
 
reklama
Nulini uwielbiam Orsay, często tam kupuje.

U mnie już nie ma kilogramów sprzed ciąży, ale i tak mam ich za dużo. Mogłoby coś jeszcze spaść.
 
Do góry