Zdjecia nasze :)))

[sumka]

A ja na razie strasznie się boję czy będę umiała pokochać dwoje dzieci. Brzmi to może bardzo dziwnie ale teraz wydaje mi się że Bartka kocham tak bardzo, że już mi nie starczy miłości na drugie dziecko, albo że bedę bardziej kochała Bartka. straszne ale podobno po porodzie samo wszystko przychodzi

 

[Ola.K]

Sumka ja tez mam podobne obawy...wiesz dobrze jak babcia mieszka w tym samym mieście zawsze może pomóc przy Maluchu i w tym czasie mozna pobyć tylko z Córką lub synkiem, ale ja takiego luksusu niestety nie mam - rodzice mieszkają daleko , teściowie również. Niestety jesteśmy zdani tylko na siebie i dlatego ędzie nam trudno wiemy o tym. Też kocham moją córkę ponad życie i nie wiem jak to będzie jak urodzi się Maluszek...wiem że to ma też dobre strony, nas kiedys zabraknie a oni bedą mogli na siebie tylko liczyć...nie wyobrażam sobie, aby Marta była jedynaczką...Musi być dobrze - grunt to pozytywne nastawienie.

 

[Agatatje]

ja podobno bylam okropna dla mojego 2 lata mlodszego brata...ale tylko jak bylam mala, potem sie zgralismy i mimo ze lubimy na siebie wrzeszczec to strasznie sie kochamy
jak mialam 14lat urodzil sie moj maly brat i odezwal mi sie instynkt macierzynski hehe
potem jak mialam 16 to urodzila sie siostra i o nia bylam troche zazdrosna, ale im jest wieksza tym kochansza
oto moje maluchy:

 

[Rusia]

Siostra widzę Agatatie podobna do Ciebie..na zdjeciu widać, ze to niezłe urwisy- :laugh:
Ja mam młodsza siostre-o 4 lata..i słuchajcie- kochamy sie podna życie i nie wyopbrazam soebie tego, że mogłabym być jedynaczką. Zawsze mozemy na soiebie liczyć-zawsze!..Mimo róznicy wieku-świetnie sie rozmiemy i dobrze ze sobą żyjemy. Jako dzieci bawiłysmy się razem. Owszem bywały kłótnie, sprzeczki..ja bywałam baardzo zazdrosna, ale dzieki temu, ze rodzice poswiecali nam obojgu swój czas-równo-w miare mzliwosci- to zyło i zyje nam się b. dobrze...i mówie Wam- tesknie za nią straaaszliwie( od ponad pół roku żyje w Anglii). Beczymy do słuchawki-co sobotę niedzielę gadamy po 2 godz..i tematy nam sie nie kończą-wiec Olu-Sumko-zyczę Wam ,by między Waszymi dziecmi również była taka miłosć :

 

[Oliwierek]

Postanowiłam coś dorzucić bo nam wątek umrze
to mój brat

a to małżonek:

no i wielka miłość moja:

Na każdym zdjęciu jest pies. dopiero zauważyłam. Chyba za bardzo go kocham :

 

[baśka]

Oliwierek, jesli sie nie mylę to podobni z bratem jestescie...a piesek sliczny, tylko sie do niego przytulać...ja bardzo tesknię za posiadaniem pieska ale na razie nie mogę sobie na niego pozwolić (codziennie do 17 nie ma nikogo w domu i na weekendy wyjeżdżamy) ale może jak będzie maleństwo to i pieska sobie sprawimy.
Ja dziewczyny nie zamieszcze swoich zdjęć ale wytłumacze się dlaczego - pracuję w szkole i na uczelni i nie chciałabym aby któryś z moich uczniów lub studentów przypadkiem to znalazł i jakoś komentował...niby prawdopodobieństwo jest małe ale sama czasem podpowiadam im gdzie maja szukać czegoś na temat ciąży... Także ja będę ujawniać sie tylko na privie...

 

[Rusia]

Oliwierku - piesio cuuudny!przesłodki!- maz i brat przystojni

 

[Oliwierek]

Dzięki dziewczyny

Basiu szkoda, ale lepiej chuchać na zimne
Rusałko: GDZIE TWOJE ZDJĘCIA!!!!!!!!!!!!!!

 

[Rusia]

Niestety- ja również nie moge zamiescic swoich fotek..wybacz Oliwierku- przyczyna/powód podobny do Basi..aczykolwiek, (poki co :ja nie uczę na uczelni..Przepraszam - mam nadzieję, ze zrozumiecie.

 

[Marthusia]

w takim razie ja sie pokaze, na zdjeciu z przyjaciolka.