reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Widac plusik ?

reklama
Było bardzo dużo przypadków że był plus a ciazy nie było. Nie ufam tym niebieskim testom :) Trzymam kciuki zeby u Ciebie był pozytyw :)

To ja może powiem coś generalnie o testach Clearblue.
Uzywalam testow ciążowych i owulacyjnych tej firmy i nigdy mnie one nie okłamały. Dwie ciąże nimi wytestowalam. Tylko, ze ja testowałam zawsze po dacie oczekiwanej miesiączki a nie kilka dni po stosunku.
Osobiście nigdy nie zrozumiem tego typu testowania. Z wątków na forum można by odnieść wrazenie, ze cześć dziewczyn wyskakuje z łóżka zaraz po seksie i robi test ciążowy. W takich sytuacjach może wyjść cokolwiek i nie ma co winić za to testu.
Testy owulacyjne z Clearblue pomogły mi zajść w kolejna ciąże wiec tutaj z mojej strony znowu same komplementy pod adresem producenta.
Na większości testow jest informacja ze raz na jakieś kilka tysięcy ileś tam testow jeden wychodzi fałszywie dodatni. Można sobie spojrzec i taka informacje znaleźć. Ale to dotyczy wszystkich testow. Każdy może wyjść fałszywie dodatni obojętnie jakiej firmy.
W przypadku autorki tego wątku są nieregularne cykle. A skoro są nieregularne to ciężko stwierdzić na 100% co się stało. Cykle się jakos zaburzyl czy test rzeczywiście dodatni? A może fałszywie dodatni? Każda z powyższych opcji jest tak naprawdę możliwa.
Ja bym najpierw spróbowała wyregulować cykle, a potem dopiero się starać i testować. Bo różne różności mogą wychodzić jak są jakieś zaburzenia cyklu.
 
To ja może powiem coś generalnie o testach Clearblue.
Uzywalam testow ciążowych i owulacyjnych tej firmy i nigdy mnie one nie okłamały. Dwie ciąże nimi wytestowalam. Tylko, ze ja testowałam zawsze po dacie oczekiwanej miesiączki a nie kilka dni po stosunku.
Osobiście nigdy nie zrozumiem tego typu testowania. Z wątków na forum można by odnieść wrazenie, ze cześć dziewczyn wyskakuje z łóżka zaraz po seksie i robi test ciążowy. W takich sytuacjach może wyjść cokolwiek i nie ma co winić za to testu.
Testy owulacyjne z Clearblue pomogły mi zajść w kolejna ciąże wiec tutaj z mojej strony znowu same komplementy pod adresem producenta.
Na większości testow jest informacja ze raz na jakieś kilka tysięcy ileś tam testow jeden wychodzi fałszywie dodatni. Można sobie spojrzec i taka informacje znaleźć. Ale to dotyczy wszystkich testow. Każdy może wyjść fałszywie dodatni obojętnie jakiej firmy.
W przypadku autorki tego wątku są nieregularne cykle. A skoro są nieregularne to ciężko stwierdzić na 100% co się stało. Cykle się jakos zaburzyl czy test rzeczywiście dodatni? A może fałszywie dodatni? Każda z powyższych opcji jest tak naprawdę możliwa.
Ja bym najpierw spróbowała wyregulować cykle, a potem dopiero się starać i testować. Bo różne różności mogą wychodzić jak są jakieś zaburzenia cyklu.
Chyba nie przeczytałaś za dużo wątków tutaj na temat tych testów. Jest tutaj znacznie więcej przypadków fałszywie dodatnich niż jeden na kilka tysięcy. I to nie chodzi o to, że dziewczyny zaraz po wyjściu z łóżka robią test tylko o to, że one wychodzą dodatnie wtedy jak ciąży nie ma. Bo jak wytłumaczysz sytuację, że tylko ten jeden wyszedł pozytywny a np 10 kolejnych będą negatywne?
 
Ewenement lokalny....mnie Clearblue nigdy nie pokazały fałszywie dodatniego wyniku.
Jednakze będę się upierac, ze większość wątków zakładanych tutaj mówi o sytuacji, w której test jest robiony zbyt wcześnie.
Niekoniecznie jest to ten konkretny wątek.
 
Ewenement lokalny....mnie Clearblue nigdy nie pokazały fałszywie dodatniego wyniku.
Jednakze będę się upierac, ze większość wątków zakładanych tutaj mówi o sytuacji, w której test jest robiony zbyt wcześnie.
Niekoniecznie jest to ten konkretny wątek.
Ale Ty nadal nie rozumiesz o co tutaj chodzi. Zrozumiałe jest, że gdy test robiony jest za wcześnie to wyjdzie negatywny. Ale sytuacja wygląda już inaczej gdy test robiony jest również za wcześnie i wyjdzie pozytywny a kolejne negatywne. Więc coś z tym testem może być nie tak. Ciebie one nie zawiodły, ok. Ale wiele dziewczyn niestety tak. Nie musisz ich tak bronić tutaj. Masz jakiś udział w nich😉?
 
reklama
Wiesz, można tez twierdzić, ze ten test który niczego nie wykazał jest wadliwy. W końcu to nawet bardziej prawdopodobne. Czemu akurat wierzymy temu, co nie pokazał nic niż temu co coś pokazał?
Z mojego punktu widzenia, Clearblue jest bardziej wiarygodne niż jakaś bliżej nieokreślona marka.
Co do udziałów....tak, mam ich 60% jestem CEO na Europę, w samych dywidendach dostaje fortunę i w moim garażu mam kilka ton testow, które sprzedaje z marzą 200%. Mam o nich pozytywna opinie bo, wiesz...muszę. Wywala mnie z roboty jak napisze o nich coś złego.
Podkresla po raz kolejny, ze akurat w tym konkretnym wątku mowa nieregularnych cyklach. W sumie to nie wiemy, czynna testy były robione po terminie spodziewanej miesiączki, przed czy jak.
 
Do góry