reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Dzięki dziewczyny. Z teściem lepiej, tzn. jest po zabiegu, czuje się dobrze, stan ustabilizowany, nic mu już nie grozi. Troche się wkurzyłam, bo w sumie jest winny temu wszystkiemu. On po prostu nie dba o siebie, nie chodzi na wizyty kontrolne do kardiologa, no i pali jak smok. A to najgorsze co może być, najchętniej bym nim potrząsła i naskrzeczała na niego, ale nie wiem czy to pomoże i brak mi odwagi. Najgorsze jest to, że teraz to wszyscy dookoła sie martwią, teściowa cała w nerwach, ach.... A on sobie olewa. A trzeci zawal w wieku 53 lat to juz chyba nie przelewki.
W sumie dziewczyny to Wam sie nie dziwie, upał straszny, ja też w domu kompa nie włączam, jedynie teraz w pracy, ale to muszę :rofl2:. Poza tym jakoś leci. Mój Mały też mimo upałów cały dzień lata po domu, każdza próba posadzenia go kończy sie jego rykiem i złościami. W sumie to czasem z upragnieniem czekam na pierwsze kroki, chcoć myśle, że może wcale nie będzie lepiej, bo będzie trzeba łobuza pilnowac. Cały czas z moim M wspominamy Starszaka, który w tym wieku był o wiele spokojniejszy. .
Poza tym mój Mały ma 4 zębolki, wyszły mu górne i dolne jedynki i w miejscu górnych dwójek juz od ok. 2 tygodni jest białe i opuchnięte.
A z jedzeniem to ma różnie, np. wczoraj zjadł tylko pół kaszki na śniadanie, a obiad wszamał aż mu sie uszy częsły. Ale wcale sie tym dzieciom nie dziwie, ja sama tylk bym piła i piła.
Wracam do pracy :-D. Miłeg dnia
 
reklama
Witam my po urlopie i w sumie od miesiąca więcej jesteśmy gdzieś niż w domu ,Ala wariuje w taka pogodę kapiemy sie 3-4 razy dziennie stoimy pięknie a raczkujemy z taka prędkością ze mama nie nadarza :tak: na razie na stojąco przemieszczamy się przy czymś ale charakter panna juz ma wszystko sama a jak nie to awantura i mówimy pięknie NIE to ulubione słowo ostatnio :-(
wiem ze może nie w temacie ale jak mrozicie zupy dla dzieciaków to od razu z ryżem makaronem czy tylko zupę ?? bo ja wracam 20 do pracy i 2 tygodznie bedzie z mala tata wiec chce im juz zacząć coś mrozić
trzymajcie się dziewczyny bo ja się roztapiam nawet wyjść niema jak
 
witam się :)

dziś było u mnie ponad 37 stopni a myśmy w ten skwar szli do pediatry ale na szczęście cieniem :) teraz jest 29 stopni :/

Anmika a może teraz teść zrozumie w końcu? liczę na to, bo z sercem nie ma żartów w tym wieku.
Perell a dziękuję :) Oli teraz ma skok, piszczy strasznie. w butkach nie chce chodzić, interesują go rzepy bardziej. ogólnie dobry dzieciak :)

mieliśmy iść na podwórko ale parówa straszna, wiatrakujemy się, chłodzimy chłodnymi prysznicami. aby przeżyć kolejny upalny dzień.

ja jutro do neurologa, poważny problem z kręgosłupem, już mi lekarka dała skierowanie na neurologię, ale postanowiłam ostatecznie tylko pójść.

życzę chłodniejszej i przespanej nocki mamusiom :)
 
Martusia trzymam kciuki za wizytę u neurologa.

Na rozsądek u teścia chyba nie ma co liczyć. Byliśmu u niego wczoraj w szpitalu, najchętniej to bym nim potrząsnęła. Współczuje tym pielęgniarkom, które się nim opiekują. Jest straszny, złośliwy, opryskliwy, zachowuje się gorzej niż dziecko, najchętniej to chyba by z tego szpitala uciekł. Masakra! :no: Ale mnie wkurzył!:wściekła/y:
No i siedzieliśmy wczoraj wszyscy (tzn. rodzeństwo mojego M i jego mama) i dumaliśmy jak mu to przetłlumaczyć, żeby zrozumiał i żeby wziął się za siebie. I nic nie wymyśliliśmy, nie wiem czy on ma taki charakter, czy faktycznie ma wszystko w nosie, brak słów. On sobie myśli, że jak przeżył trzy zawały to może jeszcze kolejne trzy?! Ach...
Sorki dziewczyny, że Wam truje, ale wkurza mnie strasznie. Wszyscy wokół sie martwią, a on zachowuje się jakby to miał w d....
 
Witam się porannie z kawa kawa1.jpg
Upału ciag dalszy :-(a dziec padł
Czy wasze dzieci tez łapią potówki ? bo moja chodzi prawie cały dzień w pampersie albo w lekkiej koszulce na ramiączkach a cała szyje i plecy ma w potówce :-(
Martusia kciuki za lekarza
anmika niema się co denerwować dopóki sam nie zrozumie ze robi sobie krzywdę nie zmienisz tego w sumie to dorosły mężczyzna w kwiecie wieku żal :-(
 

Załączniki

  • kawa1.jpg
    kawa1.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 26
reklama
mell mój Mały też ma potówki. Tak jak Twoja chodzi praktycznie tylko w pampku (a czasem nawet bez) lub w koszulkę i też na szyi, ramionach i z przodu ma potówki. Włosy mimo iż już znacznie obcięte (a miał długie) dalej ciągle spocone. Wieczorem po kąpieli jak skończy pić z piersi i przekładam go do łóżeczka to włosy ma mokrzutkie, to ssanie to chyba straszny wysiłek dla dziecka.
Poza tym się pochwalę zostałam ciocia (może przyszywaną), bo siostra mojego M przed chwilą urodziła córeczkę. Oj to będzie impreza, pierwsza dziewczyna w rodzinie - moi teście mają na razie 3 wnuków i teraz pierwsza wnuczka!
 
Do góry