reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znieczulenie ogólne (narkoza)

Narkoza zawsze niesie ze sobą jakieś tam procentowe niebezpieczeństwo, ale naprawdę jest ono nikłe w dzisiejszych czasach, o ile poddaje się jej zdrowy (oddechowo i sercowo) pacjent. Bo powikłania zdarzają się prawie wyłącznie u osób, które mają jakieś poważne problemy z płucami, sercem itd. Choć i takie osoby przecież się usypia i to nieraz na bardzo długo, i jest OK. Nie ma się czego bać.
Ja miałam dwa razy, raz na około godzinę, drugi raz na dwie godziny. Moment zapadania w sen był bardzo fajny, i ogólnie dobrze to zniosłam, nie miałam po narkozie nudności (to się czasem zdarza), w sumie to nawet wspominam to jako przyjemne doznanie, szczególnie tę pierwszą (przy operacji wyczyszczenia z płynu ucha przy ostrym zapaleniu ucha i wprowadzenie drenu), bo zasnęłam czując jeszcze straszliwy ból tego ucha, a jak się obudziłam to ten ból był już tylko złym wspomnieniem. :) Efekt natychmiastowy.
 
reklama
tak, zapadanie w sen to najprzyjemniejsza część całego procesu:) Natknęłam się ostatnio na laserowe ...hmm...chyba to było usuwanie korzeni. Wiecie coś o tym?!? Ja pierwsze słyszę i nie wiem w ogóle co to
 
Do góry