reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

Kania jakoś 3 lata i 2 miesiące miał jak zaczął w nim spać. Wypadł może raz czy dwa. Przenosiliśmy go jak już w tył łóżeczku szczebelkowym przestał się miotać po całości.
 
reklama
Wlasnie sobie zdalam sprawe ze moj bartek w wieku kubu spal juz na normalnym lozko a gdy mial 2.4mies spal na angielkim lozku typu wieeelka skrzynia plus gruby materac razem okolo 90cm i nigdy nie spadl niewuem czemu z kuba tak sie boje lozka :confused:
 
SUPER! a nie ucieka Ci z łóżka?
my Alicji wyjęliśmy szczebelki, ale po "łapance" wieczornej trwającej dobre 30min. (my ją do łóżka, a ona za 2min. uciekała i tak w kółko), zrezygnowaliśmy z eksperymentów :oo:
Wieczorem nie ucieka, ale idąc na drzemkę i owszem ;-) ale ja go nie zaciągam z powrotem do łóżka. W pewnym momencie sam się kładzie.
 
Natolin to fajnie z czasem przestanie uciekać, dla niego to nowość, Arek ma już od prawie roku szczebelki wyjęte i na początku kursował i wędrówki ludów urządzał, a teraz już idzie spać i się nie wychyla. Też planujemy mu łóżko kupić, ale czekam jeszcze daw tygodnie aż się wyprowadzę.

Fajne te białe bo mam takie dla Olki tylko w brązie i takie same dla Arka chcę kupić, nie zniszczalne jest skaczą po nim i jeszcze żyje.
 
No ja też tak właśnie myślę nad tym łóżkiem bo chcę żeby było takie dość większe więc jak macie jakieś linki ciekawe to dajcie:sorry2:
natalion właśnie my też mamy takie i śpimy na nim w trójkę i fajne takie jest bo dużo ma miejsce ale jak my jemu damy to my nie będziemy mieli gdzie spać:dry::-D I u Nas tak samo jak u Ciebie Kamil jak chce spać to idzie i się kładzie nie ucieka ani nie wymyśla ale ciekawe jak będzie miał swój pokoik jak to będzie:baffled:
 
w kwestii łóżeczka nie wiem kiedy młodemu zmienię,myślę że może jeszcze spokojnie w tym szczebelkowym pospać bo mieście się i raczej mu tam dobrze,po za tym przyznam bardzo szczerze,że łatwiej mi nad nim zapanować przy dziennej drzemce;-):zawstydzona/y:,bo on najchętniej by zwiał z łóżka mimo że śpiący i na oczy nie widzi to najpierw jest chwila lamentów.tak sobie myślę,że jeszcze chwilkę pośpi w tym swoim:tak:


A ja chcę kupić jeździk Krzysiowi.Nie mialam w planach i chyba bym nawet na to nie wpadła,ale jak byl na placu to bardzo ale to bardzo mu się własnie spodobał taki jeździk innego chłopca i ciągle się nim bawił.Aż się dziwię,że ten chłopiec tak pozwalał hehe.Pchał go,prowadzał,jeździł i wciskał klakson.No i chyba dostanie wcześniejszy prezent na drugie urodziny.

Tego chłopca był taki( i tez chciałabym żeby mial takie oparcie z tyłu bo fajnie dziecko może samo tez go pchać)
JEZDZIK SUN BABY 2 KOLORY !!!! w=24 (2547903361) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

myślę też o takich
SUPER JEŹDZIK -EXPLORING TOUR-GWARANCJA- 2 KOLORY (2568989020) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

JEŹDZIK MISIE PHACZ DŹWIĘKI ŚWIATEŁKA 4 KOLORY (2534389224) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.


kolorowy jezdzik pchacz popychacz MAGIC BABY +GRTS (2507223889) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

co myślicie?który fajny?
 
reklama
CZARODZIEJKA mi się wszystkie podobają :szok::laugh2:;-) najważniejsze, żeby nie był za wysoki, bo dzieciom jest potem niewygodnie jechać a i kółka jakieś lepsiejsze powinien mieć, także wg. mnie na 100% ten ostatni (RUNO) odpada. Alicja ma taki:

kiddieland-jezdzik-pchacz-kubus-puchatek.jpg


i o ile w domu się sprawdza, tak na dworze jazda na nim to męczarnia, bo kółka nie wyrabiają po naszych chodnikach, więc Alicja nic tylko się denerwuje, że jej samochód grzęźnie wszędzie :baffled:
 
Do góry