reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zazdrość o dziecko ?

Dołączył(a)
22 Listopad 2011
Postów
1
[FONT=Arial, Tahoma, Verdana]
[/FONT][FONT=Arial, Tahoma, Verdana]MAM TAKI PROBLEM. Zakochałam się , wzięłam ślub z Panem X . Byliśmy super szczęśliwi ale do pełni szczęścia brakowało nam małego tuptającego dzidziusia. Kiedy zaszłam w ciąże było ok. Pan X otaczał mnie opieką i był zakochany w nas. ale kiedy doszło do narodzin dziecka i przyjechaliśmy do domu mój mąż zaczął się dziwnie zachowywać. Cały czas powtarzał mi ze wie lepiej ( bo miał młodszych braci) cały czas daje mi do zrozumienia ze jestem złą matką . nasz syn ma juz 2 lata , od małego wpajam mężowi że dziecko powinno iść spać o 20 żeby rodzice mogli pobyć sami , ale on nie słucha , bawi się z małym do 23 , wtedy kładzie go spać i my idziemy spać, sex już nie jest taki fajny mam wrażenie że on jest ze mną tylko dla dziecka , kocha się ze mną z obowiązku . Nigdy nie dawałam mu powodu żeby przestał mnie kochać, dbam o siebie , ćwiczę , zawsze jestem ładnie ubrana i umalowana , piorę, sprzątam gotuje jak każda normalna zona. Kocham i zajmuje się naszym synkiem wzorowo , nigdy niczego mu nie brakuje.miesiąc temu mój mąż wyjechał za granicę do pracy. niestety nawet na skype woli rozmawiać z naszym synem a nie ze mną. W ciąż jednak powtarza że mnie kocha . co mam zrobić? czuje się zazdrosna o własne dziecko , no i zrozpaczona bo utraciłam swojego ukochanego.czy to wszytsko może byc przez to ze on nie miał normalnej rodziny? bo pochodzi z rozbitej ( matka sie rozwiodła, a on ojca poznał dopiero w wieku 16 lat) Może wygladamy jak super rodzina ale to ja jestem nieszczęśliwa , czy któraś z was tez tak miała ??[/FONT]
 
reklama
Niestety nie mam takiej sytuacji, współczuję ci i chyba powinnaś szczerze o tym wszystkiem z mężem porozmawiać. Na pewno nie powinnaś czuć się zazdrosna o własne dziecko. Jak w naszym życiu pojawiła się Ania mój TŻ powiedział teraz to ją kocham najbardziej na świecie i za to pokochałam go jeszcze bardziej, bo dla nas to malutka jest teraz najważniejsza. Ale oczywiście powinniście być też razem ze sobą, spróbuj porozmawiać z nim i nie czuj zazdrości z powodu własnego dziecka.
 
Słyszałam od koleżanek o takim problemie... Najlepiej chyba właśnie szczerze porozmawiać i nie bać się tych uczuć. Przypuszczam, że boisz się pogadać, bo masz wyrzuty sumienia, ale warto pamiętać, że nie jesteśmy myślami, określają nas przede wszystkim czyny. To że czujesz zazdrość, nie oznacza, że jesteś złą matką. Powiedz mężowi szczerze co czujesz, że nic na to nie poradzisz, że też potrzebujesz uwagi. On może tego nawet nie wie i nie zdaje sobie sprawy, że cierpisz i wcale nie zachowuje się tak celowo. Może on np. myśli, że skoro zajmuje się małym to w ten sposób okazuje Ci miłość. No ale trudno powiedzieć. Spróbuj coś zadziałać i daj znać jak poszło!
 
Porozmawiaj z nim, może wyjdźcie gdzieś choćby na pizzę, powiedz mu jak ty to widzisz. Jak rozmowa nie zadziała, to będziemy się martwić, co dalej :-) Na pewno oboje kochacie synka tak samo mocno, niestety, jak dziecko się pojawia, to zmieniają się w życiu priorytety i ciężko nie zagubić właśnie faktu, że prócz bycia rodzicem jest się też małżeństwem. Mam jednak nadzieję, że rozmowa podziała.
 
Do góry