Trzylatek nie mówi:(

[Kunda]

Hej, moja mała ma 2,5 roku i bardzo mało mówi, ok 10-15 słów, wiem, że jest szalenie inteligentną Dziewczynką, więc na pewno nie o to chodzi, ale... mam jedno pytanie czy Dziecko, które tak mało mówi przyjmą do publicznego przedszkola? Oprócz tego jest bardzo samodzielna

to ze malo mowi nie jest przeszkoda moj nie mowił i go przyjeli przez poł roku komunikowal sie z paniami kiwajac głowa potem sie rozgadal...jedynie powiedziałam pania ze jest pod opieka laryngologa i nie ma zadnych zdrowotych przeciwskazan do tego ze nie mowi

 

[Tygrysek1985]

Kunda dzięki za wsparcie moja Mała mówi bardzo mało słowami około 10 słów ale za to wszystko co chce to wytłumaczy na swój sposób, gestami itd. także w to czy ona się dogada to nie wątpię tylko myślałam ze , może Paniom przedszkolankom będzie owa sytuacja przeszkadzać bo pewnie trochę potrwa nim zaczną rozumieć jej gesty, poza tym jest szalenie mądra potrafi np. sama wiązać supełki

 

[Kunda]

powiem ci tak ze wszystko zalezy od pan sa takie ktorym wszystko przeszkadza asa takie ktore jeszcze moga słuzyc pomoca...

 

[natka99]

Mówcie do Pawełka dużo i normalnie. Któregoś dnia się przełamie. Jestem pewna, bo synek mojej koleżanki też tak miał. Dokładnie ta sama historia.

 

[pretty_woman]

Dziewczyny, powiem Wam coś na pocieszenie Mój syn (za miesiąc skończy 3 lata) rok temu mówił takie pojedyncze słowa. Wszystko rozumiał, ale z mową było ciężko. Już zaczęłam sobie wkręcać, że coś jest nie tak, bo wszyscy dookoła, że jeszcze nie mówi bla bla bla. Na dodatek w maju urodziłam synka, więc myślałam, że nowa sytuacja jeszcze bardziej go blokuje. Tymczasem tak mnie więcej od pół roku zaczął budować zdania, na początku takie proste, wszystko w mianowniku. No a teraz to mu się buzia nie zamyka, gada jak nakręcony, od starszej siostry uczy się piosenek. I w szoku jesteśmy, jak tak już mówi zdaniami, odmieniając wyrazy

 

[kasiagie]

Nie martwcie się dziewczyny, mój Mateuszek też bardzo późno nauczył się mówić. Ale to normalne u chłopców, często przeważają u nich np. zdolności ruchowe nad mową, tak było u mojego dziecka.

 

[głuszek]

Na pocieszenie: moj syn jak miał 2 lata mówił tylko mama i nene ( co oznaczało nie) w większości sie porozumiewal dżwiekami yhy i ehe. Jak miał 2 lata i 3 miesiące zaczał nagle niz tego ni z owego powtarzac słowa i tak sobie powtarzał i powtarzał przez 5 miesięcy prawie - jego mowa składała sie z wyrazow głownie ale było ich z dnia na dzien coraz wiecej i wiecej. Jak miał 2 lata i 8 miescy czyli jakies 2 miesiące temu nagle zaczął składac wyrazy w zdania. tez ni z tego ni z owego.Teraz mówi proste zdania - można sie z nim dogadac (nie mówi wyraźnie ale od 2 miesiecy wzielam sobie logopedke - przychodzi do domu raz w tygodniu i powiem wam ze widze mega poprawe w czystości wymowy). Nie jest to jeszcze tak jak byc powinno ale z kazdym dniem jest lepiej a to tez jest wazne prawda? Takze warto isc do dobrego logopedy - nie bac sie i jesli mama czuje ze cos jest nie tak to lepiej niech specjalista obejrzy dziecko (zrobi badanie słuchu i inne badania) wtedy jak wiadomo ze nic dziecku nie jest mozna wywnioskowac ze ten typ tak ma i bedzie mowił później Bo większosc dzieci tak ma własnie.

 

[olinek78]

Cześć dziewczyny Jestem mama 4 letniej Oliwii, która już teraz łądnie mówi. Kiedy miałą 3 latka tak samo jak Wasze dzieci bardzo mało mówiła, praktycznie 10-15 słów i marnie składała wyrazy. Od września poszła do przedszkola i z dnia na dzień zauważalny był postęp. Wystarczyło pół roku a Oli przeszła metamorfozę mowy. Na dzień dzisiejszy niekiedy aż za dużo mówi i pyskuje Ważne jest abyście dużo rozmawiały a raczej mówiły do dziecka, czytały nawet jeśli dziecko nie siedzi przy Was tylko gdzieś w kąciku bawi się. Kontakt z rówieśnikami, miłość najbliższych a co najważniejsze cierpliwość i zrozumienie czyni cuda. Nie martwcie dziewczyny, jeszcze będziecie pragnęły ciszy ) Pozdrawiam wszystkie martwiące się...

 

[Tygrysek1985]

dzieki olinek za pocieszenie

 

[jamajka*]

Dziewczyny moja sytuacja jest pokręcona bo mój synek ma 2 latka i 4 miesiące i nie mówi nic dokładnie nic biegamy po specjalistach i już głowa nas boli bo najpierw podejrzewali u niego mukopolisacharydozę, teraz po rezonansie neurolog stwierdził że syn ma w sumie niewielkie zmiany niedokrwienne spowodowane niedotlenieniem podczas porodu ale to nie powinno być przyczyną całkowitego braku mowy, słuch ma ok więc jeszcze nas wysyłają do psychiatry za niedługo sama będę musiała chyba iść do tego specjalisty. Ja bym się cieszyła jak by mój syn mówił chociaż jedno słowo.