reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zabawki

Mój synus najbardziej lubi książeczki...nieraz przez godzine potrafi je czytać ...oczywiście po swojemu bo nie potrafi jescze zbyt wiele mówić:) Lubi tez jak mu sie czyta:)
Grające zabawki są ok ale najwyżej na kilka minut,potem sie nudzą:)
Poza tymi książeczkami to lubi jeszvze pisać a wiec najlepszy jest znikopis bądź tez kredki i kartki:)

Ale to wiele zalezy od dziecka niektóre uwielbiają pluszaki inne książeczki w jeszcze inne klocki wiec ile mam tyle opinii i rad :)
 
reklama
Dla starszaków, takich około 2,5 - 3 lata polecam nowość fisher price śpiewaki słodziaki Fisher Price # ŚPIEWAKI SŁODZIAKI # NEW R7556 RED (1520476543) - Aukcje internetowe Allegro Nasza córa dostała 2 takie śpiewające stworki i ma nie lada radochę. Początkowo było jej trudno naciskać na brzuszek - wtedy maskotki wydają dźwięki, gdyż jednocześnie wkładała palce do buzi stworka - przy śpiewaniu poruszają ustami. Najlepszą zabawą wtedy było rozbieranie i ubieranie pluszaków, układanie do snu w wózku młodszej siostry, mycie im zębów własną szczoteczką (chciała też pastą, na szczęście wybiłam jej ten pomysł z głowy ;-) ). Później tatuś zainteresował się zabawkami i teraz dają koncerty na 2 głosy - śpiewaki mają opcję śpiewu synchronicznego, dlatego warto kupić choćby 2. Normalnie w każdy dzień, przed drzemką musi odbyć się koncert, bo inaczej okropny płacz. Śpiewaki oczywiście śpią z nią, także gdy gdzieś jedziemy samochodem, to zabawki muszą być. Ogólnie są to bardzo fajne zabawki, wykonane z miłego materiału, zastanawiam się tylko jak je ewentualnie wyczyścić by nie zepsuć mechanizmu. No i jeszcze jeden minus, to brak regulacji głośności.
 
A ja w trochę innym klimacie ;-) Po urodzeniu Młodszej córci odważyłam się i założyłam internetowy sklep z drewnianymi zabawkami, sprowadzam różne zabawki, które osobiście pamiętam z dzieciństwa (drewniane pociągi, składające się żyrafki, pudełeczka drewniane na mleczne ząbki, pacynki, teatrzyk), a są też bardziej nowoczesne (magnetyczne kółko krzyżyk, koraliki do nawlekania, laleczki do ubierania). Zabawki są śliczne i - jak na drewniane zabawki - niedrogie :happy: Klienci są bardzo zadowoleni, a dzieciaki zachwycone. Polecam się więc i Wam, kochane forumowiczki :biggrin2:

Zapraszam na www.bavarka.pl i ciepło pozdrawiam :biggrin2:
 
Polecam- robaki-bawiaki :) Fisher price
Prosta, kolorowa zabawka nie wymagajaca baterii.
Dziecko wbija jednego z 4 robaków aby potem za pomoca przesuwek, przyciskow i pokretelka "zmusic" je do wyskoku :)
 
Witam

Kupując zabawki, zawsze zwracam uwagę na jakość ich wykonania.
Często spotykam się z zabawkami które mogą stanowić niebezpieczeństwo dla zdrowia naszego maluszka.
Niebezpieczeństwo stanowią często ostre krawędzie zabawek, oraz odlatujące małe elementy które dziecko może połknąć.
Polecam zabawki znanych , sprawdzonych firm.
Rodzaj zabawki jaką dziecko polubi bądz nie, jest sprawą indywidualną.
np. są chłopcy bawiący się w kuchnie dla dzieci, oraz dziewczynki wolące pojazdy niż kuchnie bądz lalki.
Osobiście często kupuje zabawki w tym sklepie: Sklep z zabawkami , gdyż mają tam tylko markowe produkty.
Moja córcia ostatnio oszalała na punkcie kucheneczki Fisher-Price.
kuchnia%20fisher2.jpg

Pamiętajmy także o tym że sama zabawka nie sprawi małemu dziecku dużej radości, jeżeli nikt się z nim nie będzie bawił.
Pozdrawiam wszystkie mamy ;-)
 
reklama
To ja polecę jeszcze jedną zabawkę FP. Mimo, że mamy córeczkę w naszej kolekcji znalazł się ostatnio W Kółkowicach Tor wyścigowy. zabawka może nie robi furory jak stoliczek czy krzesełko, ale Niunia lubi puszczać po torze 2 małe samochodziki, zwłaszcza, że wtórują temu dźwięki jak na torze F1. A że córka zapatrzona w tatę to i formułę 1 uwielbia, więc zabawka też cieszy :-)
 
Do góry