reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko dla naszych dzieci - PORADY i NASZE ZAKUPY(wózki, łóżeczka, mebelki itp)

Ostatnio znajomy opowiadal ze jak lata temu hustal swoja core na takiej hustawce to sie nagle urwal hak na ktorej ona wisiala a mala z calym impetem walnela w sciane.

Ja od kilku miesiacy walcze z mezem zeby hustawki u nas nie bylo ze wzgledu na to ze mamy malo miejsca i istnieje duze prawdopodobienstwo ze z rozmachu o cos by stuknela. Za to na lacu zabaw lenka uwielbia sie hustac. W naszym nowym domu zrobimy jej na takim olbrzymim orzechu ktory rosnie na naszej dzialce.
 
reklama
Wiem, że to trzeba uważać przy huśtaniu, żeby nie za mocno i żeby mała nie walnęła w drzwi. Niestety też nie mamy dużo miejsca więc huśtawka stojąca nie wchodzi w grę.
 
U nas hustawka uniwersalna, robi przy okazji za krzesełko do karmienia i w przypadku nieużywania sklada się. Uważam, ze to świetny patent.

A ja mam jeszcze pytanko do mamuś malutkich dziewczynek z dłuzszymi włoskami. Córci robi się już dość długa grzywka, a nie chcę jej ścinać, mam taką małą swoją spineczkę, ale jej się zsuwa z włosków, albo sama jej pomaga się zsunąć. Znacie na to jakiś patent? Czy są jakieś bardziej gumowe spineczki dla takich dzieciaczków - mięciutkie i dobrze trzymające włoski?
 
Ewitka u nas ten sam problem. W dodatku Lenka zaczela sama sobie sciagac spinke choc jeszcze kilka dni temu nawet nie wiedziala ze ja ma. Ja czasami robie kucyka na czubku glowy i podpinam spineczkami ale i tak sie zsuwaja.
Gumowych nie widzialam a tez chetnie bym zakupila bo bez podpietych wlosow Lenka wyglada jakby sie bawila srubokretem prze gnizdku z pradem. Grzywke juz 3 razy podcianalam ale strasznie jej teraz wlosy rosna i gestnieja.
 
Polis ale mnie rozbawiłas tym srubokrętem :-D moja włosy ma na razie rzadziutkie, nie to co Lenka, której fryzurki od samego urodzenia zazdrościmy, ale zaczynają rosnąć i trzeba je ujarzmić. Kiedyś zrobiłam jej kucyka frotką ale wyglądala tak smiesznie jak szogun, bo kucyk tak smiesznie jej sterczał w górę, ale nie zdejmowała :-)
 
mam pytanie o wózek
pewnie juz sie temat przewijał mnóstwo razy ale może mi pomożecie w temacie.
Chce kupić drugą spacerówkę. Nasz wózek 3w1 oddajemy dzieciatku ktore ma sie urodzić w kwietniu. Mamy mutsy w domu ale muszę mieć drugą która bedzie u mamy.
Spodobał mi sie wozeczek Bebe beni izzy, jest bardzo lekki w prowadzeniu i jak na 5 minutowe ogladanie zrobil na mnie duze wrazenie. Kosztuje ok 500 zł a to i tak max jaki chce wydac bo tak jak pisze to jest drugi wózek wiec nie chce szaleć. Ale nie ma za duzo opini o tym wozku w necie.
Może wy macie jakis wozek godby polecenia? Nie chce za bardzo zeby był to jakis duzy wozek ale nie musi tez byc typową parasolką.

Polis na zdjeciach widzialam ze ty masz taki wozeczek ktory rowniez ogladalm gdzies. Mozesz cos o ni napisac? Jak on sie wogole nazywa?
 
DorissŁ ja dodatkową spacerówkę parasolkę mam taką: WÓZEK SPACERÓWKA PARASOLKA ESPIRO TRAVEL 2011 !!! (2092739175) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., na razie jestem zadowolona, chociaż jeszcze dużo nie był użytkowany. Jedyne co to koła mogłyby być lepsze - przyzwyczajona jestem do dużych pompowanych, ale wiosną pewnie lepiej się będzie jeździło. No i fajnie go prowadzi się jedną ręką nawet, koła przednie można blokować, i ma opuszczane oparcie. Ja ją kupowałam, bo potrzebowałam coś by włożyć do auta a mam małe i akurat fajnie się mieści, no i cenowo jeszcze nie tak strasznie.
 
DorissŁ my mamy Quatro Rally i mogę Ci go w 100% polecić. Wozi się go bardzo fajnie i lekko. Ja często wiozę w nim 2 dzieci: Alę na rozłożonym oparciu a Dawida z przodu i wiozę ich 2 ręką bez żadnego wysiłku.
Mam też Espiro Jet ale różnica w wożeniu dzieci jest ogromna. Ostatnio nawet siostra wiozła swoją 4 letnią córę i w espiro było jej bardzo ciężko a jak się zamieniłyśmy i wsadziła ją do rally to była w szoku bo w ogóle nie czuła ciężaru dziecka.
Wózek jest dla dzieci do 20 kg więc na trochę starczy. No i siedzenie ma 90 cm więc obecnie jak Dawid w nim zaśnie to się praktycznie cały mieści na leżąco ( wystają mu tylko buty). Nawet mój mąż go ostatnio pochwalił a to już jest baaardzo dużo :-)
Mamy taki zielony:
quatro.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
My szarpnęlismy się na Peg Perego Si, no ale w 500zł to on się nie miesci, chyba, ze używany. No ale nie kupowalismy głębokiego (miałam po synku) więc spacerówkę chciałam porządną. Ale wózeczek super! Sam się prowadzi! Jedna ręką leciutko prowadzę, a drugą trzymam synka za rączkę i elegancko mi się jedzie, z Coneco była to straszne męczarnia.
A z wózków do ok 500zł, które mogę ci doradzić, to Inglesina Trip albo Bebe Confort Viva.
 
Do góry