reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zgaga w ciaży

Dziewczyny, jestem poczatkujaca forumowiczka i byc moze mialyscie juz tutaj taki temat, ale chcialabym troszke wiecej sie dowiedziec. Jestem w 7 miesciacu i od kilku dni niestety doskwiera mi ta okropna zgaga. Zazwyczaj atakuje wieczorami i nie daje mi spac. Probowalam juz naturalnym sposobem jej sie pozbyc czyli wcinalam migdaly- ktos gdzies mi doradzil. Niestety, że tak powiem to chwilowa ulga, po jakims czasie zgaga wraca. Dzis zakupilam Renigast PRO, poniewaz nie bylo zadnego REnnie ani nic innego. Zazywalyscie to? Prosze o podpowiedzi czym jeszcze zatrzymujecie to okropienstwo. ;)
 
reklama
ja co prawda w ciazy nie jestem ale mam okropne zgagi..... opmeprazol jest najleprzy i o ile sie nie mylse mozna brac w ciazy. Powinnas zapytac w aptece co mozna brac w ciazy na zgage ale omeprazol jest dobry, zmiejsza wydzileanie kwasu, bierze sie go rano bardz popoludniu i caly dzien ma sie spokuj. Bo ranigast czy Rennie to bardziej doraznie.
 
Kup sobie syrop gaviscon na prawde pomaga i pij sobie mleko też ulgę przynosi.Ja się męczyłam ze zgagą od 6 miesiąca i teraz niekiedy mam jeszcze:-(
a z tego co mi wiadomo ranigast w ciąży jest zabroniony
 
Mnie w ciągu tych dwóch ostatnich miesięcy ciąży też strasznie dokucza zgaga, konsultowałam się z lekarzem w tej sprawie i niestety jego zdaniem wszystko co weźmiemy będzie miało krótkotrwały efekt. Niestety nie zgodzę się z koleżanką wyżej odnośnie mleka, które wręcz wzmaga wydzielanie kwasów żołądkowych, tak jak i każdy inny nabiał, dlatego lekarz zalecił ograniczyć go do minimum. Nie chcę Cię dołować, ale po prostu musisz to przeżyć:) już bliżej niż dalej, dasz radę :). Z tego co mi wiadomo, w ostateczności lekarze pozwalają na Rennie :).
 
Mi na zgagę nie pomagało zupełnie nic. Było trochę lepiej kiedy całkiem zmieniłam dietę: małe posiłki,często i bardzo lekkie, unikać potraw które zgagę wzmagają takich jak smażone jedzenie, słodycze, pomidory, cebula i wszystko co ciężkostrawne. Rennie pomagało na chwilę, więc jak już zjadłam coś "zgzgotwórczego" to brałam.
Co do mleka, to pomaga tylko ona krótko, a w dłuższej perspektywie pogarsza sprawę.
 
Ech;/ Ledwo skończyły mi się nudności a zaczęła zgaga.. A drugi trymestr ciąży miał być łatwiejszy;) W każdym razie odradzam mleko, bo rzeczywiście tylko zwiększa produkcję soków żołądkowych. Migdały pomagały mi na nudności, więc jeśli mają pomóc też na zgagę, to z nich nie zrezygnuję. Przy najbliższej okazji zapytam swojego lekarza co doradza na zgagę i podzielę się z wami
 
reklama
ja jade na migdałach, tylko takich w skórce bo ona łagodzi dolegliwość zgagi a nie biały środek, nie wolno przesadzać z nimi też bo obiżają ciśnienie, jak odczuwam ból to robie domową oranżatkę, woda plus sok z cytryny plus soda oczyszczona przepis od prababci, ale jak dopada wieczorno- nocna zgaga to czas na rozpoczęcie spania nieco wyzej, czyli na półsiedząco, ja śpię tylko na małej podusi ale jak zaczęła mnie zgaga dobijać to znalazłam 2 poduszki i teraz tak śpię, nasze hormoby ciążowe rozluźniają zastawkę przy ujściu z przełyku do żołądka, więc nawet jeśli jest mocno rozluźniona to leżę pod skosem i kwas żołądkowy sie nie cofa do przełyku, natomiast jeżeli jestem w pionie i mam zgagę to znak że muszę zmniejszyć porcję posiłku, teraz juz jem co 2h ilościowo trochę mniej jak mi się mieści w garści
 
Do góry