reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
tylko nie parmenska bo surowa a nam teraz niewolno;):-D

Ani nie mów. ... Ja tak uwielbiam sushi i tatar, że po porodzie zjem chyba kilo.... Zreszta w ciąży nieswiadomej i wczesnej zjadlam sushi kilka razy, zaufałam intuicji. Teraz mnie jakoś odrzuciło i nie mam juz takiej ochoty z czego sie cieszę. Bo smaki na zakazane to chyba najwieksza próba charakteru :D
 
a tak na koniec dnia uroczy mem

upload_2017-9-12_21-17-57.png
 

Załączniki

  • upload_2017-9-12_21-17-57.png
    upload_2017-9-12_21-17-57.png
    52,2 KB · Wyświetleń: 464
Dziewczyny mam problem natury organizacyjno-logistyczno- jakiejś tam :p Zaczne od początku. Moje jedyne kontakty z lekarzami i wizytami (prowadzenie ciązy przede wszystkim) sa tylko w prywatnej przychodni ktora podpisala umowe z moim pracowadca. Pobieraja mi z wyplaty symboliczna kwote, jakies 20 zl i mam mnostwo wizyt i badan za free. Ale teraz druga czesc. Nie jestem w zadnej innej przychodni zarejestrowana (bo tego nie potrzebowalam, nie chorowalam to nie musialam) w sensie na nfz. I znalazlam fajna przychodnie dla dzieci i doroslych niedaleko mojego domu. Chcialabym tam sie zapisac po to zeby moc potem chodzic tam z dzidzią. Czy w zwiazku z tym musze sie wypisywac z tamtej prywatnej "pracowniczej" przychodni zeby moc sie zapisac do tej na kontraktach z nfz? czy moge na luzie isc i sie zapisac i byc w dwoch miejscach?

Wybaczcie literówki :*


Wybaczcie ze znowu sie wtryniam z moimi pierdolami ale ja naprawde nie wiem jak z tymi przychodniami... pomozcie dziewczyny :-*
 
a i przed chwila znalazłam cos takiego:
Gdy zbliża się termin porodu, nie możesz już doczekać się, kiedy zobaczysz swoje maleństwo, ale też coraz bardziej denerwujesz się zbliżającym się porodem. W tej sytuacji łatwo o roztargnienie i błędy. Zobacz, jakie błędy popełniają rodzące, by ustrzec się przed ich popełnieniem.

Im bliżej porodu, tym bardziej potrzebna jest wiedza, jak dokładnie wygląda poród i jak się do niego przygotować. Większość błędów popełnianych przez rodzące wynika bowiem z niedostatecznej znajomości przebiegu porodu, braku wiedzy, co wolno rodzącej, a czego nie. Wiadomo, że nie da się dokładnie przewidzieć, jak będzie wyglądał poród, jednak wiedza o tym, czego może się spodziewać, da rodzącej spokój i pewność, że sobie poradzi.

5 błędów na porodówce: źle zapakowana torba do szpitala

Torbę z rzeczami niezbędnymi w szpitalu należy mieć spakowaną od 32. tygodnia ciąży. Powinny się w niej znaleźć ubranka, pieluszki, koszule nocne, biustonosze do karmienia, ręczniki, podpaski, wkładki laktacyjne, kosmetyki dla ciebie i dziecka, ciepłe skarpety, szlafrok, klapki pod prysznic, ubranie na wyjście ze szpitala. Ważne, by zabrać jak najmniej rzeczy, tylko te naprawdę potrzebne. Zbyt wiele rzeczy utrudnia znalezienie tej, która jest ci akurat potrzebna. Listę rzeczy dostosuj do swoich potrzeb i do tego, co oferuje szpital (niektóre zapewniają np. pieluszki i kosmetyki dla dziecka, dlatego nie musisz ich zabierać).

5 błędów na porodówce: brak potrzebnych dokumentów i badań


Przed wyjazdem sprawdź, czy masz wszystkie potrzebne dokumenty: kartę ciąży, dowód osobisty lub paszport, dowód ubezpieczenia (jeśli je posiadasz), wyniki ostatnich badań (morfologia, mocz, USG, HbsAg – w kierunku WZW typu B), informację o grupie krwi (wpis w książeczce zdrowia).

5 błędów na porodówce: nieodpowiednie przygotowanie do porodu

Rodzące po raz pierwszy często mają wątpliwości, czy do szpitala można pojechać w makijażu i z pomalowanymi paznokciami, czy trzeba się wcześniej wydepilować, czy można zabrać piżamę. Warto wcześniej się przygotować, by na porodówce czuć się pewnie i komfortowo. Zwykle zaleca się zabranie koszul nocnych, gdyż są uważane za wygodniejsze, jednak nie jest powiedziane, że piżama nie spełni swojej roli. Najlepiej będzie zapytać, jakie zasady panują w tym względzie w szpitalu, w którym zamierzasz rodzić.

Jeśli chodzi o depilację, nie jest ona obowiązkowa, ale dla własnego komfortu warto regularnie usuwać owłosienie z nóg, pach czy warg sromowych. Zostawianie tego na ostatnią chwilę nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie musisz zmywać makijażu przed udaniem się do szpitala, jeśli będziesz czuć się pewniej umalowana, nie jest to zakazane. Dobrze jest mieć jednak pod ręką chusteczki do demakijażu, ponieważ podczas porodu makijaż na pewno się rozmaże. Warto natomiast zmyć lakier z paznokci, ponieważ w razie komplikacji niezbędna może się okazać ocena stanu płytki paznokcia.

5 błędów na porodówce: zbyt szybki przyjazd do szpitala

Kobiety, które jeszcze nie rodziły, często są przekonane, że poród następuje nagle i szybko. Boją się, że odejście wód płodowych oznacza, że za chwilę urodzą. Chcąc zdążyć do szpitala i uniknąć porodu np. w taksówce, zgłaszają się do niego… za wcześnie. Jednak akcja porodowa rzadko kiedy przebiega tak szybko jak w filmach. Od pierwszych skurczów czy odejścia wód minie jeszcze wiele godzin, aż powitasz dziecko na świecie. Dlatego zbytni pośpiech jest niewskazany. Po odejściu wód płodowych masz jeszcze czas na spokojną kąpiel, upewnienie się, że spakowałaś wszystko, co potrzebne, i dojazd do szpitala bez pośpiechu.

5 błędów na porodówce: panika w czasie porodu

Niektóre ciężarne bardzo obawiają się porodu i bólu. Tak bardzo, że strach uniemożliwia parcie i współpracę z położną. Jeśli paraliżuje cię strach przed porodem, przygotuj się do niego wcześniej i postaraj się opanować emocje. Zawsze możesz ustalić wcześniej podanie znieczulenia zewnątrzoponowego. Zaplanuj też obecność bliskiej osoby, która będzie cię wspierać – partnera, męża czy siostry. Ważne, by osoba ta nie miała skłonności do paniki, by zamiast uspokajać, nie powodowała dodatkowego zdenerwowania.
 
@Caryca88 juz pisałam ubezpieczenie prywatne w pracy a nfz to dwie różne rzeczy i tu i tu możesz być zapisana. Idz do przychodni poproś o sprawdzenie czy zgadza się Twoje ubezpieczenie i powiedz ze chcesz zlozyc deklaracje zapisu do tej przychodni lekarza rodzinnego

---23tc---
 
reklama
Hej Dziewczynki wybaczcie ze sie nie odniose do wczesniejszych waszych postow ale chce wam doniesc ze mnie wlasnie wypisali mnie ze szpitala!!! Okazalo sie ze usg watroby dopiero jest mozliwe w czwartek a wyniki krwi z wczoraj wyszly lepsze niz sprzed tygodnia wiec nie bylo sensu mnie trzymac!!'

Poza tym jak obok lezaly Dziewczyny w agoniach skurczy ciazowych, nie moglam spokojnie lezec nie wspominajac od nadchodzacej nocy.... tak wiec jestem prZeszczliwa ze bede spac we wlasnym lozku no i zwiedzilam oddzial przy okazji. Dodatkowo rodzila wlasnie kolezanka z pracy z innego teamu- swiat jest maly ;).

No nic byle w ten czwartek ta watroba
Wyszla ok... kazali 6 godz przed nic nie pic I jesc. Mysle czy ja moze mam zla diete bo nie ograniczam nabialu I slodyczy? Musze o tym poczytac.

Przed wszystkim dziekuje Wam bardzo za wczorajsze I dzisiejsze slowa I komnetarze ktrore naprawde podniosly mnie na duchu! Jestescie wielkie!!!!
 
Do góry