reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

Z tym tyciem w ciazy to bzdet w 1 ciazy przytylam pol kilo i dziecko bylo jeszcze przenoszone . Co do cesarki tez nie zwalalabym na to , bo tez mialam cesarki i to 2 razy a szyjka zawsze do konca byla zamknieta .Pamietaj ze kazda ciaza jest inna .jak rodzilam to byly dziewczyny ktore 1 ciaze mialy bez problemow a tu bach przy drugiej 34 tydzien i koniec .Nie stresuj sie na zapas , co ma byc to i tak bedzie
 
reklama
Ja też pierwszą ciąże przechodziłam bez problemow, przenosiłam 3 dni i wcale Mała nie chciała się rodzić. Przytyłam ok 10 kg. A teraz coś się dzieje i nie wiem dlaczego?Ale trzymam się, leżę w łóżku i mam zamiar donosią.asia
 
Witam serdecznie wszystkich wcześniakowych rodziców
Jestem mamą prawie 3letniej Zosi, która urodziła się w 25 tyg. z wagą 830g, w szpitalu spędziła 86 dni. Obecnie w 100% zdrowa. Nigdy nie była rehabilitowana, rozwija się bardzo dobrze. Własnie jesteśmy na etapie poszukiwania przedszkola.
pozdrawiam
MinkaP
 
jestem mama 2 uroczych dzieciaczkow :-*;coreczke urodzilam w terminie i teraz ma 5 lat :),natomiast mojego synka urodzilam 7.01.2004r w 34 tyg. -wazyl 2200g i mierzyl 46cm i dostal 9 pkt. APG. :laugh:;
pozdrawiam wszystkie wspaniale mamusie :laugh:
 
anonim

Ja bylam na podtrzymaniu w 33 tyg. i udalo sie lekarzom do pelnego 34 tyg. ale ten tydzien spedzilam w szpitalu na kroplowkach;mi wody odplywaly..... dluzej nie daliby rady mi podtrzymac ciazy bo zlapaly mnie skurcze i mialam rozwarcie na 5 palcy.
Pozdrawiam cie goraco i trzymam za Cioebie kciuki i niczym sie nie martw :laugh:
 
Witam :)

Iwona - gdzie te obiecane zdjęcia? ;)

Minkapinka - cieszę się, że do nas dołączyłaś - napisz nam w wolnej chwili co u ciebie było przyczyną przedwczesnego porodu. Czy przed porodem dostałaś leki na rozwój płuc? Bardzo się cieszę, że Zosia zdrowo rośnie :) Takie posty jak twój są dużym pocieszeniem dla rodziców wcześniaczkowych dzidziusi i pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość. Z tego co widzę choćby po tym forum - zdecydowana większość dzieci urodzonych przedwcześnie nadrabia "zaległości" w ciągu dwóch pierwszych lat życia. I to baaaardzo mnie raduje :)

Mariolu - a co tam słychać u twojego "dużego" już brzdąca? Ile już waży i czy musisz "chodzić" z nim jeszcze po lekarzach?

Pozdrawiam cieplutko
 
cześć dziewczyny, dopiero dzis znalazłam takie forum o wcześniakach. Mam na imie Edyta, chciałam wasgorąco powitać. jestem mamą Wiktora, ur. 21.04.2004 w ICZMP w Łodzi w 30 hbd z wagą 1500 g i 48 cm. Pozdrawiam was serdecznie
 
czesc dziewczyny, jestem mama 2 misiecznej istoty, Ania urodzila sie w 36 tc wazyla 2400 i mierzyla 51 cm, dostala 10 punktow i zostala uznana za wczesniaka. Pierwszy tydzien byl koszmarem, martwilam sie czy zacznie przybierac, zaczela po 5 dniach i wtedy moglysmy pojsc do domu. No i tam sie zaczelo. Moje dziecie wilo sie z bolu brzuszka calymi dniami i nicami, bez przerw, prezyla sie i skrzeczala tak okropnie, ze nie moglam tego sluchac, chwilami chcialam uciec od tego, tak bardzo sie balam, nie wierzylam lekarzom ze to minie, bo wygladalo to strasznie. Karmilam piersia i Ania slicznie przybierala na wadze, przez 4 tyg jakies 1200. Drugi miesiac 1 kg, ale teraz mamy straszny problem.Przez stres stracilam pokarm, sutki zaczely krwawic, nie moglam dluzej karmic. i teraz jest koszmar, Ania je z butli po 50 ml i wiecej nie chce, nie przybiera juz ladnie, co ja mowie, waga stoi, nie wiem co robic, jestem zlamana, kazde karmienie to stres, liczenie ile zjadla. Teraz przynajmniej sie nie prezy, ale chyba wole, zeby rosla............ Probowalam rozne mleka, rozne butelki, rozne smoczki i wcziaz to samo, lekarka mowi, zeby sie nie przejmowac i sprawdzic wage pod konie 3 miesiaca, wg jej centyla powinna wtedy wazyc 5 kg, wiec od teraz ma przybrac 500 gram, na piersi zrobilaby to w 2 tyg, ale teraz watpie, bo przez 4 ostatnie dni przybrala 10 gram, tak sie boje......... :-[
 
Edyta i Agula - witam i zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się z nami swoimi radościami i smutkami.

AgulaD - nie martw się chwilowym brakiem przyrostu wagi. Dzieci bardzo często rosną skokowo - pewnie tak jest w przypadku twojej córeczki. W jednym tygodniu waga ani drgnie, a w następnym przybierze od razu kilkaset gram ;) :D. Po okresie dużych przyrostów wagi zawsze następuje wyhamowanie. Jest ono tym bardziej zauważalne im więcej dziecko wcześniej przybierało na wadze, a twoja Ania - miała naprawdę imponujące :). To naturalne, że nie może w tym tempie przybierać przez cały czas. Nie zamartwiaj się. Twoje zdenerwowanie udziela się malutkiej - to też może być przyczyną mniejszego apetytu. Główka do góry, będzie dobrze :).
Czy podawałaś jej jakieś leki na kolkę? I czy definitywnie zakończyłaś karmienie piersią? Ile razy dziennie podajesz Ani butelkę? A ból z krwawiących brodawek znam.... koszmar. Polecam maść Bepanthen - ułatwia gojenie :).

Edytko - śliczne imię ma Twój synek - też chciałam tak nazwać swojego, ale nie wyszło ;) Czy długo przebywaliście w szpitalu po urodzeniu? Mam nadzieję, że synek rośnie zdrowo i nie wymaga rehabilitacji.

Agawa - gdzie się podziewasz? Musisz uzupełnić naszą wcześniaczkową listę :D

Pozdrawiam
 
reklama
mela w piersiach juz naprawde nic nie mam, a i Ania juz nie chce jesc z piersi, kopie i krzyczy bo nic jej nie leci. Butle jej daje nieregularnie, jak zje mi tylko 30 ml, to daje jej znowu za 1,5 h, jak zje 70 to za 3, ale w sumie na dobe wychodzi tego ledwo 500 (tak bedzie dzis, bo do tej pory - 18.00 zjadla tylko 300). Mam juz  tego serdecznie dosc, nie wiem co zrobic zeby jadla wiecej, wiem ze z piersi jadla wiecej. Zobaczymy jak bedzie pod koniec tego miesiaca z waga i wtedy sie bede martwic (choc trudno pwoeidziec,zebym sie teraz nie martwila)....

Ciesze sie, ze znalazlam to forum, a to dzieki Agawie, ktora kiedys na innym forum, na ktorym bywam regularnie zareklamowala to miejsce.....

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie...
 
Do góry