reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

Nam dopiero wczoraj przyszły pity z ZUS, mi za cały rok macierzyńskiego a P za 2 tyg ojcowskiego i dopiero mogę rozliczać :happy2:
Chociaż u nas zwrot przeznaczymy na spłatę kredytu to i tak się cieszę, bo oprócz domu będziemy na czysto :tak:żadnych rat

McPearl rozumiem Cię doskonale :-) :) zabić to mało,ja wiele razy słyszę rano tel.P i go szturcham żeby nie dzwonił w nieskończoność i nie budził G:-p

alecta gratki planów w związku ze zwrotem trzymam &&&:-) :) u nas na szczęście koniec ferii,siedzieliśmy w domu głównie
 
reklama
Tak jest ,mój P dostał i mój brat również :tak:

Jest napisane jak na moim -zasiłki pieniężne z ubezpieczenia społecznego
 
Ostatnia edycja:
Z Jagodą najdłuższe rozstanie to prócz żłobka (jest tam 8 godzin) to jak na wesele do znajomych szliśmy, jakieś 12 godzin. Co do jedzenia w nocy to Jagoda pije mleko między 5 a 6, czasami potem zaśnie a czasami nie. Potem to już śniadanie około 8.30
Ostatnio też ma dobry apetyt, nadrabia po tej chorobie. Zjada swoje wszystko ale jak my coś jemy to też zawsze stoi koło stołu i żydzi by ją karmić. Hitem sezonu sa moje zupy, zwłaszcza ogórkowa, mogłaby jeść całymi dniami.
Wasze dzieciaki też się tak rozgadały? Jadzia cały czas gada, śpiewa,krzyczy, tańczy. Nauczyła się pokazywać palcem co chce i nie tak łatwo ją zbyć- pokazuje co chce i jak nie ma to krzyk jakby ją mordowali. A, i tańczyć uwielbia, zwłaszcza kaczuszki itp. Chcę z nią na jakąś rytmikę dla maluszków chodzić skoro tak lubi.
 
Witam się po długiej przerwie nie pisania, aczkolwiek forum czytam pare razy dziwnie.
Na początek wszystkiego co najlepsze dla Waszych dzieciaczkow roczniaczkow i dużo cierpliwości dla Was mam;):)
Nie pisałam z różnych względów, a to problemy z mężem, a to liczne chorobska a ostatnio na nowo mam problemy wychowawawcze z moja prawie 5 latka...dziś tez taka akcj,, ze to na się poryczalam ech
U nas nocki różnie, w nocy nie je, ale dużo pije, a jak nie śpi to jest jeden powód ...przesikuje pieluchy, ciuchy, pościel, uwaga! Co noc to pieluchy 5 rozmiar doklejam podkład poporodowy dla kobiet! Jest lepiej no ale sucho to nie jest, plizz jakie pieluchy pplecacie? Dodam, że bardzoooo ograniczam jej picie w nocy..
Pozatym Lilianka juz nie jest Lilianka, wogole się imię w rodzinie nie przyjęło, jest Madzia:) Madzia chodzi od drugiej połowy października, nocnikujemy kupę, zębów 11, nadal mała, 9 kg z groszami, rozmiar 68/74, od lutego do żłobka się nie dostała, wiec ja na wychowawczy idę od marca. Je dużo jak u Was za siebie i z nami. Jest bardzo uparta i żyje własnym życiem, tzn na spacerze ucieka, nie chce chodzić za rękę i zawsze idzie w swoja stronę...;/ pozatym uśmiecha się dużo, bardzo się tuli i gada coś jak najęta, mówi tutaj, tu jest, nie ( ulubione słowo) tak, am am, dul ( picie) , baba, mama, tata, hau ( pies) i takie tam. Zasypia sama w łóżeczku i w dzień i na noc o 19.30.
Ja- mam dość siedzenia sama dzień w dzień z dziećmi, nadal nie schudłam , i w sumie tkwię w martwym punkcie, a i nadal na ostanim miejscu.
Życzę spokojnej nocy i udanego wieczoru: )
 
Kurczę też się wystarszyłam z tym pitem za ojcowski :p Ale mężowi też zakład pracy płacił

Mysza- imię zmieniliście??????:errr::errr::errr:

U nas jak u Alecty Franek żre wszystko!!!!!!!!!!!!!!!! Nie można przy nim jeść, bo wyrywa z rąk, mi o tego że zjadł wcześniej swoje.:errr::baffled:

Chodzi już coraz ładniej, a poza tym charakterek ma że hohohho. Aż się boję przyszłości.
Najdłużej się z potworem rozstałam na 1,5 dnia
 
reklama
Nulini wiec pitu z Zusu nie dostanie.
Mysza heh niezle z tym imieniem.
U nas na początku tez na Lilie nosem kręcili, ale my to w du.pie mieliśmy, bo nasze dziecko i my decydujemy.
 
Do góry