Powiększ mieszkanie. Optycznie
Irytująco asymetryczna kuchnia, przytłaczająco długi pokój, krótki korytarz i mikroskopijna, klaustrofobiczna łazienka.
Jeśli w najbliższym czasie nie planujesz przeprowadzki do większego lokalu, a w swoim maleńkim eM odczuwasz wnętrzarski dyskomfort, przeżywasz estetyczne katusze i najnormalniej w świecie się w nim dusisz, ten tekst jest dla ciebie. Okazuje się bowiem, że na nasze poczucie przestrzeni możemy wpływać - stosując triki, które optycznie uzdrowią pomieszczenie: powiększą, pomniejszą, skrócą bądź wydłużą, jednym słowem: oszukają nasze oko.
Aby - nie burząc ścian - zniwelować architektoniczne wpadki i przywrócić zdrowe proporcje wnętrzu mieszkania:
Skup się na detalach:
reklama
- Jeśli chcesz, by pokój wydawał się większy, pochowaj z półek zbędne przedmioty, poduszki z kanap, zredukuj ilość kwiatów, obrazów i fotografii na ścianach (pozostaw niewielką ilość tych o dużych formatach).
- Wpuść do mieszkania jak najwięcej dziennego światła, nie obciążaj okna materiałami (zrezygnuj z firan i zasłon). Jeśli jednak nie wyobrażasz sobie życia z nagimi oknami – zrezygnuj z gęstych, ciężkich tkanin na rzecz lekkich i zwiewnych lub zafunduj im cięcie na wysokość parapetu. Jeśli zdecydujesz się na rolety czy żaluzje – wybieraj jasne kolory.
- Genialnym pomysłem jest umieszczenie w pomieszczeniu lustra - daje ono iluzję głębi i jasności. Najlepiej umieścić je blisko okna, na drzwiach szafy lub nad komodą (uwaga na męczące towarzystwo luster – powiększone naprzeciwko kanapy czy łóżka może po prostu irytować „czyjąś” obecnością).
- Wyrzuć duże (zwłaszcza w krzykliwe, agresywne wzory) dywany i dywaniki.
- Zredukuj do minimum liczbę mebli – to, że pokażesz podłogę, sprawi, że pomieszczenie stanie się bardziej przestronne. Wybieraj te o lekkiej konstrukcji i jasnych barwach.
- Używaj mebli wielofunkcyjnych – rozkładanego stołu, kup składane łóżko. Ustawiając je, oddzielaj je od siebie tak, by pokazać jak najwięcej nagiej przestrzeni.
- Duże meble stawiaj pod ścianą lub w rogu (najlepiej, by nic nie stało pod oknem, zwłaszcza balkonowym);
- Unikaj obszernych kanap, wybieraj meble (np. krzesła) bez obić – te optycznie zabierają mniej miejsca.
- Pożądanej lekkości dodadzą mieszkaniu szklane drzwi, fronty szaf i szafek oraz szklane wazony.
- Zaopatrz pokój w dodatkowe źródła światła – oprócz źródła głównego, górnego, dobrze byłoby rozjaśnić przestrzeń kinkietami, lampkami czy oczkami.
Nie igraj z kolorem:
- Gdy masz brzydki sufit możesz ozdobić go kolorowymi listwami lub umieścić na ścianie (na wysokości oczu) motywy, które przyciągną wzrok. Gdy na suficie są położone kable i nie można ich ukryć, pomaluj go ciemnym kolorem – wszystko „zleje się” w jedno.
- Powiększysz mieszkanie, a zarazem podkreślisz spójność wnętrza kładąc w wszędzie (lub np. przedpokój i kuchnia) podłogę z jednakowego materiału lub w tym samym kolorze (parkiet, terakota).
- Wiesz, ze pasy podłużne na podłodze (wzór z terakoty, kompozycja terakota -deski) – wydłużają i rozciągają wnętrze (zależność: im szersze i w bardziej intensywnym kolorze, tym bardziej)
- I rzecz najbardziej istotna: ciemne, nasycone kolory pomniejszają pomieszczenia, ponieważ absorbują światło; natomiast kolory jasne powiększają optycznie (uwaga na biel i błękit – te wychładzają mieszkanie).
- Jeśli zdecydujesz się na tapety to wiedz, że te o dużych wzorach optycznie zmniejszają wnętrze, zaś te o wzorach małych (zwłaszcza jasne) poszerzają i powiększają.
- Uwagę od karłowatości pokoju (przedpokoju) odwróci gigantyczne zdjęcie umieszczone na ścianie bądź ciekawa panorama – fototapeta.
Monika Zalewska-Biełło