reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyrwanie 8 w ciąży a Clexane a Zespół Suchego Zębodołu

Blanca86

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Styczeń 2020
Postów
2 829
Dziewczyny,

Jestem Mamą spodziewającą się Syna w grudniu. Aktualnie 33+2.

Miałam mega atak bólowy spowodowany dolną 8.
Ginekolog rekomenduje wyrwać, ząb jest chory jest stan zapalny, jednak dentysta zważywszy na to, iż przyjmuje Clexane uważa, że ryzyko wystąpienia zespołu suchego zębodołu jest wysokie i wtedy rana się nie zaskrzepi i będzie ogromny ból, który będzie nie do wytrzymania bez leków przeciwbólowych.
Dzisiaj mnie tym nieźle nastraszył i odradził wyrwanie choć byłam na nie zapisana...

Dentystata uważa, że powinnam poczekać z wyrwaniem do rozwiązania (połowa grudnia). Ginekolog radzi wyrywać od razu...
Ja obawiam się stanu zapalnego, który zagraża dziecku, porodu przedwczesnego ze względu na zepsuty ząb i nie bardzo wiem co robić...

Z drugiej strony obawiam się tez tego powikłania ale jeśli znowu zacznie tak mocno dokuczać ta 8 to masakra….

Napiszcie proszę swoje doświadczenia - wyrywałyście może zęby w ciąży będąc na Clexane?

Co radzicie zrobić?

Pozdrawiam,
Blanka
 
reklama
Jak mam być szczera, to posłuchałabym się dentysty.
Wyrywałam 8-mkę nie będąc w ciąży. I o ile sam zabieg jest szybki i bezbolesny (znieczulenie), to potem może być różnie. Mój mąż przeszedł rekonwalescencję jak gdyby nic się nie wydarzyło, za to u mnie pojawiła się lekka opuchlizna przez co przez 3 tygodnie bolało mnie ucho - nie do wytrzymania bez leków przeciwbólowych. Kilkukrotnie musiałam jeździć do dentysty, gdzie zakładał mi jakieś sączki i antybiotyk.
 
Jak mam być szczera, to posłuchałabym się dentysty.
Wyrywałam 8-mkę nie będąc w ciąży. I o ile sam zabieg jest szybki i bezbolesny (znieczulenie), to potem może być różnie. Mój mąż przeszedł rekonwalescencję jak gdyby nic się nie wydarzyło, za to u mnie pojawiła się lekka opuchlizna przez co przez 3 tygodnie bolało mnie ucho - nie do wytrzymania bez leków przeciwbólowych. Kilkukrotnie musiałam jeździć do dentysty, gdzie zakładał mi jakieś sączki i antybiotyk.
ale ból zęba i stan zapalny jest gorszy. Znam jedną dziewczynę która na etapie 1 trymestru wyrywała 8 jak i później tak samo .

Ja bym wyrwała jednak dla zdrowia własnego i dziecka.
A tu jednak jest u autorki dość obciążona historia zagrożenia przedwczesnego porodu.

Pozdrawiam i miłego dnia 🙂
 
Jakby była w pierwszym/drugim trymestrze, to bym napisała by wyrywać.
A tu za ok miesiąc jest poród.
Moim zdaniem lepiej na zębach zna się dentysta niż ginekolog. I skoro zaleca poczekać, to tak bym zrobiła,
 
Miałam identyczną sytuację. Tylko mój ginekolog radził posłuchać się stomatologa. Konsultowałam z dwoma niezależnymi specjalistami i mi doradzono wyleczyć stan zapalny zęba. Powiedziano, że przy wyrywaniu zęba w stanie zapalnym przy szczękościsku jest większa szansa na powikłania samego zabiegu . Często w takiej sytuacji i tak profilaktycznie daje się antybiotyk. Do tego jeden z najlepszych specjalistów z chirurgii stomatologicznej powiedział że on jest zwolennikiem znieczulenia u kobiet w ciąży ani prześwietlania zębów. Choć oczywiście są takie możliwości. Co mi polecano: wyleczyć zęba. Dostałam antybiotyk bezpieczny w ciąży, dostałam kilka zastrzyków z antybiotyku bezpośrednio w dziąsło o działaniu miejscowym. Miałam jakieś czystsze po leczeniu tego zęba i okolic oraz zalecenia aby do końca ciąży płukać EldurinCare. Powtórzę że po wyrwaniu i tak powiedziano że dano by mi antybiotyk. Efekt. Po kilku dniach ząb przestał boleć, stan zapalny ustąpił i wytrwałam z tym zębem przez następne 1,5 roku;)) Wyrwałam w zeszłym tygodniu, moja córka ma przeszło rok, ząb w miarę dobrej kondycji;) antybiotyk w takim przypadku nie był konieczny.
 
Do góry