reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

A to się Wam udało, fajnie tak :)
A znałyście się wcześniej czy przez bb? Tak z ciekawości pytam ;-)

Columbina,
muszę sobie ten slogan "cesarka nie jest zła" nad łóżkiem powiesić. Robię postępy, coraz bardziej się przekonuję do tego rozwiązania.
Co ma być to będzie.... Jeszcze trochę czasu mam, więc lepiej nie myśleć teraz za dużo.

A miałyście do operacji "głupiego jaśka"?



My sie poznałysmy tutaj a potem sie okazało ze Moja rodzink mieszka niedaleko Columbiny.
Do cc jest znieczulenie w kregosłup, wbrew opiniom tez mnie nie bolało czuc takie rozpieranie i tyle.
Dzis byłam na kontroli ehhh nie zrosła mi sie macica w jednym miejscu ma za swoje bo nosiłam duzo rzeczy ;/ I antybiotyk dostałam na upławy brrrrr .Ale i tak bym sie kolejny raz ciela jak cos :D
 
reklama
MOze jak poprosisz to Ci dadza , ja sie telepałam przed znieczuleniem a nie bylo powodu.:) Ide jutro na kopernika ktoras ciezarowka sie wybiera D:
 
Witam:)
ja nowa, nie obeznana w temacie, dopiero od jakiegos czasu podczytuje co i jak, ale że termin sie zbliża wielkimi krokami nasuwa się coraz więcej pytań.
planuje rodzic na kopernika, termin -poczatek marca, nie zastanawiałam sie nad formą porodu, także pewnie pójde siłami natury. nie byłam tam wcześniej, niewiem jak to tam wszytsko działa.
Czy jak poczuje że to już to ( mam nadzieje że będe wiedzieć):) i bede jechac do szpitala, obojętne o ktorej godzinie to się gdzieś tam trzeba rejestrować? cos pokazywać? czu odrazu wybrac sie na to 2 piętro?:) widze że je chwalicie:)
Czy znieczulenie daja bez problemów? Czy potzreba jakies konkretne badania?
Czy robia lewatywe?
Dla malucha widze nei trzeba ubranek, ale krem do pupy, pampersy?
Brać rożek?, rogala?
A co z wyparzaniem laktatora? jest dostęp do czajnika?
Czy są tam kobietki które pomogą/ powiedza jak z karmieniem sobie poradzić?
Mętlik w głowie od tego wszystkiego....
 
Cześć dziewczyny
Ja również rodziłam na Kopernika, ale tylko dlatego, że zaczęłam krwawić w 34tyg+4. W moich planach było rodzenie w Zeromskim w pozycji wertykalnej bez znieczuleń. Jednak co innego było mi pisane. Opiszę mój poród/cc w chwili wolnej, bo uważam, że jestem im to winna. Byłam mile zaskoczana i opieką i pobytem i podjętymi decyzjami.

Poki co mam pytanie. Jutro wybieram się na wyciągnięcie szwów i zastanawiam się o której godzinie najlepiej jechać??? Znajomy mówił, że ok 13 już nie ma tłumów i czekania.
 
Martuska ja byłam zdejmować szwy koło południa. Nikogusieńko wtedy nie było. Załatwiłam wszystko w 10 min :)

Byłam dzisiaj na kontroli u gina. Wszystko ładnie się zagoiło po cc :)

elianka12
jeśli poczujesz, że to już to nie idziesz od razu na oddział, a zgłaszasz się do ambulatorium na parterze. To jest zaraz jak wejdziesz po lewej stronie koło windy. Rodzi się ogólnie na 2 piętrze. A to gdzie potem trafisz na salę poporodową (1p czy 2p) to już zależy gdzie będzie miejsce dla Ciebie.
O znieczuleniu i lewatywie Ci nie odpo
wiem, bo ja po cesarce, więc znieczulenie miałam w kręgosłup podpajęczynówkowe (nic nie boli) i lewatywy nie miałam.
Dla malucha z ubranek nic nie trzeba. Ja jedynie miałam niedrapki swoje. Pampersy na salach są donoszone, chusteczki również. Kremu do pupy u nas nie było. Rożka nie bierz, bo każde dziecko ma swojego. A rogale do karmienia na sali miałam 2, więc myślę, że na innych jest podobnie.
Jeśli chodzi o karmienie i doradce laktacyjnego to jeśli trafisz potem na 2p. to na pewno się Tobą dobrze zajmą jeśli chodzi o cyckowanie. A jeśli na 1p to zależy kto będzie miał dyżur :p ale zawsze możesz prosić o wizytę doradcy. Taka wysoka, ruda, krótko ścięta babka. Fajna :) ale ona na 2p jest.
Jeżeli o laktator chodzi to oni mają. Ja sama szpitalnego używałam. Dostałam do niego torebkę do sterylizacji w mikrofali. Na korytarzu i mikrofala i czajnik jest. Nawet płyn do mycia butelek NUKa :p
Najwazniejsze jest nastawienie. Nie nastawiaj się, że jeśli trafisz na 1p to złapiesz baby bluesa. Ja złapałam. Widzę, że niektóre dziewczyny, które tam były też. Ale Ty nie musisz :)
 
elianka- ja napisze ci o zzo i lewatywie, o to pierwsze spytali zaraz jak przyjęli mnie na porodówkę czy bede chciała to mi odrazu krew pobiorą do badania- wiec super a o lewatywę tez czy chce ja mówię że ni bo mam taką biegunkę lekka ze stresu tez nie nalegali, ale później żałowałam następnym razem wezmę.
Ja zjawiłam się jak miałam skurcze co 5 min. rozwarcie 1 cm. odrazu się mna zajeli- choć na ten dzień i tak miałam skierowanie do przyjęcia- jeszcze na 1 pietro- chcialam tam lezeć bo w trakcie ciązy tam lezałam i było ok. ale dostałam sie na 2 i kurcze teraz widzę że szczęście miałam.
 
columbina , DzikaBez dziękuje Wam bardzo za info:)

zaczynam sie powoli nastawiać , choc tak naprawde niewiem na co, hehe.
niewiem czy rozpoznam te skurcze, czy dobrze je bede liczyć i wogóle jak się zachować:)
tam przy rejestracji odrazu sprawdzaja badania? a jak sie okaże, że czegos brakuje, moga mnie nie przyjąć?
do tej pory nie miałam problemów z zatwardzeniem i niewiem czy właśnie decydować się na lewatywe.
a takie znieczulenie boli? warto je brać? czy może da się wytrzymać?
 
reklama
Ja miałam wkłuwane w kręgosłup. Poczułam tylko takie ukłucie jakby mnie osa ugryzła, czy coś w tym stylu. Ale nie wiem czy to tak samo wygląda przy znieczuleniu do porodu sn.
Jak nie chcesz lewatywy w szpitalu to możesz np w domu sama. Albo czopka glicerynowego.
I jeśli nie będziesz mieć badań wszystkich to można donieść. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ale czemu masz nie mieć? Przygotowujesz je wszystkie w domu. Leżą i czekają w torbie na wyjście do szpitala :p
 
Do góry