Dziewczyny! zalamka! nie wiem co sie stalo, chyba nie Enterol tak zadzialal, ale po calej nocy bez kupek Filipek obudzil sie rano z placzem, zaczal sie czerwienic i przec jak na kupke, a tam mini kleksik, caly czas mi plakal, nie moglam g na chwilke odlozyc (jak nie On) i co troche to parcie na kupke, nawet przez sen
Zlapalam dziecko i polecialam na pediatrie do szpitala... spedzilismy tam caluski dzien (olaboga jakie oni maja tempo do wszystkiego!) I co, Filip caluski dzien od godziny 10 rano nie zrobil siusiu, chcielismy pobrac siuski do zbadania i On do tej pory ma woreczek na siusiaku, a w srodku pusto
Co sie stalo? Kochane, znacie takie przypadki?
Wciaz sie tak czerwieni i prze jak na kupke i byl caly dzien ospaly i smutny, ale bez goraczki...
Acha - jak sie popatrzy na jego brzusio to widac wyraznie po prawej stronie pepka taki lekki wzgorek, jakby rzeczywiscie jelitko bylo zapchane czy cos, lekarz go macal i twierdzil, ze pecherz pelen, to czemu nie siusia?
Strasznie sie nie martwie o niego, jak nei nasika przez noc, to mamy znowu szpital jutro...